Skandal korupcyjny w Ohio o wartości 61 milionów dolarów dowodzi, że łatwiej jest ścigać polityków niż firmy

Były przewodniczący Izby Reprezentantów Ohio i były przewodniczący Partii Republikańskiej grozi 20 lat więzienia po tym, jak został skazany za przekupstwo w wysokości 61 milionów dolarów z udziałem FirstEnergyFE
Korporacja. Ale narzędzie dostało klapsa w nadgarstek. Co daje?

W opinii publicznej ludzie muszą spełniać wyższe standardy niż korporacje — szczególnie dotyczy to polityków, którzy są odpowiedzialni przed ludźmi. Jednak firmy dążące do zysku mogą pozwolić sobie na więcej. Jednostki są bardziej namacalne niż bezimienne i bezimienne przedsiębiorstwa, które, jeśli zostaną zbyt surowo ukarane, mogą zaszkodzić swoim pracownikom i społecznościom, w których działają.

„Mamy inne oczekiwania wobec ludzi niż wobec korporacji” — mówi Taya Cohen, profesor etyki biznesu na Carnegie Mellon University w Pittsburghu, w rozmowie z tym pisarzem. Rozważmy niespełnioną umowę: „W przypadku jednostki jest to złamana obietnica. W przypadku firmy uważamy, że leży to w ich interesie i nie moralizujemy jej w ten sam sposób. Społeczeństwo może nie postrzegać tego jako ogromnego wykroczenia moralnego”.

Kwestią sporną jest prawo Ohio wzywające do pakietu ratunkowego o wartości 1.3 miliarda dolarów, aby opodatkować każdego konsumenta energii elektrycznej i skierować pieniądze na ratowanie byłych operacji jądrowych FirstEnergy. Łapówki pomogły uchwalić to prawo i pokonać inicjatywę wyborców.

Były przewodniczący Izby Reprezentantów Larry Householder i były przewodniczący Partii Republikańskiej Ohio Mathew Borges zostali skazani w zeszły czwartek. FBI zeznało, że Householder zabrał do domu około 514,000 366,000 dolarów, podczas gdy Borges dostał XNUMX XNUMX dolarów. Są na kaucji, mówiąc, że będą odwoływać się od swoich spraw.

W umowie o odroczeniu ścigania z 2021 r. między FirstEnergy a prokuratorami federalnymi, narzędzie przyznało, że spiskowało z urzędnikami publicznymi, a następnie je przekupiło. Firma została ukarana grzywną w wysokości 230 milionów dolarów – do równego podziału między rządy federalne i stanowe. W Ohio narzędzie użyje go, aby pomóc obywatelom o niskich dochodach w opłaceniu rachunków za media. Jest to największa grzywna, jaką kiedykolwiek nałożyła prokuratura w południowym dystrykcie Ohio.

Prokuratorzy powiedzieli, że chcą, aby kara „dokuczała”, ale nie chcieli zakłócać działalności firmy. Złożyli jeden zarzut: spisek w celu popełnienia uczciwych usług i oszustwa telegraficznego, który odrzucą, jeśli FirstEnergy będzie współpracować.

Mimo to prokurator generalny stanu Ohio, Dave Yost, wnosi oskarżenie przeciwko przedsiębiorstwu użyteczności publicznej o ściąganie haraczy. „Inni winowajcy tego skandalu – zwłaszcza dyrektorzy First Energy, którzy finansowali skorumpowane przedsiębiorstwo Householder Enterprise – nie mogą pozwolić sobie na ucieczkę bez kary” – powiedział Yost w oświadczeniu.

„Larry Householder nielegalnie sprzedał rezydencję iw ten sposób ostatecznie zdradził wspaniałych ludzi z Ohio, którym został wybrany, by służyć” — dodał w oświadczeniu prokurator Kenneth L. Parker. „Matt Borges był chętnym współspiskowcem, który zapłacił łapówkę za informacje poufne, aby pomóc Householderowi. W dzisiejszym werdykcie ława przysięgłych potwierdziła, że ​​nielegalne czyny popełnione przez obu mężczyzn nie będą tolerowane i że powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności”.

Jak wykroczenia etyczne niszczą biznes i rząd

Wydarzenia związane z łapówką FirstEnergy są podobne do tych, które owiane były Volkswagenem i Wells FargoWFC
. W przypadku pierwszego z nich prokuratorzy oskarżyli firmę motoryzacyjną o oszukiwanie w zakresie norm emisji spalin, co spowodowało, że były dyrektor wykonawczy Grupy Volkswagen, Oliver Schmidt, trafił do więzienia. Jeśli chodzi o bank, otworzył on 3.5 miliona kont bez zrozumienia przez klientów ich prawdziwego celu — zebrania dodatkowych opłat dla firmy. Wypłacił 3.7 miliarda dolarów na uregulowanie tych i innych nielegalnych praktyk.

Profesor Cohen mówi, że w takich przypadkach wszyscy zaczynają wytykać wszystkich palcami, rozpraszając w ten sposób sprawę. Lub firmy mogą zwolnić niewielką część zaangażowanych osób, twierdząc, że wyeliminują źródło problemu. „Ale wyeliminowanie konkretnych osób nie rozwiązuje problemu, jeśli jest bardziej endemiczny”.

Tak było oczywiście w przypadku Enronu. Handlowcy energią byli zachęcani do maksymalizacji zysków w ramach programu regulacyjnego napisanego przez lobbystów energetycznych. Enron wykorzystał system, utrzymując elektrownie w trybie offline, gdy zapotrzebowanie na energię elektryczną było największe. W ten sposób ceny wystrzeliły w górę, czyniąc firmę bogatą, jednocześnie łamiąc kręgosłupy klasie robotniczej.

Martwa korporacja miała misję. Ale tym się nie żyło. Gdy ktoś przekroczy granicę, łatwiej będzie zrobić to ponownie — dopóki wszystko się nie zawali. Jeśli chodzi o Enron, manipulował również finansami i okłamywał inwestorów. Teraz „Crooked E” jest symbolem korporacyjnych nadużyć i niekontrolowanej władzy.

„Pomysł, że etyczne wykroczenie jest w porządku, jeśli prowadzi do większego dobra, jest początkiem czegoś bardzo problematycznego”, mówi Todd Haugh, profesor etyki biznesu w Kelley School of Business Uniwersytetu Indiany, we wcześniejszej rozmowie z tym reporterem. „To faktycznie rani wyższy cel i rozdziera to, kim jesteśmy i za czym się opowiadamy. Jako ludzie jesteśmy bardzo dobrzy w racjonalizowaniu złych zachowań, a następnie przekonywaniu samych siebie, że to dla większego dobra. Ale ten sposób myślenia podważa podstawowe podstawy biznesu i rządu”.

Pociągnięcie osoby do odpowiedzialności jest prostsze niż ściganie firmy, zwłaszcza jeśli jest ona podstawowym elementem społeczności i zapewnia niezbędną usługę. Ale minimalizowanie problemu stwarza większy problem, sugerując, że niektóre podmioty stoją ponad prawem i potencjalnie zachęcając inne do robienia tego samego. Ostatecznie klienci, społeczności i akcjonariusze nagradzają przedsiębiorstwa za właściwe postępowanie — koncepcja znana jako „potrójna linia końcowa”, która dba o ludzi, planetę i dobrobyt.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/kensilverstein/2023/03/15/ohios-61-million-bribery-scandal-proves-its-easier-to-prosecute-politicians-than-companies/