OKC Thunder Rookie Jalen Williams wstąpił do loterii draftu

„Najpierw wybieramy ludzi, a na drugim miejscu graczy” – powiedział dyrektor generalny Thunder Sam Presti zeszłego lata.

Kiedy obrońca Santa Clara, Jalen Williams, w czwartkowym drafcie zajął 12. miejsce, dla niektórych było to zaskoczeniem. Jednak jeśli zagłębisz się w jego grę i osobistą historię, nabiera to pełnego sensu.

Późno dojrzewający Williams był na radarach wielu drużyn NBA pierwszym wyborem dopiero po ostatnim sezonie w college'u. Na sobotniej konferencji prasowej wprowadzającej debiutanta Thunder Presti przyznał nawet, że zespół tak naprawdę wziął pod uwagę udział Williamsa w loterii dopiero na późniejszym etapie procesu draftu.

REKLAMA

„Prawda o Jalenie jest taka, że ​​później w tym procesie naprawdę otworzyły nam się oczy” – powiedział Presti. „Chciałbym móc powiedzieć, że w zeszłym roku w Santa Clara mogłem powiedzieć, że wiedzieliśmy, że ten facet został wylosowany na loterii. Tak nie było.”

Trzeba było spektakularnego procesu przeddraftowego na korcie i poza nim, aby stworzyć idealny scenariusz dla obu stron. Jak to wszystko się połączyło?

Williams, który przez trzy lata był strażnikiem w college'u, rozpoczął sezon juniorski w rozszerzonej roli. Strażnik mierzący 6 stóp i 6 cali z imponującą rozpiętością skrzydeł wynoszącą 7 metry i 2 metry zdobywał 18.0 punktów na zawody, niemal podwajając swoją liczbę asyst z poprzedniego sezonu.

Stał się znacznie lepszym rozgrywającym i wszechstronnym współpracownikiem, zdobywając wyróżnienia All-WCC w sezonie 2021–22. Po cichu za kulisami Williams budował przekonanie, że jest jednym z najbardziej niedocenianych graczy w kraju.

REKLAMA

„Myślę, że po prostu lepiej rozumiem grę. Wystarczy, że będę miał powtórzenia i będę mógł obejrzeć wszystkie sekwencje, które widziałem w filmie” – powiedział Williams „Forbesowi”, zapytany, co doprowadziło do jego przełomowego sezonu. „Później też dorosłem, więc bycie rozgrywającym na początku również naprawdę mi pomogło”.

W ciągu ostatnich kilku lat potencjalny zawodnik Santa Clara nadal rósł i rozwijał sylwetkę gotową do gry w NBA. Bardzo ciężko pracował również, aby poprawić swoje umiejętności na boisku, wzorując się na jednym z najlepszych koszykarzy wszechczasów, aby się zmotywować.

Williams będzie nosił numer 8 w modelu Thunder, co stanowi hołd dla zmarłego Kobe Bryanta. Przyjął „mentalność mamby”, która odzwierciedla się w jego etyce pracy, sposobie myślenia i powodzeniu w szybkim rozwoju.

REKLAMA

Dla młodych perspektyw wzrost rok do roku wskazuje na rozwój długoterminowy. Etyka pracy Williamsa okazała się opłacalna, ponieważ z każdym rokiem studiów, a nawet wcześniej, jego wyniki były coraz lepsze.

Tak naprawdę Williams dostał swoją pierwszą szansę w college'u wcześnie, po prostu dzięki swojej obronie. Z biegiem lat rozwinął swoją grę i wyrósł na głównego rozgrywającego, a w wielu przypadkach rozgrywającego. Co roku do jego gry dodawane są nowe wymiary.

Choć jest dzisiaj dobry, jest to typ zawodnika, który kontynuuje trend w NBA i staje się lepszy z każdym sezonem poza sezonem. Jest to coś, co front office traktuje poważnie przy ocenie talentów.

REKLAMA

Williams wniósł mnóstwo impetu z niezwykle produktywnego ostatniego sezonu w college'u do procesu draftu. Mając to na uwadze, po zakończeniu jego kariery w college'u nadal nie przewidywano, że przejdzie nawet do pierwszej rundy.

Z perspektywy czasu widzę, że zawsze był loteryjnym talentem, ale dla drużyn nie stało się to jasne, dopóki nie zdobyły pełnego doświadczenia z Jalenem Williamsem. Williams, wyróżniający się zawodnik w zespole i kandydat, który w wywiadach potrafił wykazać się wysokim IQ i charyzmą, Williams dostał się do komisji poborowych dopiero długo po zakończeniu sezonu juniorów.

Williams wyróżnia się swoją osobowością i podejściem, co według głównego trenera Santa Clara, Herba Sendeka, ostatecznie doprowadziło do jego awansu w komisjach poborowych w ciągu ostatnich dwóch miesięcy.

„To nie tak, że Jalen nie został wybrany na loterii, kiedy rozpoczął się proces przeddraftowy” – powiedział Sendek. „Zawsze wybierał na loterii i dzięki temu zespoły to odkryły”.

REKLAMA

Podczas jego pobytu w Santa Clara wielu skautów NBA nie było w stanie poznać Williamsa, zrozumieć go jako osoby i jego sposobu myślenia o grze. Minęło kilka miesięcy poprzedzających draft, zanim naprawdę dostał szansę na wykazanie się.

„W najlepszym razie przed rozpoczęciem procesu poboru oglądali go w telewizji, na boisku na meczu lub w filmie” – Sendek powiedział Forbesowi. „Ale w procesie draftu wprowadzono go do bardziej intymnych warunków z zespołami i myślę, że ten proces stawania się bardziej intymnym jest bardzo korzystny dla Jalena”.

Relacje między Prestim i Sendekiem sięgają czasów, gdy trenował on byłego draftanta Thunder, Jamesa Hardena, w stanie Arizona. Podczas procesu przeddraftowego ci dwaj nawiązali kontakt i zaczęli omawiać Williamsa jako osobę i gracza.

REKLAMA

Zestaw umiejętności Williamsa nie tylko idealnie pasuje do tego, co buduje Oklahoma City, ale jego osobowość jest dokładnie tym, czego Thunder oczekują od swoich zawodników.

Sendek podzielił się swoimi przemyśleniami na temat Williamsa jako osoby i niektórymi rzeczami, które powiedział Prestiemu podczas ich pierwszej rozmowy telefonicznej.

„Trudno opisać Jalena w kilku zdaniach” – powiedział były trener Williamsa. „To wielka osobowość o pięknym duchu i cudownym sercu. Nie byłabym w stanie powiedzieć wystarczająco dużo dobrych rzeczy o tym, jakim jest człowiekiem. Ma tę charyzmę, tę miłość do życia, która po prostu się emanuje i w rezultacie przyciąga ludzi.

Ta pełna życia, charyzmatyczna osobowość pomogła Williamsowi zostać liderem zespołu w jego ostatnim sezonie w college'u i odegrać kluczową rolę w pobiciu rekordu Broncos 21-12. To także uczyni go ulubieńcem fanów w Oklahoma City.

REKLAMA

Williams planuje być graczem, który będzie miał natychmiastowy wpływ na Thunder, ale także jednym z najlepszych graczy poza boiskiem. Na małym rynku, na którym panuje atmosfera prawdziwej społeczności, Williams idealnie pasuje.

Kiedy sezon w college'u dobiegł końca, szanse, że Williams wyląduje na loterii i wygra z drużyną taką jak Thunder, wydawały się niewielkie. Teraz wszystko może ułożyć się jak najlepiej.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/nicholascrain/2022/06/25/behind-the-scenes-okc-thunder-rookie-jalen-williams-ascension-into-draft-lottery/