National Geographic podnosi poprzeczkę dzięki „Running Wild With Bear Grylls: The Challenge”

Nie powinno dziwić, że Bear Grylls podróżuje po całym świecie. Z tego jest najbardziej znany. Nie dziwi też, że zaprasza znanych osobistości do udziału w tych wyprawach. Taki był format serii „Running Wild with Bear Grylls” od National Geographic. Nowy sezon ma jednak trochę niespodzianki, dlatego teraz nazywa się go „Running Wild with Bear Grylls: The Challenge”.

Premiera 6-odcinkowego sezonu odbędzie się w poniedziałek, 25 lipca, a gościć go będą Natalie Portman, Simu Liu, Ashton Kutcher, Florence Pugh, Anthony Anderson i Rob Riggle.

Wyzwanie

Poprzednie sezony „Running Wild with Bear Grylls” były niesamowite. Niedźwiedź i jego gość zawsze zapuszczają się w piękną i niesamowitą dzicz, pokonując wyzwania i przeszkody. Po drodze publiczność dowiaduje się wiele o przyrodzie, a także wiele o gościu celebrycie – często rzeczy, których nigdy nie nauczysz się z tradycyjnych wywiadów lub mediów rozrywkowych.

Chcieli jednak urozmaicić sytuację, więc w tym sezonie jest trochę inaczej. W komunikacie prasowym National Geographic wyjaśniono: „W tym sezonie goście nie tylko zostaną zepchnięci fizycznie i psychicznie – jak zanurzenie się w zamarzniętym jeziorze w kanadyjskich Górach Skalistych lub żerowanie w poszukiwaniu jedzenia na pustyniach Wielkiego Basenu – ale Bear będzie testował każdy na ich umiejętności przetrwania. Tym razem zostaną przetestowani poza innymi gośćmi: po tym, jak Niedźwiedź nauczy każdego z nich kluczowego zestawu umiejętności, będą musieli samodzielnie je opanować i zastosować te umiejętności w bardzo intensywnym momencie, aby zdobyć ich wydobycie z dziczy ”.

Niedźwiedź Grylls

Niedźwiedź Grylls jest legendą, ale mogą istnieć ludzie, którzy niewiele o nim wiedzą. Jest z pewnością jednym z najbardziej rozpoznawalnych nazwisk i twarzy w świecie survivalu i przygody na świeżym powietrzu. Jego ojciec nauczył go wspinać się i żeglować, gdy dorastał na małej wyspie u wybrzeży Wielkiej Brytanii. Bear spędził trzy lata w brytyjskich siłach specjalnych, gdzie nauczył się i doskonalił wiele umiejętności przetrwania, które utrzymują go przy życiu, gdy walczy z Matką Naturą.

Oprócz robienia plenerowych pokazów przygodowych dla National Geographic, Bear jest autorem bestsellerów i honorowym pułkownikiem Royal Marine Commandos. Jest także jednym z najmłodszych wspinaczy, którzy kiedykolwiek wspięli się na szczyt Mount Everest, i najmłodszym skautem w historii.

Ekspedycja

Nie ma substytutu wiedzy i umiejętności, jeśli chodzi o przetrwanie w dziczy, ale odrobina technologii nie zaszkodzi. Stale postępuje postęp w materiałach i konstrukcji sprzętu outdoorowego – mocniejszego i bardziej odpornego sprzętu, lżejszej odzieży i obuwia, które lepiej chroni przed żywiołami itp. Są też takie rzeczy, jak przenośne ładowarki i bezprzewodowe gadżety, które mogą zarobić na życie pustynia bardziej znośna.

Jedną z rzeczy, która wyróżnia się, jeśli chodzi o technologię na przygodę w dziczy, jest komunikacja. Bear zawsze podkreślał wartość posiadania telefonu satelitarnego podczas wyprawy. Kiedy rozmawiałem z nim o tym sezonie, powiedział mi: „Świat staje się coraz mniejszy, a komunikacja z roku na rok staje się coraz lepsza i to wspaniała rzecz. I myślę, że komunikacja w kategoriach przygód często zmienia zasady gry w sensie możliwości dostępu do naprawdę dokładnych prognoz, GPS i map, ale także do ratowania, gdy coś pójdzie nie tak, lub do poinformowania ludzi, gdy ludzie mają kłopoty lub badanie sytuacji. Tak więc komunikacja jest zawsze kluczowa”.

Dodał jednak, że nadal trzeba być przygotowanym z tradycyjnymi umiejętnościami i wiedzą. Podkreślił, że choć technologia jest cenna, jest luksusem na pustkowiu i nie należy polegać tylko na technologii.

Następna wielka przygoda

Od lat mówię National Geographic i Bear Gryllsowi, że muszą zaprosić dziennikarza na jedną z tych ekspedycji, aby uzyskać perspektywę z pierwszej ręki – i że tak się składa, że ​​znam kogoś, kto skorzystałby z okazji (wskazówka: to ja) – ale do tej pory mnie nie podjęli. Nie pozwolę, żeby mnie to powstrzymało. Mój najlepszy przyjaciel i ja wybieramy się na własną wyprawę we wrześniu – wędrujemy po Yosemite. Nie zobaczysz jednak mojej przygody w National Geographic. Będziesz musiał śledzić mnie na Instagramie czy coś.

Zapytałem Beara, czy jest coś, co go wyróżnia w ostatnim sezonie. Powiedział mi: „Myślę, że to naprawdę przesuwamy granice pod względem lokalizacji, do których się udaliśmy, i rodzaju wyzwań, jakie stawialiśmy po drodze. Wiesz, zmieniliśmy nazwę programu „Running Wild: The Challenge” tylko dlatego, że myślę, że nowa, zabawna dynamika naprawdę sprawia, że ​​goście prowadzą dużą część podróży i muszą nauczyć się tych umiejętności, a następnie wykorzystać je na podróż. Jest to więc w pewnym sensie wrzucenie tam zupełnie nowej dynamiki”.

„To świetna zabawa móc zabrać ludzi, którzy naprawdę chcą tam być. Chcą wyzwania. Chcą doświadczenia. Są na to gotowi. Wiesz, że nie są tam dla pieniędzy czy sławy. Chcą czegoś, co tylko dzicy mogą im dać, a ja nigdy nie biorę tego za pewnik. To wielki przywilej – głosił Niedźwiedź.

Możesz sprawdzić nowy sezon „Running Wild with Bear Grylls: The Challenge” na National Geographic od poniedziałku 25 lipca. W każdy poniedziałek premiera nowego odcinka. Wszystkie odcinki będą dostępne dla streamuj na Disney+ początek 10 sierpnia

Źródło: https://www.forbes.com/sites/tonybradley/2022/07/22/national-geographic-kicks-it-up-a-notch-with-running-wild-with-bear-grylls-the- wyzwanie/