Nowa trenerka Spurs, Vicky Jepson, gotowa pokazać, że wyciągnęła wnioski z przeszłości

Nowa tymczasowa trenerka kobiet Tottenham Hotspur, Vicky Jepson, jest zdeterminowana, aby udowodnić, że jest teraz lepszym menedżerem niż ta, która przejęła w podobnych okolicznościach Liverpool w 2018 roku, ponieważ po raz kolejny staje przed walką o uniknięcie degradacji z angielskiej Superligi Kobiet (WSL). ).

Jepson, mianowany asystentem trenera w Spurs w 2021 roku, znalazł się wczoraj w centrum uwagi po zwolnieniu głównego trenera Rehanne Skinnera po fatalnej serii dziewięciu kolejnych ligowych porażek, które sprawiły, że klub chwiał się nad jedną automatyczną pozycją spadkową do drugiego poziomu. Rozmawiając dziś z mediami po raz pierwszy jako tymczasowy trener Tottenhamu Hotspur, Jepson zaprzeczyła, że ​​przyjęła tę pracę na resztę sezonu. „Powiedziano mi, że mam ich jutro zabrać na mecz i na tym się skupię”.

Tottenham zajmuje obecnie trzecie miejsce od dołu w Super Lidze Kobiet, zaledwie dwa punkty nad dolnym Leicester City, z którym zmierzy się w środowym meczu u siebie w Leyton. Jeśli przegrają dziesiątą z rzędu, spadną poniżej swoich rywali w ligowej tabeli, a do końca sezonu pozostało im tylko siedem meczów.

Pomimo trzech bramek zdobytych na przełomie roku przez nowy rekordzista Bethany England, Spurs stracili dziewięć punktów ze zwycięskich pozycji w pięciu meczach ligowych do tej pory w 2023 roku. Jepson powiedziała mi, że jej zdaniem drużynie brakuje instynktu zabójcy przed bramką . „Stworzyliśmy wiele możliwości. W weekend stworzyliśmy wiele okazji, nawet klarownych, i zdominowaliśmy posiadanie piłki, ale musimy upewnić się, że nasze posiadanie ma cel i wykańczamy okazje, kiedy się pojawiają. Więc nie mam wątpliwości, że zrobimy to jutro.

Jepson przejął rządy w Liverpoolu w podobnych okolicznościach pięć lat temu, początkowo mianując jednego z tymczasowego zespołu menedżerskiego, zanim objął stanowisko menedżera pierwszego zespołu miesiąc później. Jepson ustabilizował statek w Liverpoolu w tym sezonie, prowadząc ich na ósme miejsce w lidze w sezonie 2018/19. Jednak w następnej kampanii zakończonej pandemią koronawirusa Liverpool wygrał tylko jeden ze swoich 14 meczów ligowych i został kontrowersyjnie zdegradowany na podstawie liczby punktów na mecz, a osiem meczów sezonu nie zostało rozegranych z powodu blokady narodowej w Wielkiej Brytanii. .

Jeszcze po trzydziestce Jepson opuściła Liverpool za obopólną zgodą w styczniu następnego roku, grając w klubie na drugim poziomie. Zastanawiając się nad tym doświadczeniem, powiedziała mi: „kiedy przejęłam stery, byłam wówczas najmłodszym menadżerem WSL w Liverpoolu i od tego czasu spędziłam w klubie trzy sezony, po czym odeszłam, spojrzałam na siebie i pomyślałam: Ukończyłem kursy edukacji coachingowej, pracowałem z mentorami, dostałem własne lustro, aby zobaczyć, co muszę zrobić lepiej jako lider, a potem trafiłem do tego fantastycznego klubu i byłem wspierany bez końca, pracując pod fantastycznym menedżerem, takim jak Rehanne, która była moim mentorem i nauczyła mnie wielu wspaniałych procesów profesjonalizacji tego klubu.

„Mam również fantastyczną grupę pracowników, którzy wspierają mnie, aby upewnić się, że mogę dostarczyć w ciągu najbliższych kilku godzin, w nadchodzących dniach, najlepiej jak potrafię. Myślę, że dla mnie wszystko sprowadza się do skupienia się na meczu z Leicester i to właśnie zrobię ze wszystkimi wokół mnie w Tottenhamie.

Zrozumiałe, że emocje Jepsona były rozdarte między szansą, która się jej teraz nadarzyła, a współczuciem dla Skinner, kobiety, która przywróciła ją na szczyt kobiecej gry, zatrudniając ją jako asystentkę trenera w 2021 roku. Klub jest zawsze trudny”, powiedziała mi. „Emocje, które temu towarzyszą. Przede wszystkim telefon się wyłącza i wszyscy chcą z tobą porozmawiać i upewnić się, że wszystko w porządku. W ciągu tygodnia nikt się do ciebie nie odezwie, a to jest czas, kiedy ludzie, menedżerowie najbardziej potrzebują wsparcia”.

„Więc mam empatię dla Rehanne, rozmawiałem z nią, kiedy wyszła wczoraj ze spotkania, rozmawiałem z nią zeszłej nocy i oboje razem płakaliśmy, ponieważ nie chcę widzieć, jak ktokolwiek traci pracę, ja Jestem człowiekiem i nie chcę tego widzieć, ale zdarza się to na jego poziomie, ponieważ jest to nastawione na wyniki i wysłałem jej wiadomość dziś rano, a wieczorem się z nią skontaktuję. Będę nadal kontaktować się, ponieważ ważne jest, abyśmy robili to, gdy menedżerowie opuszczają swoje role, aby upewnić się, że mają wokół siebie wsparcie”.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/asifburhan/2023/03/14/new-spurs-coach-vicky-jepson-ready-to-demonstrate-she-has-learned-lessons-from-past/