Dyrektor generalny Nestle mówi, że walka z pracą dzieci w kakao wymaga nowego podejścia

Przemysł kakaowy stoi przed pilnymi wyzwaniami. Jego długoterminowa stabilność jest zagrożona przez wiele czynników, w tym – niedopuszczalne – ryzyko pracy dzieci na plantacjach kakao. Problem ten nie zostanie rozwiązany, jeśli nie zajmiemy się podstawowymi czynnikami, które się do niego przyczyniają. Jak wiemy z naszej pracy w tym obszarze, nie ma szybkiego rozwiązania, ale z optymizmem patrzymy na nowe podejście.

Na początek przyznajemy, że to wyzwanie okazało się znacznie bardziej złożone i głęboko zakorzenione, niż ktokolwiek z nas początkowo przypuszczał. Sektor prywatny, samorządy lokalne i organizacje pozarządowe w Afryce Zachodniej pracowały nad zmniejszeniem ryzyka związanego z pracą dzieci poprzez monitorowanie gospodarstw, edukację społeczności i budowanie szkół, aby zapewnić alternatywę dla rodzin. Wysiłki te zakończyły się sukcesem, zapewniając tak potrzebną pomoc tysiącom dzieci i rodzin, ale dokładna ocena pokazuje, że nie przyniosły one zamierzonego zakresu zmian systemowych. Utrzymujące się ryzyko pracy dzieci w globalnym łańcuchu dostaw kakao oraz rosnące zapotrzebowanie konsumentów na produkty pochodzące ze zrównoważonych źródeł wymagają nowego podejścia, które zajmie się pierwotnymi przyczynami, które okazały się najbardziej zakorzenione, w tym ubóstwem na obszarach wiejskich.

Niektóre wysiłki i wiele debat skupiały się na podniesieniu ceny kakao. Niestety, nie przyniosło to powszechnych korzyści większości plantatorów kakao. Wyższe ceny zwykle przynoszą większe korzyści większym gospodarstwom niż mniejszym. Taki system nagradza wielkość, co mogłoby zachęcić do wycinania lasu w celu sadzenia większej ilości kakao.

Natomiast prawdziwe rozwiązanie powinno przynosić korzyści producentom każdej wielkości, oferując jednocześnie usługi społeczne i finansowe, które z biegiem czasu budują trwałą stabilność gospodarczą. Zachęcałoby także do stosowania regeneracyjnych praktyk rolniczych, które przynoszą korzyści środowisku, społecznościom lokalnym i przyszłym pokoleniom, oraz dzieliłyby koszty.

W tym celu Nestle zainwestuje w ciągu następnej dekady 1.3 miliarda franków szwajcarskich (1.4 miliarda dolarów) w nowy program, którego celem jest pomoc w zniwelowaniu różnicy w dochodach na życie tysięcy rodzin uprawiających kakao. W ramach tego planu rolnicy i ich małżonkowie otrzymają zachęty pieniężne za działania, które pomagają kobietom i dzieciom, zwiększają produktywność upraw, zapewniają zrównoważone praktyki rolnicze i zabezpieczają dodatkowe źródła dochodu.

Na przykład w ramach nowej inicjatywy rolnicy i ich rodziny otrzymają płatności, jeśli wszystkie dzieci w wieku 6–16 lat zapiszą się do szkoły. Jeżeli wykonują określone czynności rolnicze w celu zwiększenia plonów, np. przycinanie, otrzymują dodatkową rekompensatę. To samo dotyczy dobrych praktyk agroleśnych, takich jak sadzenie drzew dających cień, co zwiększa wydajność bez przekształcania nowych terenów leśnych. Zachęcamy także do dywersyfikacji dochodów gospodarstw domowych poprzez sadzenie innych roślin lub hodowlę zwierząt. Jeżeli rolnicy wykonają wszystkie cztery czynności, otrzymają dodatkową premię.

Indywidualnie płatności te stanowią zachętę do stosowania praktyk, które skutecznie zmniejszają ryzyko pracy dzieci w społecznościach uprawiających kakao. Oprócz długotrwałego wsparcia zapewnianego przez rząd, premii płaconych przez Nestle za certyfikowane kakao i ciągłych wysiłków branży, zachęty odzwierciedlają nowatorskie i skumulowane podejście do problemu.

Mamy jasność co do obietnic i potencjalnych przeszkód stojących przed tym nowym przedsięwzięciem. Pomoże to stawić czoła kluczowym wyzwaniom gospodarczym, społecznym i infrastrukturalnym, które przyczyniają się do ryzyka pracy dzieci. Wiemy jednak również, że nie możemy zaoferować prostego ani gwarantowanego rozwiązania, a nasze najlepsze plany na papierze mogą wyglądać inaczej w praktyce. Równie ważne jak odwaga i innowacyjność jest zdolność dostosowywania się i zwinność. Kluczowe dla powodzenia tego programu będą szczere i konstruktywne opinie — od rządów Wybrzeża Kości Słoniowej i Ghany oraz organizacji pozarządowych zasiadających w naszym komitecie doradczym, a także od rolników i spółdzielni, które uczestniczą w programie.

Jesteśmy zaangażowani w tę nieustającą podróż i mamy nadzieję zachęcić innych, aby dołączyli do nas, dzieląc się publicznie nie tylko naszymi postępami i podejściem, ale także zmianami, które wprowadzamy, aby ominąć nieuniknione przeszkody. Cel – szansa dla dzieci na naukę i rozwój w bezpiecznym i zdrowym środowisku, na jakie zasługują – nie podlega negocjacjom.

—Mark Schneider jest dyrektorem generalnym Nestle.