Panie Powell, rzuć młot i zacznij wprowadzać innowacje

Amerykański System Rezerwy Federalnej żyje przeszłością i niweczy przyszłość. Prezes Jerome Powell i jego współpracownicy dzierżyli stopy procentowe jak młot kowalski, mając nadzieję zmiażdżyć inflację, tak jak zrobił to Paul Volcker w latach 1980. Jednak w tym momencie każde dodatkowe uderzenie młota zmniejsza nasze szanse na „miękkie lądowanie” w 2023 r. i planetę nadającą się do zamieszkania w 2100 r.

Młot nie potrafi odróżnić firm, które budują czystą, zrównoważoną gospodarkę, od tych, które nadmiernie rozpraszają nas urządzeniami, są nadmiernie uzależnione od paliw kopalnych i nadmiernie apatyczne wobec nierówności. Nie potrafi rozróżnić między bogaczami, którzy mogą przetrwać recesję, a biednymi, którzy najbardziej ucierpią.

Co więcej, cel inflacyjny Fed na poziomie 2% jest arbitralny. To było wymyślone od ręki w 1989 r. przez Dona Basha, prezesa Banku Rezerw Nowej Zelandii, w odpowiedzi na ustawę nakazującą bankowi centralnemu kraju wyznaczenie celu. Nie jest jasne, czy 2% jest lepsze dla społeczeństwa niż 3.5%, dokąd zmierzamy.

Na całym świecie potrzebujemy przystępnego kapitału, aby rozwijać technologie, które zaradzą naszemu kryzysowi klimatycznemu. Potrzebujemy go do spełnienia zapotrzebowanie na mieszkania, żywność i wodę gdy światowa populacja wzrośnie z obecnych 8 miliardów do 9.7 miliarda do 2050 roku. Potrzebujemy tego, aby ożywić klasę średnią i stworzyć miejsca pracy przyszłości. Dlatego wzywam Fed i wszystkie inne banki centralne, by porzuciły młot Paula Volckera i zbadały innowacyjne alternatywy. W jaki sposób mogą łączyć politykę pieniężną i przemysłową, aby poskromić inflację bez głodzenia globalnych innowacji?

Stawka ponownego wynalezienia bankowości centralnej jest wysoka. Aby osiągnąć zero netto do 2050 r., BloombergNEF Szacunki że musimy zainwestować prawie 200 bilionów dolarów w czyste technologie, czyli około 7 bilionów dolarów rocznie, w porównaniu do 2 bilionów dolarów w 2021 roku. Chodzi o to, abyśmy nie zapomnieli, że zmiany klimatu powodują niszczenie gospodarek, niszczenie ekosystemów utrzymujących człowieka i destabilizację społeczeństw masowy kryzys uchodźczy.

Podwyżki stóp już spowolniły rozwój czystych technologii wspieranych przez przedsięwzięcia. Klimat Tech VC Raporty że w 2022 r. finansowanie venture dla technologii klimatycznych spadło o 3% w stosunku do szczytowego poziomu w 2021 r., co było spowodowane 24% spadkiem finansowania na etapie wzrostu. Jeśli zapewnimy firmom na etapie wzrostu środki wystarczające na upadek, nie prześcigną one ani nie przekształcą gigantów przemysłowych odpowiedzialnych za większość emisji.

Podwyżki stóp procentowych zagrażają nie tylko firmom przyszłości, ale także ich pracownikom. Do lat 1980. poziom dochodów w świecie zachodnim umożliwiał rodzinie o jednym dochodzie względnie dobre życie. Teraz nawet rodziny o dwóch dochodach mają trudności. Dlaczego? Ich dochody są zbyt niskie, by związać koniec z końcem, a marże zysku korporacji są najwyższe od 400 lat, jak to zilustrował David Dodge, były prezes Banku Kanady, podczas niedawnego przemówienia w Vancouver.

Jeśli firmy przedkładają zwroty dla akcjonariuszy nad płace, zatrzymanie i rozwój talentów, jedynym sposobem na zwiększenie dochodów gospodarstw domowych jest zmiana pracy. Rzeczywiście, prawie połowa pracowników w USA planuje odejść z pracy w pierwszych dwóch kwartałach 2023 r badanie przez firmę rekrutacyjną Robert Half. Dlaczego nie: bezrobocie wynosi 3.4%, aw Stanach Zjednoczonych dostępnych jest 11 milionów miejsc pracy, z dwoma ofertami pracy dla każdego poszukującego pracy.

Taka aktywna zmiana pracy będzie głównym źródłem inflacji płacowej. Dlatego na dzisiejszych rozciągniętych rynkach pracy podwyżki stóp procentowych mogą przynieść skutek odwrotny do tego, czego chcą banki centralne. Co gorsza, rynek pracy definiowany przez dużą rotację pracowników będzie miał trudności z wprowadzaniem innowacji. Pracownicy odejdą, zanim będą mogli stworzyć lub zrobić coś znaczącego, odmawiając pracodawcom pełnej wartości ich inwestycji rozwojowych.

Jeśli czysta technologia pozostanie niedofinansowana, a pracownicy będą musieli wybierać między płacami wystarczającymi na utrzymanie a ciągłą zmianą pracy, zerowe emisje netto do 2050 r. będą nieosiągalne. Aby finansować czyste innowacje, jednocześnie odwracając społeczną i gospodarczą stagnację w klasie średniej, musimy zająć się inflacją bez Młot Paula Volckera. Potrzebujemy polityk, które unikają przyspieszania inflacji, a jednocześnie unikają konsekwencji inflacji. Proponuję trzy na początek:

  1. Dostosuj politykę pieniężną do polityki przemysłowej. Ustawy, takie jak ustawa o redukcji inflacji, próbują zrekompensować młot kowalski podwyżek stóp procentowych, ale nie udaje im się to. Dlaczego Fed nie miałby ustalać niższych stóp procentowych dla kluczowych branż, takich jak czysta technologia i produkcja chipów, jednocześnie ustalając wyższe stawki dla paliw kopalnych i mediów społecznościowych?
  2. Płacić wyższe płace i zwiększać produktywność. Zamiast zmuszać ludzi do zmiany pracy na i tak już napiętym rynku pracy, co przyspieszy inflację płac, musimy opracować uporządkowane rozwiązanie problemu niskiej produktywności i stagnacji płac. Na przykład ustanowić wyższe płace minimalne i sfinansować programy przekwalifikowania i przyuczenia do zawodu, które pozwolą ludziom stać się bardziej wartościowymi na rynku talentów. Zachęcaj firmy do zwiększania nakładów inwestycyjnych na zaawansowane maszyny i procesy przemysłowe, które mogą zapewnić rzeczywisty wzrost wydajności. Tymczasem nałóż wyższe podatki na wykup akcji i nadmierne dywidendy.
  3. Nałóż podatek od nieoczekiwanych wojennych kosztów węglowodorów. Wojna na Ukrainie przyniosła skutek rekordowe zyski koncernom paliwowym, z których większość nadal ociąga się z transformacją energetyczną. Mocno opodatkować ich wojenną gratkę, aby subsydiować i przyspieszyć wprowadzanie czystej energii, która nie jest podatna na megalomanię Władimira Putina. Chociaż może to być bolesne w perspektywie krótkoterminowej, zmiana ta obniży koszty żywności, energii i mieszkań, które są najważniejszymi wskaźnikami inflacji. Podatnicy mają subsydiowane koncerny naftowe i gazowe wystarczająco długo.

Zafiksowanie Fed na arbitralnym celu inflacyjnym na poziomie 2% zagraża przyszłości ludzkości. Chociaż uważam, że banki centralne potrzebują niezależności, aby optymalnie funkcjonować, nie ma powodu, dla którego nie miałyby teraz wstrzymać dalszych podwyżek stóp procentowych. Inflacja już spada i oczekuje się, że przy dotychczasowych działaniach osiągnie poziom 3.5%. Oznacza to, że niebezpieczeństwa związane z hiperinflacją i recesją maleją. Być może 3.5% to nowa równowaga, która mogłaby pomóc światu w walce ze zmianami klimatycznymi i utrzymaniu populacji 9.7 miliarda.

Panie Powell, czas odłożyć młot Volckera i wprowadzić innowacyjną politykę pieniężną.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/walvanlierop/2023/02/03/mr-powell-drop-the-sledgehammer-and-start-innovating/