Nowe centrum wydajności Chicago Fire FC to korzyść dla klubu i społeczności

Mary i Robert Baggett to tylko dwoje z tysięcy mieszkańców Chicago, którzy nazywają ABLA swoim domem. To akronim oznaczający zbiór czterech publicznych osiedli mieszkaniowych w pobliżu zachodniej części miasta, nadzorowanych przez Urząd ds. Mieszkalnictwa Chicago. Rodzeństwo odwiedzało pobliskie kluby dla chłopców i dziewcząt oraz dzielnicę parkową.

Potem ich życie zaczęło się dosłownie rozpadać. Budynkom i infrastrukturze brakowało uwagi i troski. Zasoby i fundusze zniknęły. Wzrosła przestępczość i przemoc.

Aby rozwiązać wiele problemów stojących przed mieszkalnictwem publicznym w całym mieście, CHA uruchomiła w październiku 1999 r. „Plan transformacji” — ambitną inicjatywę mającą na celu przekształcenie 25,000 3,596 mieszkań komunalnych w trudnej sytuacji, w tym 1938 1943 jednostek ABLA, składających się z Jane Addams Homes zbudowanych w 1951 r. Robert Brooks Homes (1955), Loomis Courts (XNUMX) i Grace Abbott Homes (XNUMX).

W 2003 roku, kiedy większość budynków ABLA została zrównana z ziemią, CHA ogłosił plany przebudowy osiedla z 2,441 nowymi i 455 wyremontowanymi jednostkami. Według stanu na czerwiec 2022 r. deweloper wybrany przez CHA zbudował 667 mieszkań, podczas gdy ponad 30,000 XNUMX mieszkańców czeka na domy od Chicago Housing Authority, podczas gdy organizacja sprzedane lub wydzierżawione nieruchomość do celów innych niż mieszkaniowe, w tym akademię tenisa non-profit, szkołę czarterową, posterunek policji i supermarket.

„Tyle razy sparzyliśmy się ludźmi, którzy obiecywali różne rzeczy” — mówi Robert Baggett, mieszkaniec Brooks. „Wtedy, kiedy cokolwiek zbudowali, nigdy nie byliśmy tego częścią”.

Ale po ponad dwóch dekadach pustych gruntów i fałszywych obietnic, dzięki Chicago Fire FC, ABLA w końcu doczekała się bardzo potrzebnego remontu.

Organizacja Major League Soccer wydzierżawi około 30 akrów ziemi, na której kiedyś znajdowały się mieszkania publiczne, aby nie tylko zbudować najnowocześniejsze centrum widowiskowe o powierzchni 50,000 XNUMX stóp kwadratowych, ale także zainwestować w lokalną społeczność poprzez budowę domów, finansowanie renowację sąsiednich rezydencji CHA i stworzenie bezpiecznych przestrzeni dla mieszkańców do nauki, zabawy i interakcji.

„Było dla nas bardzo ważne, aby dobrze zintegrować się z lokalną społecznością, aby zrozumieć ich potrzeby i korzyści, jakie mogą odnieść z tej inwestycji, aby nie była to odizolowana inwestycja, która nie jest połączona z naszymi sąsiadami” — mówi właściciel Chicago Fire FC, Joe Mansueto . „Chcemy być dobrym sąsiadem”

Projekt w pełni finansowany ze środków prywatnych o wartości 80-100 milionów dolarów został zatwierdzony przez Departament Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast 9 marca. Klub oficjalnie rozpocznie działalność tej wiosny z nadzieją, że wprowadzi się do niego latem 2024 roku.

W planach są dwa boiska z trawą hybrydową i boisko bramkarskie, podziemny system ogrzewania, piaskownica, trzy boiska ze sztuczną murawą – w tym jedno z nadmuchiwaną kopułą do użytku przez sześć miesięcy w roku – dwukondygnacyjny biurowiec, centrum widowiskowe, obiekt pomocniczy do obsługi i magazynowania oraz parking na około 150 pojazdów.

Teren, który zostanie wydzierżawiony od CHA, będzie mieścił pierwszą drużynę Fire, drużynę MLS Next Pro, akademię młodzieżową i operacje piłkarskie, które obecnie działają na stadionie SeatGeek w Bridgeview w stanie Illinois, około 15 mil na południowy zachód od Chicago Loop.

Wciąż nie wiadomo, czy nowe obiekty pomieszczą również działalność biznesową klubu, w tym sprzedaż biletów, marketing i inne działy, które obecnie działają poza biurami w Loop.

„To była okazja, aby naprawdę postawić gdzieś w mieście i powiedzieć:„ Wróciliśmy na stałe i nie chodzi tylko o rozwój światowej klasy piłkarzy, ale także o wywarcie pozytywnego wpływu na społeczność ”. ” mówi Paul Cadwell, starszy wiceprezes Chicago Fire ds. programów społecznych, zaangażowania i obiektów.

Niestety, podwójne przesłanie, w którym tak samo ważna była społeczność, jak i klub, spotkało się z pewnym sprzeciwem i niechęcią. Członkowie komisji zagospodarowania przestrzennego za 7-5 w dniu 20 września, aby obniżyć poprawioną propozycję oczekującego rozwoju. Ale po tym, jak panel został ponownie zwołany w mniej niż 24 godziny, aby przeprowadzić drugie głosowanie, plan przeszedł 10-5 z większą liczbą radnych, zanim uzyskał 37-11 głosów zatwierdzenia przez całą radę.

Nawet wielu mieszkańców i adwokatów ABLA wymagało przekonania, w tym Baggettów.

„Na początku było tak:„ Och, zaczynamy. Ktoś chce coś zbudować na tej działce, a mieszkańcy nie będą mieli do tego dostępu” – mówi Mary Baggett, mieszkanka ABLA, która zasiada w lokalnej radzie doradczej. „Ale dobrze mówili i mieli dobre intencje. Mówili tak, jakby chcieli być z nami rodziną. … Sprawili, że poczułem się komfortowo, mówiąc: „Chodzi o społeczność”. Pokazali to na tak wiele sposobów, że nie pokazał tego nikt inny, kto postawił nieruchomość lub zbudował coś na ziemi CHA, a mieszkańcy na tym nie zyskali.

„Dzięki Chicago Fire zyskujemy rzeczy, których potrzebują mieszkańcy”.

Centralny element społeczności

Urodzony i wychowany w rejonie Greater Manchester w Anglii, Paul Cadwell wie, jak ważny jest klub piłkarski dla lokalnej społeczności.

„Nie mówię tylko o Manchesterze United i Manchesterze City, mówię o hrabstwach Stockport, Bolton Wanderers, Blackburn Rovers na całym świecie” — mówi. „Klub może być centralnym punktem tak wielu działań i tak wielu ulepszeń dla młodzieży w ich społecznościach”.

Cadwell, młody zawodnik Aston Villi, przekroczył Atlantyk w 1997 roku, gdy Major League Soccer zaczęła zapuszczać korzenie po tym, jak Stany Zjednoczone były gospodarzami Mistrzostw Świata FIFA 1994. Widząc okazję do zbudowania nowego klubu od podstaw, Cadwell dołączył do Chicago Fire, które nie tylko zaczęło grać w 1998 roku, ale zdobyło tytuł mistrzowski w swoim inauguracyjnym sezonie.

Z ponad tuzinem tytułów i urzędów na swoim koncie w ciągu ponad dwóch dekad pracy w organizacji, dzisiejsze obowiązki Cadwella nie ograniczają się tylko do zapewnienia światowej klasy obiektów Fire, ale także do tego, jak klub współpracuje ze swoją społecznością.

W ramach projektu Fire przekaże 8 milionów dolarów do wykorzystania na poprawę społeczności ABLA. Część stworzy wspólne przestrzenie wewnętrzne i zewnętrzne, zgodnie z ustaleniami mieszkańców, podczas gdy pozostała część zostanie przeznaczona bezpośrednio na renowację i modernizację istniejących mieszkań ABLA.

Klub zbuduje programy mentorskie i bezpłatne programy piłkarskie dla lokalnej młodzieży, aby uzyskać dostęp i widoczność w biznesie sportowym poza coachingiem i grą, w tym fotografią, wideografią, marketingiem, partnerstwami, sprzedażą i mediami społecznościowymi. Chicago Fire zobowiązuje się również do 10 płatnych staży rocznie za pośrednictwem tych programów.

Według Mansueto przy budowie projektu zatrudnionych będzie co najmniej 40% firm należących do mniejszości lub kobiet, a także dodatkowe 10% pracowników z sąsiedztwa.

„Nie chodzi tylko o podnoszenie kwalifikacji dzisiaj”, mówi Cadwell, „chodzi o to, co możemy zrobić, aby zapewnić młodym ludziom taki wzrost w przyszłości”.

Potwierdzenie zobowiązania

Joe Mansueto zakupione 49% udziałów w Chicago Fire w lipcu 2018 r. Rok później prezes i dyrektor generalny firmy usług finansowych Morningstar, której majątek netto wynosi szacunkowa 5.1 miliarda dolarów wg Forbes, przejął pełną kontrolę nad klubem 13 września 2019 roku.

Aby uczcić nową erę klubu, która obejmowała również powrót na Soldier Field w 2020 roku, Chicago Fire Soccer Club zmienił nazwę na Chicago Fire FC z nowym logo „korony ognia”, które spotkało się głównie z negatywną reakcją.

Uznając to, klub wrócił do deski kreślarskiej, zbierając wkład i opinie swoich kibiców za pośrednictwem projekt skierowany do fanów do przeprojektowania, aby odsłonić nowy herb w czerwcu 2021 r.

Rosnące bóle klubu poza boiskiem odzwierciedlały to, co działo się na boisku. W ciągu ostatnich pięciu sezonów The Fire nie zajęli lepszego niż ósme miejsce w Konferencji Wschodniej MLS, osiągając dwucyfrowe zwycięstwa zaledwie dwa razy w 2019 i 2022 roku. Drużyna, która w zeszłym roku zajęła 12. roczny trener Ezra Hendrickson strzelił zaledwie 10 goli, co jest drugim najniższym wynikiem w lidze.

Prowadzony przez reprezentanta Szwajcarii Xherdana Shaqiriego (7.5 miliona dolarów), meksykańskiego skrzydłowego Jairo Torresa (6 milionów dolarów) i argentyńskiego defensywnego pomocnika Federico Navarro (5 milionów dolarów), The Fire mają nadzieję odwrócić bieg wydarzeń i powrócić do play-offów MLS Cup po raz trzeci od 2010.

Klub ma nadzieję, że nowe centrum wydajności okaże się katalizatorem wzrostu i sukcesu.

„Mamy aspiracje, aby być światowej klasy klubem piłkarskim, więc posiadanie światowej klasy centrum wydajności do rozwijania naszych talentów jest kluczową częścią tego, aby rozwijać naszych obecnych graczy, ale także rozwijać naszych wschodzących graczy z naszej rezerwy zespół i naszą akademię” — mówi Mansueto. „To coś, co jest bardzo istotne dla naszej wizji klubu”.

Po sezonie 2022 klub podpisana Pochodzący z Chicago i rodzimy talent Brian Gutiérrez i rodzimy bramkarz oraz Naperville w stanie Illinois, rodowity Chris Brady, z nowymi kontraktami do 2026 r. z opcją klubową na 2027 r. The Fire podpisał również kontrakt z akademią i pochodzący z South Loop Justin Reynolds z rodzimym kontraktem do 2026 r. i pozyskał pochodzącego z Chicago Chrisa Muellera z Hibernian FC ze szkockiej Premier League na zasadzie darmowego transferu.

18-letni Reynolds jest 24. wychowankiem w historii klubu i dziesiątym, który podpisał kontrakt z Fire od stycznia 10 roku.

Gabriel „Gaga” Slonina, 18-letni bramkarz, który przeszedł przez klubową akademię, został sprzedany do Chelsea FC za 10 milionów dolarów w sierpniu, podczas gdy 19-letni napastnik Jhon Durán, który prowadził Chicago z ośmioma bramkami w poprzednim sezonie , dołączył do Aston Villi w styczniu za rekordową dla klubu kwotę transferową.

Przyszły wpływ centrum wydajności nie będzie ograniczony tylko do klubu, który może być jego największym zwycięstwem.

„Myślę, że pożar w Chicago zrobi wielką różnicę w naszej społeczności” — mówi Mary Baggett. „Przywraca to, jak byliśmy kiedyś, kiedy mogliśmy chodzić do klubów dla chłopców i dziewcząt i dobrze się bawić. Odbudowują naszą społeczność, aby dać młodzieży możliwość przychodzenia i uprawiania sztuki i rzemiosła, ćwiczeń na siłowni, nauki muzyki i tańca, będzie to duże doświadczenie dla nas i całej społeczności, aby cieszyć się rzeczami, z których korzystaliśmy mieć i co robiliśmy w naszych czasach, kiedy wszystko było piękne.

„Wciąż jest pięknie, ale potrzebujemy tylko pomocy w robieniu rzeczy, które lubimy robić, a Chicago Fire jest dla nas bardzo ważną sprawą, ponieważ pomaga nam to ruszyć z miejsca i ponownie stać się społecznością”.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/michaellore/2023/03/13/new-chicago-fire-fc-performance-center-is-win-win-for-club-and-community/