Na bieżąco aktualizowane wiadomości z całego świata związane z Bitcoinem, Ethereum, Crypto, Blockchain, technologią, ekonomią. Aktualizowany co minutę. Dostępne we wszystkich językach.
Rozmiar czcionki Rafineria Exxon Mobil w Rotterdamie. Deana Mouhtaropoulosa/Getty Images Zapasy ropy naftowej zbliżają się do poziomów nienotowanych od lat, ponieważ ceny paliw gwałtownie rosną i nie wykazują oznak, że mają się wycofać. To sygnał niebezpieczeństwa.Połączenia Energetyczny sektorowy fundusz SPDR (ticker: XLE) zyskał w poniedziałek aż o 2.6%, po czym spadł na czerwono w związku z ostrzejszą wyprzedażą na szerszym rynku. Fundusz, w którym zrzeszają się producenci ropy naftowej, m.in Szewron (CVX) i firmy świadczące usługi naftowe, takie jak Halliburton (HAL) wzrosła o 31% w skali roku. W poniedziałek cena akcji funduszu osiągnęła nieco ponad 77 dolarów, zbliżając się do 78.91 dolarów, czyli poziomu zamknięcia nieosiągniętego od 2015 roku. West Texas Intermediate ropa naftowa, będący punktem odniesienia w USA, wzrosła w tym roku o niecałe 60%. Oczekuje się, że popyt na ropę będzie rosnąć w miarę odbudowy gospodarki po pandemii, a teraz zyski pogłębia atak Rosji na Ukrainę. Rynki dostrzegają duże prawdopodobieństwo, że kraje zachodnie nałożą sankcje na rosyjską ropę, co zmniejszy ilość dostępną na rynku międzynarodowym i podniesie cenę. Jeśli wydaje Ci się, że to świetny czas na inwestycję w łatę olejową, uważaj. Zapasy ropy mogą być gotowe do implozji. Po pierwsze, rynek kontraktów terminowych znajduje się w „backwardacji”, czyli cenie ropy z dostawą natychmiast lub wkrótce, która jest wyższa niż cena ropy z dostawą za kilka miesięcy. Kontrakty terminowe na ropę naftową z dostawą w lipcu 2023 r. kosztują 87 dolarów w porównaniu z 119.40 dolarów za ropę w kwietniu. To ma sens. Gwałtowny wzrost cen ropy może nastąpić, gdy konsumenci wycofują się z wydatków na benzynę, aby chronić swoje portfele. Im wyższe ceny, tym więcej zachęt dla koncernów naftowych będzie musiało wydobywać baryłki z ziemi i tym więcej odwiertów, które kiedyś były nieopłacalne, można wypompować z zyskiem. Ponadto banki centralne na całym świecie zamierzają podnieść stopy procentowe, aby zwalczyć ogólną wysoką inflację, która może spowodować spadek cen ropy poprzez spowolnienie wzrostu gospodarczego. To wszystko jest złą receptą zarówno dla spółek producentów ropy, jak i spółek usługowych. Producenci ropy naftowej na ogół widzą oczywiście niższe zyski, gdy cena ropy spada. Natomiast firmy świadczące usługi naftowe są zależne od wyższych budżetów producentów, którzy mogą inwestować więcej, aby sprzedawać więcej ropy po obecnie wyższej cenie, wyjaśnił Bill Selesky, analityk ds. ropy w Argus Research.Oczekiwania dotyczące wyższych budżetów wyjaśniają tegoroczny wzrost akcji spółki Halliburton o 50% i wzrost wartości akcji o 32% Schlumberger N.V (SLB), ale jeśli budżety te nie zostaną zrealizowane, zapasy usług mogą spaść. Jeśli producenci ropy zainwestują więcej, dodatkowa podaż może jeszcze bardziej obniżyć cenę ropy, która i tak ma spaść. Potencjalne wady wyglądają ponuro. Selesky twierdzi, że grupa akcji, którą obejmuje, może spaść o 40%, sądząc po cenach, jakie te akcje sprzedawały rok temu, kiedy cena ropy była znacznie niższa. Fundusz naftowy był notowany po cenie 53 dolarów za akcję, o około 30% wyższej niż jego poniedziałkowa cena. Dzieje się tak głównie dlatego, że rok temu cena ropy WTI wynosiła około 65 dolarów za baryłkę. Zapasy ropy naftowej mogą nadal rosnąć, ale istnieje duże pole do ich spadków.Napisz do Jacoba Sonenshine'a na [email chroniony]
Deana Mouhtaropoulosa/Getty Images
Zapasy ropy naftowej zbliżają się do poziomów nienotowanych od lat, ponieważ ceny paliw gwałtownie rosną i nie wykazują oznak, że mają się wycofać. To sygnał niebezpieczeństwa.
Połączenia
Energetyczny sektorowy fundusz SPDR (ticker: XLE) zyskał w poniedziałek aż o 2.6%, po czym spadł na czerwono w związku z ostrzejszą wyprzedażą na szerszym rynku. Fundusz, w którym zrzeszają się producenci ropy naftowej, m.in
Szewron (CVX) i firmy świadczące usługi naftowe, takie jak
Halliburton (HAL) wzrosła o 31% w skali roku. W poniedziałek cena akcji funduszu osiągnęła nieco ponad 77 dolarów, zbliżając się do 78.91 dolarów, czyli poziomu zamknięcia nieosiągniętego od 2015 roku.
West Texas Intermediate ropa naftowa, będący punktem odniesienia w USA, wzrosła w tym roku o niecałe 60%. Oczekuje się, że popyt na ropę będzie rosnąć w miarę odbudowy gospodarki po pandemii, a teraz zyski pogłębia atak Rosji na Ukrainę. Rynki dostrzegają duże prawdopodobieństwo, że kraje zachodnie nałożą sankcje na rosyjską ropę, co zmniejszy ilość dostępną na rynku międzynarodowym i podniesie cenę.
Jeśli wydaje Ci się, że to świetny czas na inwestycję w łatę olejową, uważaj. Zapasy ropy mogą być gotowe do implozji.
Po pierwsze, rynek kontraktów terminowych znajduje się w „backwardacji”, czyli cenie ropy z dostawą natychmiast lub wkrótce, która jest wyższa niż cena ropy z dostawą za kilka miesięcy. Kontrakty terminowe na ropę naftową z dostawą w lipcu 2023 r. kosztują 87 dolarów w porównaniu z 119.40 dolarów za ropę w kwietniu.
To ma sens. Gwałtowny wzrost cen ropy może nastąpić, gdy konsumenci wycofują się z wydatków na benzynę, aby chronić swoje portfele. Im wyższe ceny, tym więcej zachęt dla koncernów naftowych będzie musiało wydobywać baryłki z ziemi i tym więcej odwiertów, które kiedyś były nieopłacalne, można wypompować z zyskiem. Ponadto banki centralne na całym świecie zamierzają podnieść stopy procentowe, aby zwalczyć ogólną wysoką inflację, która może spowodować spadek cen ropy poprzez spowolnienie wzrostu gospodarczego.
To wszystko jest złą receptą zarówno dla spółek producentów ropy, jak i spółek usługowych. Producenci ropy naftowej na ogół widzą oczywiście niższe zyski, gdy cena ropy spada. Natomiast firmy świadczące usługi naftowe są zależne od wyższych budżetów producentów, którzy mogą inwestować więcej, aby sprzedawać więcej ropy po obecnie wyższej cenie, wyjaśnił Bill Selesky, analityk ds. ropy w Argus Research.
Oczekiwania dotyczące wyższych budżetów wyjaśniają tegoroczny wzrost akcji spółki Halliburton o 50% i wzrost wartości akcji o 32%
Schlumberger N.V (SLB), ale jeśli budżety te nie zostaną zrealizowane, zapasy usług mogą spaść. Jeśli producenci ropy zainwestują więcej, dodatkowa podaż może jeszcze bardziej obniżyć cenę ropy, która i tak ma spaść.
Potencjalne wady wyglądają ponuro. Selesky twierdzi, że grupa akcji, którą obejmuje, może spaść o 40%, sądząc po cenach, jakie te akcje sprzedawały rok temu, kiedy cena ropy była znacznie niższa. Fundusz naftowy był notowany po cenie 53 dolarów za akcję, o około 30% wyższej niż jego poniedziałkowa cena. Dzieje się tak głównie dlatego, że rok temu cena ropy WTI wynosiła około 65 dolarów za baryłkę.
Zapasy ropy naftowej mogą nadal rosnąć, ale istnieje duże pole do ich spadków.
Napisz do Jacoba Sonenshine'a na [email chroniony]
Źródło: https://www.barrons.com/articles/oil-stocks-51646687421?siteid=yhoof2&yptr=yahoo