Snowboardziści z trasy Natural Selection podglądają „onieśmielające” miejsce na backcountry dla przystanku Revelstoke

"Skomplikowane." "Wyzywający." "Techniczny." "Niebezpieczny." „Psychoza”. "Onieśmielający." "Chropowaty."

Tymi słowami 12 snowboardzistów, którzy wezmą udział w drugim etapie trasy Natural Selection Tour 2023, opisało tegoroczne miejsce, zlokalizowane w ośrodku narciarskim Selkirk-Tangiers Heli Skiing w głębi kraju, około 20 kilometrów od Revelstoke Mountain Resort w Kolumbii Brytyjskiej.

Revelstoke szczyci się najbardziej pionowym (5,620 stóp) w Ameryce Północnej, ale jeśli uważasz, że teren kurortu jest trudny, spójrz, z czym ci jeźdźcy zmierzą się w poniedziałek. (Konkurs ma okno pogodowe od 4 do 11 marca, a wezwanie zostało ogłoszone o godzinie 4:5 w niedzielę, 6 marca, aby rozpocząć się w poniedziałek, XNUMX marca.)

Teraz, w trzecim roku, Natural Selection Tour nieznacznie zmienił swój format na 2023 rok.

Zamiast trzech odrębnych etapów i eliminacji po drodze, w tym roku pierwszy etap zawodów został zorganizowany przez 12 „POJEDYNKÓW”, w których rywalizujący kolarz i broniący się kolarz (albo ktoś powracający do Tour de France, albo kolarz z najbardziej zgromadzone doświadczenie backcountry) sfilmował jeden dzień jazdy, w którym sędziowie oceniali ogólny materiał i wybierali jednego jeźdźca, który awansował do Revelstoke.

Etap Revelstoke nie oznacza wydarzenia eliminacyjnego; wszystkich 12 kolarzy przejdzie do ostatniego etapu Tour de France 2023 na Alasce. Ale to, jak jeździec radzi sobie w Revelstoke, może mieć znaczenie, gdy zostaną wyłonieni mistrzowie mężczyzn i kobiet w klasyfikacji generalnej 2023.

Na tej ścianie, dostępnej tylko helikopterem, nazwa gry – przynajmniej na początku – może po prostu pozostać w pozycji pionowej.

„Cieszę się, że mogę powiedzieć, że jest to bez wątpienia najbardziej skomplikowane, najtrudniejsze i nie to, że go szukamy, ale prawdopodobnie najniebezpieczniejsze miejsce, które wybraliśmy” Natural Twórca Selection Tour, Travis Rice, powiedział mi w noc przed zawodami.

Poprzednie etapy trasy odbywały się w backcountry poza Jackson Hole Mountain Resort, w Baldface Lodge w Kolumbii Brytyjskiej i na Alasce. Tour, który łączy jazdę freestyle (na przykład olimpijskie zawody w slopestyle'u) z freeridem w dużych górach, często zawierał konstruowane funkcje na poprzednich obiektach, takie jak rampy i skocznie.

Miejsce Revelstoke reprezentuje jednak najwyższy poziom naturalnego, wielkogórskiego terenu – nie ma tu potrzeby interwencji człowieka.

Nawet wśród tego, kto jest kim wśród profesjonalnych snowboardzistów — mistrz Natural Selection Tour 2022 w klasyfikacji generalnej mężczyzn Rice; mistrzyni kobiet 2022 Elena Hight; mistrz mężczyzn 2021 Mikkel Bang; pionier backcountry Kimmy Fasani; olimpijczycy w slopestyle'u Zoi Sadowski-Synnott i Hailey Langland; medalista halfpipe, który stał się gwiazdą filmową z wielkich gór, Ben Ferguson; „Backcountry Prince” Jacksona Hole'a, Blake Paul; Jareda „Big Air Jare” Elstona; własny Dustin Craven Revelstoke; slopestyle i technik big air Torstein Horgmo oraz pretendent z 2023 r. Mikey Ciccarelli (jedzie zamiast kontuzjowanego Marka McMorrisa) – nie brakuje obaw co do miejsca.

Każdy z jeźdźców był podekscytowany uzyskaniem dostępu do tak odległej części backcountry BC i pokonaniem tak wyjątkowego toru… ale całe ich połączone doświadczenie wciąż mogło nie przygotować ich w pełni na tę twarz, którą Rice opisuje jako „bestię”.

„Jestem bardzo podekscytowany tym kursem” — powiedział Hight. „Myślę, że jest w tym dużo kreatywności. Myślę, że to naprawdę przesunie moje osobiste granice i naprawdę wszystkie ograniczenia jeźdźców. ”

To jest miejsce, do którego dotarła teraz, po sobotnim dniu harcerskim i trochę czasu na przestudiowanie wszystkich możliwych linii, które mogłaby przyjąć. Jednak jej instynktowna reakcja po pierwszym zobaczeniu miejsca?

„Myślałem, że ta twarz jest absolutnie psychodeliczna i nie wiem, jak sobie z tym poradzimy” – powiedział Hight, śmiejąc się. „Ale jednocześnie, przy wielu dużych twarzach, jest tak wiele opcji, a potem twój umysł po prostu wariuje, więc po kilku dniach na przetrawienie tego jestem pewien, że ludzie dopracowali niektóre strefy, które najbardziej im się podobają. ”

Jako obrończyni tytułu mistrzyni kobiet w Tour, Hight przyznaje również, że odczuwa dodatkową presję, by dobrze sobie radzić w Revelstoke. „Jestem bardzo podekscytowana i równie zdenerwowana” – powiedziała.

Horgmo doświadczył podobnego wrażenia, gdy po raz pierwszy zobaczył twarz i wiele opcji, jakie oferuje, i miał na to charakterystyczne określenie: „huragan mózgowy”.

„W pewnym sensie wiedziałem, że to będzie przytłaczające, a potem, kiedy po raz pierwszy tam zeszliśmy i naprawdę mogliśmy to zobaczyć, po prostu starałem się zachować spokój, ponieważ wiedziałem, że zdobędziemy o wiele więcej danych i dronów materiał filmowy do obejrzenia” – powiedział Horgmo. Powiedział, że wczesne rozpoznanie sprowadzało się do „gry eliminacyjnej”, po prostu zawężając jego potencjalne linie, patrząc na wszystko, czego nie bierze pod uwagę.

„Nigdy wcześniej nie wszedłem ani nie widziałem takiego terenu, a to trochę pocieszające, że mamy na nim dużo śniegu” — dodał z chichotem. „Gdyby to były złe warunki śniegowe, byłoby to przerażające. Więc przynajmniej będzie miękko”.

Rzeczywiście, wiele zrobiono na temat obfitych poduszek w obiekcie, które są uderzające do sfotografowania i mogą zepsuć lub przerwać bieg jeźdźca w poniedziałek.

„W podwieszonych poduszkach jest tak dynamiczny składnik, że się złamią; to trochę jak kontrolowany swobodny spadek” – powiedział Rice. „Standardowa linia poduszek, o której ludzie myślą, to cztery lub pięć poduszek w rzędzie, a ty po prostu petarda opuszczasz ogon i jedziesz. Ale na ścianie, którą wybraliśmy, będziesz mieć jedną z tych pośrodku 600-metrowej pionowej ściany w środku lasu. To niezwykle skomplikowane”.

Elston powtórzył ocenę Rice'a dotyczącą części kursu z linią poduszek, zauważając, że kluczem okaże się wytrzymałość. Walka z siedmioma kolejnymi poduszkami podczas biegu jest wystarczająco wyczerpująca, ale na tej twarzy „przejechałeś już kilometr na snowboardzie” – powiedział Elston. – To na pewno będzie próba sił.

„Przyjeżdżam tu od lat i lubię jeździć w terenie” — dodał Elston. „To naprawdę trudne, nauka zajmuje dużo czasu, ale jest naprawdę zabawna i naprawdę satysfakcjonująca”.

Ferguson również ostatnio spędzał czas w Kolumbii Brytyjskiej; prowincja często pojawiała się w jego ostatnim debiucie filmowym i reżyserskim Ulotny czas, chociaż teren w Whistler nie był tak techniczny ani niebezpieczny jak przystanek Revelstoke w trasie.

„Na tym etapie chodzi o pokonanie tych szalonych, technicznych linii, a jeśli uda ci się dotrzeć na sam dół, jesteś bogiem” – powiedział ze śmiechem Ferguson w noc przed zawodami. „Niektóre z tych linii poduszek, które ludzie spróbują zrobić jutro, są prawdopodobnie jednymi z najbardziej okropnych linii poduszek, jakie ktokolwiek kiedykolwiek zrobił lub próbował sfilmować”.

Skoro mowa o filmowaniu, czym różni się podejście jeźdźca do miejsca takiego jak to w przypadku filmu i konkursu — choć mocno zorientowanego na wideo, transmitowanego na żywo (z kątami drona) na wielu platformach, w tym na stronie internetowej Natural Selection Tour i Caffeine .

„Będziesz chciał jechać tam na linie, tak jakbyś jechał na linii filmowej na pewno; chcesz, żeby wyglądał pięknie, chcesz, żeby wyglądał nieskazitelnie, chcesz pozostać na nogach, nie chcesz przeciągać rąk” – powiedział Ferguson.

– Ale ty konkurujesz – dodał. „To dodatkowa adrenalina. Gdybyś kręcił, rozgrzałbyś się, przetestował wody i zajął się większymi rzeczami. Jeśli chodzi o mnie, zmierzę się z Travisem Rice'em w pierwszej rundzie – czuję, że muszę od razu iść na całość, wybrać dużą linię i mam nadzieję, że mi się uda i odjadę.

Langland dołączył do Fergusona i ekipy filmowej w Whistler w Kolumbii Brytyjskiej Ulotny czas, ale zgadza się również, że miejsce w Revelstoke to świat sam w sobie.

Tak jak Ferguson przeszedł ze świata olimpijskiego snowboardu halfpipe do freeride'u, Langland, choć nadal aktywny w zawodach slopestyle, wraz z Sadowskim-Synnottem coraz bardziej angażuje się w jazdę w dużych górach.

Między nimi Langland i Sadowski-Synnott posiadają wiele medali w każdym odcieniu w dyscyplinach slopestyle i big air. Z tego powodu obaj czuli pewien poziom komfortu w skonstruowanych elementach sceny w Jackson Hole, wiedząc, kiedy spodziewać się skoków i jak przełożyć je na zwycięski bieg, biorąc pod uwagę styl, technikę i płynność.

„Zdecydowanie tęsknię za [freestyle]” – powiedział Sadowski-Synnott. „Ten tor ma najbardziej techniczną jazdę na linie i poduszki, jakie kiedykolwiek widziałem, i jest o wiele dłuższy i większy niż cokolwiek, na czym ktokolwiek kiedykolwiek jeździł, więc będzie całkiem psychodelicznie”.

Kiwi, który wszedł na przystanek trasy Jackson Hole w 2021 roku jako dzika karta, a następnie wygrał ten etap, dodał, że to ekscytujące, że miejsce przechodzi tak dramatyczną zmianę w tym roku, ponieważ nie ma żadnych korzyści dla tych, którzy mogli mieć jeździł nim w poprzednich latach.

Mówił jak prawdziwy zawodnik.

„Zoi i ja jesteśmy tak przyzwyczajeni do pokazywania się przed wypielęgnowanym kolesiem — w slopestyle’u co noc przygotowywane są raile i jumpy, więc są one w zasadzie idealne, a także pokazywać się na imprezach, na których wszystko jest naturalne i jeździsz na nich jak to jest, myślenie o tym jest zastraszające” – powiedział Langland.

„Ale ja, Zoi, Kimmy i Elena jesteśmy tak silnymi jeźdźcami, że będzie to naprawdę świetna zabawa i świetna prezentacja kobiecego snowboardu w backcountry. Jedziemy na tej samej twarzy co faceci, więc nie ma tam podziału na poziomy umiejętności; wszyscy jesteśmy kwita”.

Etap Revelstoke trasy Natural Selection Tour 2023 rozpocznie się o godzinie 9:6 czasu pacyficznego w poniedziałek, XNUMX marca.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/michellebruton/2023/03/06/natural-selection-tour-snowboarders-preview-intimidating-backcountry-venue-for-revelstoke-stop/