Dyrektor Nike, Larry Miller, wdzięczny rodzinie mężczyzny, którego zabił, przebacza mu

Dyrektor Nike Larry Miller, który przez ponad 50 lat utrzymywał swoją przeszłość w tajemnicy, powiedział CNBC, że jest wdzięczny rodzinie mężczyzny, którego zabił w 1965 roku, gdy był nastolatkiem, że mu wybaczyła.

Miller, były prezes i obecny prezes marki Nike Jordan, został skazany za zastrzelenie i zabicie 18-letniego Edwarda White'a. Miller miał wtedy 16 lat. Obecnie 72-letni Miller przyznał się wówczas do winy i spędził 4 roku w więzieniu. Odsiedział pięć dodatkowych lat za serię napadów z bronią w ręku.

Wspinając się po szczeblach kariery w Nike, Miller nigdy nie mówił o swojej trudnej przeszłości. Teraz wydaje pamiętnik napisany wspólnie z córką, zatytułowany „Jump: My Secret Journey from the Streets to the Boardroom”. Opublikowano go na początku tego tygodnia.

W zeszłym miesiącu Miller spotkał się z rodziną White'ów.

„Jeśli z tej książki nie wyniknie nic innego... najważniejszą rzeczą dla mnie jest wiedzieć, że pomimo bólu i krzywdy, jaką wyrządziłem ich rodzinie, że są skłonni mi wybaczyć” – powiedziała w tym tygodniu Miller w programie „Wiadomości z Shepardem Smithem”.

Miller spotkał się z siostrą White'a, Barbarą Mack, oraz dwójką dzieci White'a. Mack, obecnie 84-letnia, powiedziała „The New York Times”, że wybaczyła Millerowi morderstwo, ale powiedziała mu, że gdyby była 30 lat młodsza, „byłaby po drugiej stronie stołu”.

W chwili morderstwa White miał 8-miesięczne dziecko Hasana Adamsa; i inny Azizah Arline, który urodził się po jego śmierci. Adams, obecnie 56-letni, powiedział, że przebacza także Millerowi. Arline (55 l.) powiedziała „Los Angeles Times”, że jeszcze nie „wybacza w 100 procentach”, ale ma nadzieję, że pewnego dnia to się stanie.

Kiedy po raz pierwszy rozważał napisanie tej książki, Miller powiedział, że rozmawiał z wieloletnim przyjacielem i współpracownikiem Michaelem Jordanem oraz współzałożycielem Nike, Philem Knightem.

„Myślę, że gdyby którekolwiek z nich powiedziało, wiesz: «Nie wiem, czy powinieneś to zrobić», mógłbym się nie zgodzić. Ale oboje zgodzili się… to jest historia, którą powinienem opowiedzieć” – Miller powiedział Smithowi.

„Zaakceptowałem fakt, że moja historia została upubliczniona” – dodał Miller. „Przez te wszystkie lata bardzo starałem się ukryć. … To w pewnym sensie wyzwalające, że nie muszę tego nosić ze sobą”.

Miller, który był także byłym prezesem drużyny Portland Trail Blazers w NBA, po raz pierwszy opowiedział swoją historię magazynowi Sports Illustrated w październiku, zanim wyciekły jakiekolwiek szczegóły na temat książki.

Laila Lacy, córka Millera, przez 13 lat namawiała ojca, aby opowiedział swoją historię. Pracę nad pamiętnikiem rozpoczęli około sześć lat temu.

Miller powiedział SI, że ma nadzieję, że jego historia pokaże, że „osoby przebywające w więzieniach mogą wnieść swój wkład”.

Źródło: https://www.cnbc.com/2022/01/21/nike-executive-larry-miller-thankful-family-of-man-he-killed-forgives-him.html