Właściciele NBA chcą ściślejszej linii podatkowej od luksusu w nowym CBA

Chociaż negocjacje CBA mogą nie sprawić, że ludzie wyskoczą z podekscytowanych miejsc, ich znaczenie jest zawsze niedoceniane. Bez Układu Zbiorowego Pracy nie mielibyśmy do dyspozycji żadnej koszykówki NBA, ponieważ ani właściciele (reprezentowani przez NBA), ani gracze (reprezentowani przez National Basketball Players Association) nie byliby skłonni ruszyć dalej bez takiego układu.

Shams Charania z The Athletic dostarczył światu koszykówki aktualizację w sprawie tych negocjacji, które obejmują trzy główne elementy:

– Obniżenie obecnego limitu wiekowego z 19 do 18 lat, zasadniczo otwierając drzwi dla maturzystów, aby po raz kolejny odskoczyli prosto do NBA.

– Gracze szukający pewnego rodzaju szansy na wyrównanie po zakończeniu gry.

– Potencjalne zaostrzenie podatku od luksusu, co jeszcze bardziej ograniczy zespoły w ilości pieniędzy, które mogą wydać na swój skład.

W tym artykule skupimy się wyłącznie na dyskusji o podatku od luksusu.

NBPA prawdopodobnie sprzeciwia się ograniczeniom

Chociaż nie pojawił się żaden raport na temat stanowiska związku graczy w sprawie zaostrzonej bariery podatkowej w zakresie luksusu, jest całkiem jasne, że wszelkie dalsze ograniczenia byłyby zachętą dla właścicieli do wydawania mniejszych pieniędzy na płace.

Biorąc pod uwagę, że mniejsze zaangażowanie finansowe w skład dowolnej drużyny oznacza ogólnie mniej pieniędzy dla graczy, wydaje się, że NBPA prawdopodobnie będzie z tym walczył lub przynajmniej szukał rekompensaty w innych obszarach, takich jak wspomniany wcześniej equity ask.

Niezależnie od tego, związek nie tylko zaakceptuje mniej dostępnych pieniędzy dla swoich graczy, a ponieważ dalsze ograniczenia limitu luksusu będą tylko to oznaczać, właściciele będą musieli przedstawić przekonujący argument, aby uwzględnić to w nowym CBA.

Oczywiście z czysto konkurencyjnego punktu widzenia zaostrzenie bariery podatkowej od luksusu byłoby dobrym pomysłem promującym parytet. Podczas gdy najlepiej zarabiające zespoły zawsze będą miały przewagę nad tym, na co mogą sobie pozwolić finansowo, więcej zespołów czułoby się zmuszone do obniżenia wynagrodzeń, otwierając drzwi dla bardziej rozproszonych talentów.

(Czy w ogóle jest problem z brakiem parytetu, to pytanie na inny dzień, biorąc pod uwagę, że poziom talentu ligi nigdy nie był wyższy niż obecnie).

Nawet Wojownicy mają ograniczenia

Golden State Warriors są znani nie tylko z dominacji w ciągu ostatnich siedmiu lat, ale także z tego, że są gotowi wydawać bezbożne sumy pieniędzy na swój skład, płacąc 311 milionów dolarów w postaci podatków od luksusu tylko w ciągu ostatnich dwóch lat .

Tak, 311 milionów dolarów wyłącznie z podatków od luksusu. To nawet nie uwzględnia kosztów grafiku przed osiągnięciem progu podatkowego luksusu.

Dyrektor generalny Bob Myers wskazał nawet, że Warriors są bardzo „specyficzne” w odniesieniu do swoich wydatków i nie zapewnił, że będą nadal wydawać, tak jak robili to wcześniej:

Dla właścicieli kłótnia jest prosta. Im surowsze kary, tym mniejsza pokusa szalonego wydawania pieniędzy. W przeszłości widzieliśmy podobne argumenty, gdy właściciele negocjowali krótsze kontrakty, obawiając się błędów.

Jak się okazało, skrócenie kontraktów stało się celem samobójczym dla właścicieli, gdyż krótsze zobowiązania kontraktowe dla zawodników pozwoliły im na większą mobilność w zmieniających się zespołach. W rezultacie gwiazdy zaczęły coraz częściej znajdować nowe domy, często zostawiając swoje dotychczasowe drużyny wysoko i sucho.

W związku z tym rozsądnie byłoby, gdyby właściciele zidentyfikowali wszelkie długoterminowe konsekwencje, zanim zagłębią się w to. Ponieważ to, co naprawdę robią właściciele – po raz kolejny – to negocjacje ze związkiem, aby pomóc im ocalić ich przed sobą, tak jak było logika skracania umowy.

Związek niewątpliwie pod pewnymi względami się odepchnie. Jak już wspomnieliśmy, nie wiemy, czy żądają od właścicieli utrzymania status quo, czy też szukają kompensaty gdzie indziej, używając podatku od luksusu jako karty przetargowej. Jest bardzo prawdopodobne, że związek ma listę rzeczy do prania, które chcą zobaczyć, a jeśli chęć właścicieli do zaostrzenia limitu podatku od luksusu jest wystarczająco duża, z pewnością związek może zyskać gdzie indziej.

Wydaje się mało prawdopodobne, że NBA i NBPA dojdą do lokautu ze względu na ogromne liczby, o których obecnie mówi się. Liga szuka nowej oferty telewizyjnej w przedziale 75 miliardów dolarów, co sprawiłoby, że zarówno właściciele, jak i gracze byliby znacznie bogatsi niż to, czym już są.

W związku z tym oczekuje się, że obie strony w końcu dojdą do porozumienia, ponieważ obie rozumieją zalety kontynuacji ich związku.

O ile nie zaznaczono inaczej, wszystkie statystyki za pośrednictwem NBA.com, PBPSstats, Czyszczenie szkła or Koszykówka-Referencja. Wszystkie informacje o wynagrodzeniu za pośrednictwem Spotrac. Wszystkie kursy przez Zakłady sportowe FanDuel.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/mortenjensen/2022/09/19/nba-owners-want-tighter-luxury-tax-line-in-new-cba/