Ceny ropy odnotowały największą miesięczną stratę w sierpniu, pomimo oczekiwań, że główni producenci mogą być gotowi rozważyć ograniczenie produkcji na kolejnym spotkaniu Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową i jej sojuszników, znanej jako OPEC+, 5 września.
„Rynek ropy był wrażliwy na wszelkie wiadomości, które sugerowałyby znaczącą nierównowagę między podażą a popytem” – mówi Chris Duncan, dyrektor ds. inwestycji w Brandes Investment Partners.
Na ostatnim spotkaniu OPEC+, 3 sierpnia, grupa zgodziła się na: skromny wzrost produkcji o 100,000 XNUMX baryłek dziennie na wrzesień.
W marcu ceny ropy West Texas Intermediate i Brent przekroczyły 130 dolarów za baryłkę po inwazji Rosji na Ukrainę, ale od tego czasu spadły. Na przykład ceny WTI zakończyły sierpień poniżej 90 USD, po gwałtownych spadkach w tym tygodniu. Ceny WTI, amerykańskiego benchmarku, spadły około 9% w sierpniu, podczas gdy międzynarodowy benchmark Brent spadł o około 12%.
Na początku 2022 r. „wzrost popytu był solidny i pojawiły się poważne obawy o podaż wokół Rosji”, mówi Duncan. Od tego czasu nie doszło do znaczących zakłóceń dostaw rosyjskiej ropy. Tymczasem porozumienie nuklearne między Iranem a światowymi mocarstwami może skłonić Zachód do złagodzenia sankcji nałożonych na Teheran, co pozwoli mu dostarczać więcej ropy na światowy rynek.
W rezultacie w ciągu mniej niż sześciu miesięcy rynek ropy „przeszedł od potencjalnego negatywnego szoku podażowego związanego z utratą rosyjskiej produkcji do prawdopodobnie nie tracenia dużej produkcji rosyjskiej i zwiększenia produkcji z Iranu”, mówi Duncan.
Zapisz się do newslettera
Podgląd Barrona
Zapoznaj się z zapowiedzią najważniejszych artykułów z weekendowego magazynu Barron's. Piątkowe wieczory ET.
Jednocześnie pogorszyły się perspektywy popytu na ropę. Dane sugerują, że niektóre gospodarki na całym świecie wydają się być w recesji, mówi Jeffrey Whittle, partner zajmujący się sektorem energetycznym w firmie prawniczej Womble Bond Dickinson. Produkt krajowy brutto USA spadł na drugą prostą kwartał w okresie od kwietnia do czerwca, co według niektórych wskazuje na recesję.
W tym kontekście największy producent OPEC, Arabia Saudyjska, zasugerował ostatnio, że grupa może rozważyć zmniejszenie produkcji.
Potencjalnie zmniejszając produkcję, OPEC+ jest w stanie „wysłać wiadomość, że ceny pozostaną stosunkowo wyższe… w przewidywalnej przyszłości”, co najmniej powyżej przedziału od 55 do 60 USD, który jest często uważany za „przynajmniej” cel cenowy dla niektóre z gospodarek OPEC+, mówi Whittle.
Istnieje scenariusz, w którym cięcia produkcji OPEC stają się ostrożne w „niedalekiej przyszłości”, mówi Duncan. „Trudno powiedzieć”, dodaje, jak prawdopodobny jest taki scenariusz, ale Arabia Saudyjska może chcieć przypomnieć USA, że umowa z Iranem „nie zagwarantuje wzrostu dostaw ropy”.
Jednak potencjalne zmiany w dostawach, niezależnie od tego, czy pochodzą z OPEC+, Iranu, czy US Strategic Petroleum Reserve, to tylko „krople w wiadrze” w porównaniu z jednym kluczowym, przeoczonym czynnikiem, zauważa Salem Abraham, prezes Abraham Trading, który zarządza
Twierdza Abrahama
fundusz (symbol: FORTX).
Dodaje, że „brak reinwestycji w wiercenie nowych szybów naftowych” jest częściowo spowodowany rosnącymi kosztami odwiertów, co doprowadziło do konieczności wyższych cen ropy na progu rentowności. Na całym świecie wierci się obecnie tylko około 655 platform wiertniczych, a ceny ropy zbliżają się do 100 dolarów za baryłkę, mówi. Ale kiedy w grudniu 60 r. ceny wynosiły około 2019 USD, działało około 825 platform wiertniczych.
To „odłączenie” jest głównym powodem jego przekonania, że cena ropy wzrośnie do 200 dolarów w ciągu najbliższych 18-XNUMX miesięcy.
Powrót do poziomów produkcji sprzed pandemii będzie wymagał nowych odwiertów, mówi Abraham. Przewiduje, że „popyt z procy złapie stronę podażową na płasko, co spowoduje duży wzrost cen” do 200 USD za ropę i 10 USD za galon benzyny.
E-mail: [email chroniony]