New Vikings DC potrzebuje średniej passy, ​​aby zrównoważyć Kevina O'Connella

Wielu fanów Wikingów w pewnym wieku pamięta lata świetności zespołu na przełomie lat 1960. i 70. XX wieku. W tamtym czasie wyglądało na to, że franczyza stanie się liderem w NFL i pójdzie w ślady Packers Vince'a Lombardiego.

Mogło to sprowadzić się do bitwy z Dallas Cowboys lub Los Angeles Rams, ale Wikingowie byli na szczycie lub blisko niego. Wikingowie mieli wszystko, w tym przełomowego rozgrywającego w postaci Frana Tarkentona, utalentowanych graczy w postaci Chucka Foremana, Johna Gilliama i Ahmada Rashada oraz świetną linię ofensywną.

Ale tym, co definiowało najstarsze i najlepsze pokolenie Wikingów, była wytrzymałość w obronie. Ta drużyna miała jedną z najlepszych linii defensywnych w historii NFL, z trójką Alana Page'a, Carla Ellera i Jima Marshalla siejącą spustoszenie. Czwartym członkiem przez większą część tej epoki był Gary Larsen, który nie był supergwiazdą, ale celował w roli pozostającego w domu jako zatrzymując bieg.

Ta grupa, prowadzona przez genialnego Page'a, była szybka, sprytna i złośliwa na boisku. To wszystko cechy, z których obecna wersja zespołu mogłaby więcej wykorzystać, przygotowując się do sezonu 2023.

To jeden z powodów, dla których znalezienie kolejnego koordynatora obrony jest tak krytycznym posunięciem. Zatrudnienie Kevina O'Connella mogło być bardzo pozytywne dla franczyzy, ale nie wygląda na to, żeby miał w sobie coś złego. Gdybyś mógł mieć takiego faceta za sąsiada, byłbyś zachwycony, wiedząc, że opiekuje się twoją posiadłością, kiedy wyjeżdżasz na wakacje. Gdybyś miał córkę, która byłaby gotowa do samodzielnego wyjazdu, masz nadzieję, że znajdzie Kevina O'Connella na randkę i prawdopodobnie wyjdzie za mąż.

Jest kwintesencją miłego faceta, a po odziedziczeniu zniszczonej szatni i zepsutej drużyny był właściwym człowiekiem do tego zadania. Udowodnił to, łącząc wszystkie drużyny i osiągając rekord 13-4 w sezonie zasadniczym.

O'Connell nie wzbudza strachu w swojej własnej organizacji i chociaż wszyscy się rozwijają, wątpliwe jest, czy kiedykolwiek to zrobi. Jeśli jednak uda mu się znaleźć paskudnego, kłótliwego i wymagającego koordynatora defensywy, który potrafi mocno naciskać na swoich zawodników i nie jest usatysfakcjonowany, Wikingowie będą mieli przynajmniej szansę na poprawę po tej stronie piłki.

To oczywiście nie jest cała odpowiedź. Problem z obroną to w dużej mierze brak talentu, a to, co wydarzyło się w sezonie 2022, nie było żadnym przypadkiem. Wikingowie mieli jedną z najgorszych defensyw w lidze przez ostatnie trzy sezony.

W latach 2020, 2021 i 2022 było wiele spektakularnie słabych występów. Najgorszym występem w 2020 roku był mecz bożonarodzeniowy przeciwko Świętym. W tej przegranej 52-33 Wikingowie zrezygnowali z 264 jardów w biegu na 45 prowadzących i 7 przyłożeń w biegu. To był jeden z najgorszych występów defensywnych ze wszystkich drużyn w lidze w tym roku i nikt nie był bardziej zawstydzony niż Mike Zimmer. Były główny trener Wikingów był kiedyś świetnym defensywnym umysłem i nigdy nie pogodził się z tym meczem.

W 2021 roku przegrana 34-28 z 49ers sprawiła, że ​​mecz biegowy San Francisco ukarał Wikingów 208 jardami w biegu i 3 niszczycielami, podczas gdy Jimmy Garoppolo rzucił na 230 jardów i przyłożenie. Zasadniczo Dziewiątki robiły, co chciały, przeciwko nieistniejącej obronie, zarówno na ziemi, jak iw powietrzu.

Inne żałosne występy w tym sezonie miały miejsce przeciwko Arizona Cardinals, ponieważ Wikingowie pozwolili Kylerowi Murrayowi rzucać na 400 jardów, Baltimore Ravens, pozwalając na 247 jardów w pośpiechu i 266 jardów podań, oraz Green Bay Packers, co dało łącznie 481 jardów.

Nowy reżim widział, jak obrona rozpadła się w tym sezonie, przegrywając z Eagles, Cowboys, Lions, Packers i Giants w grze Wild Card.

Nie może być dwuznaczności, jeśli chodzi o obronę. Wikingowie muszą ulepszyć personel na linii obrony, na pozycji obrońcy i w drugorzędnym. Ale muszą też mieć koordynatora defensywy, który popchnie obronę do granic możliwości i zażąda występów, które przywołują wspomnienia starszych graczy z czasów świetności drużyny.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/stevesilverman/2023/02/04/new-vikings-dc-needs-mean-streak-to-balance-out-kevin-oconnell/