Przeprowadzka NASCAR do Chicago Street Race opuszcza Road America, zastanawiając się, co się stało

NASCSC
AAR
R trzymane niezła impreza w zeszłym tygodniu. W centrum Chicago zebrali się dyrektorzy NASCAR, lokalni liderzy, w tym burmistrz, kierowcy i oczywiście chmara mediów. Była jednak inna grupa, której nie zaproszono. Ta grupa znajdowała się w mieście oddalonym o nieco ponad 150 mil, położonym nad tym samym brzegiem jeziora Michigan.

Podczas gdy grupa w Chicago świętowała, inni musieli się zastanawiać, co zrobili źle.

NASCAR ogłosił, że w przyszłym sezonie zorganizuje wyścig uliczny w Chicago. Nie był to dobrze strzeżony sekret, ponieważ pokazali coś takiego praktycznie rok wcześniej i wydawało się, że otrzymali wiele pozytywnych opinii. Nadal nic nie jest oficjalne, dopóki nie jest, aw zeszłym tygodniu stało się to oficjalne.

Wyścig Chicago Street kontynuuje odważne ruchy, które NASCAR dokonał w ciągu ostatnich kilku lat. Przekształcili się ze sportu zakorzenionego w tradycjach w taki, który stał się tak zwinny jak motorówka; łódź, która jako pierwsza opuściła dok po wybuchu pandemii Covid-19. Otrzymali wiele pochwał, zasłużenie, za sprostanie wyzwaniom rzuconym przez globalną pandemię. Sport został ponownie otwarty i ścigał się w czasie, gdy wiele profesjonalnych sportów wydawało się chować w kącie.

Tuż przed pandemią NASCAR zaczął trochę grać. Próbowali nowych rzeczy, takich jak wprowadzanie zmian w harmonogramie serii pucharowych, coś, co kiedyś wydawało się być otoczone betonem tak grubym, że mogło powstrzymywać rzekę Kolorado jak zaporę Hoovera. W marcu 2019 r. NASCAR ujawnił harmonogram 2020 który miał, co w tamtym czasie wydawało się być, radykalnymi zmianami, w tym usunięciem 4 lipcath weekendowy wyścig w Daytona, który odbywał się w tym terminie przez 60 lat, zastąpiony przez Indianapolis Motor Speedway i nową lokalizację finału sezonu na Phoenix Raceway.

Wszystko to wydawało się na nic dzięki covidowi, ale była to tak radykalna zmiana, jakiej nie widziano od lat.

Potem przyszedł 2021.

Być może ośmieleni ich sukcesem w okresie covid, kiedy we wrześniu 2021 r. ogłoszono harmonogram na 2020 r., nastąpiło kilka poważnych zmian. I to może być łagodnie ujmujące. Półmilowa arena w Bristolu była pokryta brudem, seria Cup zmierzała do Nashville Superspeedway i dodano trzy nowe tory drogowe: Circuit of the Americas w Austin w Teksasie, Indianapolis zmieni się z owalu na tor bramkowy , a seria Cup ścigałaby się na Road America w Wisconsin.

Otwarty w 1955 roku NASCAR ścigał się w Road America w 1956 roku, zanim ruszył dalej. Czterdziestokilometrowy tor drogowy stał się niemal świętym terenem w amerykańskich sportach motorowych. Położony na 4.048 akrach z ponad 640 kempingami położonymi wśród pagórkowatych wzgórz, „America's National Park of Speed” gościł serię Xfinity od 1,500 roku, a swój pierwszy wyścig pucharowy od 2010 roku 1956 lipcath z 2021.

Pod każdym względem ten pierwszy wyścig w Pucharze był ogromnym sukcesem. Najpopularniejszy kierowca NASCAR i panujący mistrz serii Cup, Chase Elliott, wygrał ten pierwszy wyścig. I chociaż dane dotyczące frekwencji nie są już publikowane przez NASCAR, wszyscy byli zgodni, że wyścig wydawał się wyprzedany.

Chad Knaus, wiceprezes Hendrick Motorsports ds. zawodów, pochodzi z Rockford w stanie Illinois, około 150 mil na południe od Road America. Nie był zaskoczony frekwencją na ten pierwszy wyścig, mówię NASCAR.com:

„Nie byłem tu od ponad 20 lat. To miejsce wciąż jest dla mnie tak samo ekscytujące jak wtedy, gdy przyjechałem tu 20-kilkanaście lat temu. To piękny obiekt.”

„Wyścigi tutaj to wielka sprawa, zawsze tak było” - dodał. „Można wymienić setki wielkich, którzy wyszli z tego obszaru, nie tylko z punktu widzenia kierowcy, ale także mechaników, szefów załóg i tak dalej. Głęboko zakorzeniona grupa sportów motorowych tutaj.

„Za każdym razem, gdy wchodzisz do lokalu, widzisz pamiątki na ścianach – zdjęcia, kaptury, szyldy piwa z Dale Jr. na nich. Wszystkie te rzeczy są wszędzie, prawda? Tutaj ludzie naprawdę kochają sporty motorowe”.

Chase Elliott jeździ dla Hendrick Motorsports, więc naturalnie po zwycięstwie Knaus był bardzo szczęśliwy.

„Czy można prosić o coś lepszego?” - powiedział Knaus. „Święte dymy, to było fenomenalne”.

W tym sezonie Road America gościło drugi z rzędu wyścig pucharowy i ponownie według wszystkich relacji był to kolejny sukces. Jednak jednej rzeczy wydawało się, że brakuje. Przez większość lat podczas weekendu wyścigowego na torze gospodarza można zobaczyć bilety na następny sezon. W niektórych latach nie ogłoszono harmonogramu na następny sezon, ale wciąż zachęca się fanów do powrotu w przyszłym roku.

Jednak w tym sezonie Road America milczała na tym froncie. I to mógł być omen na przyszłość. Road America nie miało kontraktu na 2023 rok, co było kolejną wskazówką, że powrót do serii Cup był wątpliwy. W drugim wyścigu pucharowym, który odbył się tam, Tyler Reddick powstrzymał Chase Elliotta, aby wygrać swój pierwszy wyścig pucharowy. Powiedział, że jest podekscytowany ściganiem się w Chicago, ale dodał:

„Mam tylko nadzieję, że nie stracimy toru, który jest również dla nas bardzo dobry”.

Na razie wydaje się, że Reddick będzie ostatnim zwycięzcą wyścigu pucharowego na Road America. Wyścig Chicago Street w następnym sezonie zastąpi datę na Road America.

NASCAR może organizować wyścig Xfinity, coś, co Road America gości od 2010 roku w Road America, ale wyścigi pucharowe w Wisconsin się nie odbywają, przynajmniej w dającej się przewidzieć przyszłości.

Ben Kennedy, starszy wiceprezes NASCAR ds. rozwoju i strategii wyścigów oraz siła napędowa odrodzenia NASCAR, powiedział, że pomysł na wyścig na ulicy Chicago istnieje już od 2019 r., ale naprawdę nabrał rozpędu w ciągu ostatnich 90 dni.

Odwaga, by pociągnąć za spust wyścigu w Chicago, mogła pochodzić z tegorocznych wyścigów wystawowych Clash, które odbyły się w lutym w LA Memorial Coliseum w sercu Los Angeles. Impreza bez punktów była debiutem nowych samochodów nowej generacji NASCAR i pod każdym względem była wielkim zwycięstwem. Zdarzy się to ponownie w 2023 roku. Wyścig pucharowy na Road America jednak nie nastąpi.

Tuż po ogłoszeniu w Chicago, w obecności burmistrza Chicago, zapytałem Kennedy'ego, co powiedziałby ludziom z Road America.

„Mieliśmy świetne wyścigi w Road America, z pewnością w ciągu ostatnich kilku lat z NASCAR Cup Series, znacznie dłużej niż w NASCAR Xfinity Series” – powiedział. „Byli świetnymi partnerami. Widzieliśmy też świetną frekwencję z perspektywy fanów. Widzieliśmy tam świetne wyścigi.

„To powiedziawszy, szkoda, że ​​nie wracamy w 2023 roku”.

Jednak Kennedy zostawił otwarte drzwi na przyszłość.

„Tylko dlatego, że jest to nie dla 2023 roku, nie oznacza, że ​​​​koniecznie jest to nie na zawsze” – powiedział. „Mamy tam świetnych partnerów. Z pewnością podzielimy się więcej informacjami o tym, jak wyglądają harmonogramy innych seriali krajowych w przyszłości”.

Ze swojej strony utwór zdecydował się jedynie wydać oświadczenie dla mediów.

„Zmiana nigdy nie jest łatwa, ale zmiana często jest katalizatorem poprawy” – czytamy w oświadczeniu. „W Road America akceptujemy zmiany i konsekwentnie ulepszamy nasz obiekt i wydarzenia, aby poprawić wrażenia dla wszystkich. Rozumiemy wysiłki NASCAR na rzecz poprawy tego sportu, jednocześnie przedstawiając go nowym fanom i nie możemy się doczekać, aby powitać ich z powrotem w amerykańskim Parku Narodowym Prędkości w przyszłości.

Jednak zrobił to prezes i dyrektor generalny Road America, Mike Kertscher porozmawiaj z Dave'em Kallmanem który zajmuje się wyścigami na Środkowym Zachodzie dla Milwaukee Journal Sentinel i jest wieloletnim reporterem beatów dla Road America.

„Powiedzieli, że ich plany na przyszłość polegają na dalszym wprowadzaniu dużych zmian i agresywnych zmian w ich harmonogramie”, Kertscher powiedział Kallmanowi rozmów poprzedzających to, co było dwuletnim porozumieniem.

„To była część naszego udziału w wyścigu, prawda?”

„Czuliśmy, że zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, zapewniliśmy najlepszy możliwy wyścig” - dodał Kertscher. „Dostarczaliśmy doświadczenie Road America przez dwa lata i nie mamy się czego wstydzić ani nic. To jest poza naszą kontrolą”.

Kertscher powiedział Kallmanowi, że na razie tor koncentruje się na przyszłości.

„Zapytaliśmy naszych fanów w ankiecie i grubo ponad 75% respondentów stwierdziło, że nadal wspierałoby to wydarzenie, nawet gdyby Puchar nie był częścią składu” – powiedział Kertscher. „Myślę, że mamy obowiązek wobec naszych fanów”.

Przeniesienie wyścigu NASCAR na tor to wielka sprawa; przynosząc wyścig Pucharu najwyższego poziomu jeszcze większą sprawę. Nie tylko dla toru, ale także dla okolicznych terenów. Bilety, koncesje, hotele, samochody do wynajęcia — wszystko to przyczynia się do wielomilionowego wzrostu lokalnej gospodarki. Mierzona przez kilka lat i może iść w miliardy.

W przypadku Road America duża część tego dochodu znika po dwóch latach. W przypadku Kennedy'ego i NASCAR, 150 mil od Chicago utrzymuje Chicago na rynku Środkowego Zachodu, który próbowali zinfiltrować wyścigiem Cup na Road America, ale jest to rynek, którego NASCAR nie chce zalewać.

„Ważne jest, abyśmy się nie przesycali” — powiedział Kennedy. „Nie powiem, że to jest główny nacisk na decyzję. Na tę decyzję złożyło się kilka rzeczy. Ale z pewnością naprawdę doceniamy wszystko, co tam zrobili, i na pewno będziemy z nimi w kontakcie”.

NASCAR uprawia hazard od kilku lat i według większości kont odnosi duże sukcesy. Ale pod pewnymi względami wydaje się, że mogli bawić się domowymi pieniędzmi. Jeśli Chicago okaże się przegrane, jedna karta zabraknie do pełnego strita, mogą być zmuszeni do obrotu. NASCAR może jeszcze raz zwrócić się do „National Park of Speed”, aby wrócić na rynek Środkowego Zachodu. Jeśli tak się stanie, nie powinni się dziwić, jeśli Road America dwa razy pomyśli o przywróceniu wyścigu pucharowego. W końcu wydawało się, że zostały porzucone prawie przed rozpoczęciem miesiąca miodowego.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/gregengle/2022/07/25/nascars-move-to-chicago-street-race-leaves-road-america-wondering-what-happened/