„Szary człowiek” Netflixa jest lepszy niż mówią krytycy i wart twojego czasu

W dzisiejszych czasach jest to swego rodzaju rzut monetą, czy zgadzam się z krytykami, jeśli chodzi o nową rzecz Netflix, którą palą. I podczas gdy ja mieć generalnie byłem rozczarowany próbami Netflixa w tworzeniu hitów filmowych w przeszłości, naprawdę myślałem, że The Grey Man miał zbyt wiele do zrobienia między obsadą a reżyserią Russos, aby był zły.

I nie jest źle! Jest całkiem nieźle!

Jest to przypadek, w którym myślę, że krytycy i 50% wyniku Rotten Tomatoes jest coraz są poza bazą. Nie żebym uważał, że to film w 90%, jak mówią wyniki widzów, ale bardziej skłaniam się ku temu celowi i myślę, że jest to wartościowy film akcji, na pewno obejrzałbym kontynuację osadzoną w tym samym wszechświecie, nawet jeśli jest to nie niesamowity na poziomie Johna Wicka.

Przypuszczam, że Szary Człowiek nie jest najstraszniej oryginalnym wątkiem na linii bazowej. Ryan Gosling gra więźnia zwerbowanego przez CIA do przeprowadzania nieoficjalnych zabójstw i niespodzianek. Sprawy przybierają obrót, gdy nagle CIA zatrudniła kogoś do przeprowadzenia nieoficjalnego zamachu na go kiedy za dużo się uczy. Tym kimś jest Chris Evans z wąsami, rozkoszujący się rzadką rolą złoczyńcy. Agentowi szóstemu Goslinga pomaga agentka CIA Ana de Armas, która została wciągnięta w spisek, a „garnitury” na zdjęciu to Billy Bob Thornton, Regé-Jean Page i Jessica Henwick. Jest też porwana mała dziewczynka, która jest wykorzystywana jako dźwignia, więc Six musi wszystkich zabić i jednocześnie zapewnić jej bezpieczeństwo.

To, czego Russom może brakować w genialnym scenariuszu tutaj, nadrabiają z nawiązką samą akcją. Jest tu kilka naprawdę dzikich sekwencji, w których naprawdę interesujące jest zobaczyć, co robią, gdy są poza królestwem Marvela. Ale, co dziwne, nazwałbym to najbardziej pozbawionym przemocy, brutalnym filmem, jaki kiedykolwiek widziałem. Nawiasem mówiąc, nie wiem, czy kiedykolwiek widziałem więcej wystrzelonych kul w jednym filmie, ale jest to prawie całkowicie bezkrwawy film z powodów, dla których nie jestem całkiem jasny. Biorąc pod uwagę, że to Netflix, nie jestem pewien, dlaczego czuli potrzebę uzyskania oceny PG-13, i trochę głupio jest widzieć hordy gliniarzy i agentów strzelanych z broni maszynowej, ale to nie jest przemoc na poziomie „R”, ponieważ nie ma rozprysku krwi. To bardzo dziwne, a właściwie ja do myślę, że filmowi pomogłoby nieco ostrzejsze ostrze w tym względzie. Ponownie zadziałało to w przypadku Johna Wicka.

Występy tutaj są na najwyższym poziomie. Gosling gra jakąś odmianę swojego nieco stoickiego, ale charyzmatycznego bohatera akcji, którego widzieliśmy już kilka razy. Chris Evans najwyraźniej świetnie się bawi. Przez dwie godziny patrzyłem, jak Ana de Armas dramatycznie sprawdza swoje e-maile, a Regé-Jean Page jest w jakiś sposób jeszcze bardziej znienawidzony niż Evans. Jednym z grzechów, które popełnia film, jest sprowadzenie tutaj Jessiki Henwick (jak widać w Matrixie i Żelaznej Pięści) i nie pozwalanie jej walczyć z kimkolwiek. Ale i tak jest świetna.

Ten film jest zabawny i przyjemny i trwa tylko dwie godziny, więc nie jest to nadęty trzygodzinny superbohater. Może nie jest to najbardziej oryginalny thriller szpiegowski w historii i myślę, że jego ocena PG-13 powstrzymuje go w dziwny sposób, ale jest tu wiele rzeczy do polubienia i obejrzę kontynuację (mam nadzieję, że z oceną R).

Śledź mnie na Twitterze, YouTube, Facebook i Instagram. Zapisz się do mojego bezpłatnego cotygodniowego biuletynu podsumowującego zawartość, Bóg toczy.

Odbierz moje powieści science fiction Seria Herokiller i Ziemska Trylogia.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/paultassi/2022/07/24/netflixs-the-gray-man-is-better-than-critics-say-and-worthy-your-time/