Chaos na rynku kredytów hipotecznych budzi obawy przed krachem na rynku mieszkaniowym w Wielkiej Brytanii

Oprocentowanie kredytów hipotecznych w Wielkiej Brytanii poszybowało w górę od czasu mini-budżetu ministra finansów Kwasiego Kwartenga z 23 września, co skłoniło banki do wycofania produktów hipotecznych, grożąc pogłębieniem oczekiwanego załamania na rynku mieszkaniowym.

Dana Kitwooda | Obrazy Getty'ego

LONDYN — Rosną obawy przed krachem na rynku mieszkaniowym w Wielkiej Brytanii, po rząd obniżek podatków zapowiadanych przez rząd spowodował gwałtowny wzrost oczekiwań dotyczących stóp procentowych, podnosząc oprocentowanie kredytów dla nabywców domów.

Tak zwany mini-budżet ministra finansów Kwasiego Kwartenga z 23 września wystraszył rynki 45 miliardami funtów (50.5 miliardów dolarów) cięciami podatków sfinansowanych długiem, wywołując ogromny wzrost rentowności obligacji rządowych. Są one wykorzystywane przez dostawców kredytów hipotecznych do wyceny kredytów hipotecznych o stałym oprocentowaniu.

Bank Anglii odpowiedział na zamęt na rynku program tymczasowych zakupów obligacji długoterminowych, co przyniosło rynkowi pewną kruchą stabilność. Jednak Andrew Goodwin, główny ekonomista Oxford Economics z Wielkiej Brytanii, zasugerował, że przed nami może być więcej bólu – szczególnie jeśli chodzi o rynek mieszkaniowy.

Loszki i funty szterlingi nie wyszły z lasu po cofnięciu obniżek podatków, mówi strateg

„Chociaż tymczasowy program skupu obligacji BoE wywołał spadki stóp swapowych, pozostają one wysokie, a wiele banków już zareagowało znacznym wzrostem oprocentowania swoich produktów hipotecznych”, powiedział Goodwin w piątkowym komunikacie.

„Scenariusz, w którym ceny domów załamują się, zwiększając już i tak silne przeszkody w wydatkach konsumenckich, wydaje się coraz bardziej prawdopodobny” – dodał Goodwin.

„30% zawyżone”

Oczekiwania dotyczące stóp procentowych

Połączenia Bank Anglii podniosła już w tym roku stopy procentowe sześć razy, z 0.25% na koniec 2021 r. do 2.25% obecnie. Rynki wyceniają teraz ostateczną stawkę ponad 5% przez większość 2023 roku.

Może to być szokiem dla wielu gospodarstw domowych po latach niskich stóp procentowych.

Starszy wiceprezes DBRS Morningstar, Maria Rivas, zauważyła, że ​​biorąc pod uwagę połączenie spodziewanych dalszych podwyżek stóp procentowych i spowolnienia gospodarczego, banki prawdopodobnie zachowają ostrożność przy gwarantowaniu i wycenie kredytów mieszkaniowych i innych produktów kredytowych w nadchodzących miesiącach.

„W szczególności w przypadku kredytobiorców z Wielkiej Brytanii uważamy, że wyzwania mogą stać się oczywiste wcześniej niż później, biorąc pod uwagę charakter rynku brytyjskiego, gdzie większość kredytów hipotecznych opiera się na krótkoterminowych, stałych stopach od 2 do 5 lat” – powiedział Rivas.

Berenberg spodziewa się, że ewentualna podwyżka średnich oprocentowania kredytów hipotecznych będzie bliska dwóch punktów procentowych. Pickering argumentował, że nie powinno to stanowić „poważnego ryzyka dla stabilności finansowej” Wielkiej Brytanii, biorąc pod uwagę, że brytyjskie banki są dobrze dokapitalizowane, a finanse przeciętnych gospodarstw domowych pozostają na razie „solidne”.

„Jednak wyższe oprocentowanie kredytów hipotecznych spotęguje spowolnienie na rynku mieszkaniowym w najbliższym czasie – szkodząc konsumpcji poprzez negatywne efekty majątkowe – i przyspieszy późniejsze ożywienie, ponieważ gospodarstwa domowe będą nadal płacić wyższe obciążenia odsetkowe” – powiedział.

Źródło: https://www.cnbc.com/2022/10/04/mortgage-mayhem-sparks-fears-of-a-housing-market-crash-in-britain.html