Kiedy w maju siły ukraińskie zostały otoczone w Mariupolu, przyleciały załogi helikopterów śmiałe misje zaopatrzeniowe do oblężonego miasta. Latając w parach, helikoptery Mi-8 dostarczały obrońcom desperacko potrzebną broń, amunicję, lekarstwa, żywność, a nawet wodę, umożliwiając im kontynuowanie oporu aż do upadku miasta 20 majath. Jednak podczas tych misji utracono dwa helikoptery, co stanowiło podstawę planów dotyczących dronów do wykonywania misji zaopatrzeniowych w przyszłych konfliktach.
brytyjska firma Dynamika zwierząt pracuje właśnie nad tym wyzwaniem, opracowując autonomiczny samolot, który będzie w stanie podjąć się jednego z najtrudniejszych zadań bez pomocy człowieka.
„Celem jest zabezpieczenie ludzi podczas misji zaopatrzeniowych” – powiedział Forbesowi Paul Topping z Animal Dynamics.
Znany jako Stork STM, dron powstał w wyniku inicjatywy armii brytyjskiej zautomatyzować zaopatrzenie ostatniej mili. Bocian ma skrzydło parafoilowe, takie, jakiego używano już w armii amerykańskiej Wspólny precyzyjny system zrzutu spadochrony cargo – z tą różnicą, że Bocian jest napędzany i przeznaczony jest do wystrzeliwania z ziemi w celu dostarczenia i powrotu, dzięki czemu można go wielokrotnie wykorzystać.
Projekt Stork powstał na podstawie rozmów z klientami wojskowymi na temat wymagań dotyczących obciążenia i zasięgów. Bocian może dostarczyć ładunek o masie 200 funtów/135 kilogramów na odległość 200 km. Dzięki temu może przenosić zdecydowaną większość standardowego wyposażenia wojskowego i to z wystarczająco dużej odległości, aby trzymać go z dala od ognia wroga – taki zasięg byłby idealny w sytuacji w Mariupolu. Typową metodą dostawy byłby zrzut spadochronu z niskiego poziomu i przy małej prędkości.
„Może upuścić kilka przedmiotów w różne miejsca lub wszystko na raz” – mówi Topping, zauważając, że może to zrobić. „Może cicho szybować do i z miejsca zrzutu”.
Zwykle pilot lata dronem zdalnie, ale operowanie na takich dystansach wymagałoby skomplikowanej i kosztownej komunikacji satelitarnej. Zamiast tego Animal Dynamics wyposażyło Storka w dużą autonomię, dzięki czemu może znaleźć własną drogę do strefy zrzutu i dostarczyć swój ładunek. Kamery i radar oraz inteligencja pokładowa pozwalają mu omijać przeszkody na ziemi i w powietrzu.
Wielką zaletą jest to, że nie wymaga żadnej infrastruktury. Dzięki materiałowemu skrzydełku Stork można z łatwością przewozić z tyłu pojazdu lub przyczepy, a także lądować i startować z pięćdziesięciometrowego pasa startowego. Wystarczy kawałek utwardzonej drogi lub nawet boisko.
Chociaż jego pierwszą rolą będzie prawdopodobnie zaopatrzenie na polu bitwy, Topping twierdzi, że bocian jest ptakiem bardzo wszechstronnym, a przestrzeń ładunkową można wykorzystać do przechowywania innych przedmiotów poza ładunkiem.
„Ma otwarty interfejs z punktami podłączenia zasilania i danych, dzięki czemu można w nim umieścić wszystko” – mówi Topping. „Można umieścić na nim radar lub nadajnik 5G jako przekaźnik komunikacyjny”.
W tej roli Bocian mógłby działać jako mobilna wieża telefonii komórkowej, zapewniając bezpieczną komunikację na dużym obszarze, wspomaganą przez siedmiogodzinny lot.
Topping twierdzi również, że zamiast dostarczać cały swój ładunek w jedno miejsce, mógłby krążyć wokół i działać jako „latający automat” dla żołnierzy na linii frontu.
„Mielibyśmy wielopunktowy STM wałęsający się w pobliżu oddziałów pierwszej linii z lekarstwami, radiami, goglami NV i innymi niezbędnymi rzeczami” – mówi Topping. „Żołnierz może wezwać przedmiot, który spadnie w wybranym przez niego miejscu.”
Co za tym idzie, Bocian może również działać jako latający statek-matka dla mniejszych dronów lub krążącej amunicji, ponownie dostarczając ją wtedy i tam, gdzie jest najbardziej potrzebna.
Amazonka
Źródło: https://www.forbes.com/sites/davidhambling/2022/07/27/new-uk-drones-bring-rapid-resupply-to-the-front-line/