Inwestor z listy Midas, John Curtius, opuszcza Tiger Global w obliczu trwającego załamania startupów

John Curtius odchodzi z firmy inwestycyjnej Tiger Global, ponieważ płodny inwestor nadal obniża swoje udziały w prywatnych firmach technologicznych.

Połączenia Lista Midasa inwestor opuszcza Tiger Global w ramach trwającej obecnie transformacji, firma powiedziała inwestorom w kwartalnym piśmie w poniedziałek otrzymanym przez Forbes. Curtius będzie „ściśle współpracować z innymi członkami zespołu inwestycyjnego w nadchodzących miesiącach, gdy przejmiemy jego obowiązki”, napisała firma. „Jesteśmy wdzięczni za cały jego wkład w Tiger Global i doceniliśmy jego etykę pracy i intelekt”.

Posunięcie to ma miejsce, gdy wielomiliardowe fundusze publiczne Tiger Global nadal generowały straty w trzecim kwartale, jak czytamy w liście firmy, częściowo z powodu długoterminowych pozycji w chińskich firmach. Firma poinformowała, że ​​jej ekspansywny prywatny portfel startupów wspieranych przez venture również spadł, a Tiger co miesiąc 2022 obniżał wyceny swoich udziałów.

Tiger Global odmówił komentarza przez rzecznika. Curtius nie odpowiedział od razu na prośbę o komentarz.

W liście poświęconym głównie żałobie odejście Juliana Robertsona, miliarder założyciel funduszu hedgingowego Tiger Management oraz mentor i pierwszy sponsor założyciela Tiger Global, Chase Colemana III, krótka wzmianka o Curtiusie pod koniec, po serii kolejnych ogłoszeń o zatrudnieniu młodszych osób, wydaje się zwięzły koniec pięcioletniego okresu. plus okres, w którym inwestor odzyskał ponad 250 prywatnych firm technologicznych.

W tym okresie Tiger stał się znany jako jeden z najbardziej aktywnych inwestorów w branży technologicznej. Za czasów Scotta Shleifera z Midas List, strona venture firmy Tiger rozrosła się do największej, stanowiąc aż dwie trzecie jej aktywów, zgłaszane osiągnął 95 miliardów dolarów rok temu. W kwietniu Analiza wiadomości Crunchbase Okazało się, że Tiger prowadził 87 rund inwestycyjnych w start-upy tylko w pierwszym kwartale 2022 r., co dało łącznie 7.6 miliarda dolarów zainwestowanego kapitału – o ponad 2 miliardy więcej niż kolejny największy wystawca czeków, SoftBank Vision Fund.

Curtius, który dołączył do firmy z Elliott Management w 2017 roku, był najnowszą znaną twarzą stojącą za wieloma z tych transakcji startupowych, zwłaszcza po tym, jak Lee Fixel, kolejny członek Midas List i długoletni porucznik Coleman, odszedł w 2019 roku, aby założyć własną nową firmę. Ostatecznie mianowany liderem ds. oprogramowania i inwestycji w startupy firmy Tiger dla firmy Tiger, Curtius zrobił furorę w rejonie Miami, kiedy kupił rezydencję Coral Gables o wartości 22 milionów dolarów wcześniej należący do piosenkarza Marca Anthony'ego w zeszłym roku. W kwietniu jego portfolio pomogło mu zadebiutować na 64. miejscu listy Midas największych prywatnych inwestorów technologicznych na świecie.

Niedawno Tiger trafił na nagłówki gazet z powodu miliardów, które stracił na swoich pozycjach na rynku publicznym. Flagowy fundusz firmy stracił połowę swojej wartości w ciągu pierwszych sześciu miesięcy roku, pozycje warte miliardy dolarów; w sierpniu, Reuters zgłosił firma zmniejszała pozycje w firmach technologicznych, w tym między innymi Coinbase, Crowdstrike i Snowflake, jednocześnie opuszczając pozycje w innych, takich jak DocuSign, Robinhood i Zoom. Ostatnio notowane na giełdzie spółki wspierane przez Curtiusa, takie jak firmy zajmujące się infrastrukturą danych Snowflake i Confluent, notują w skali roku około 50% lub więcej.

A jak ujawniła notatka dla inwestorów Tigera, firma również po cichu obniża wyceny swoich prywatnych spółek od czasu pojawienia się na liście Curtiusa Midas List – obniżek, które są prawdopodobnie nie zrobione, biorąc pod uwagę opóźnienie w przeszacowaniu prywatnych spółek w porównaniu z akcjami notowanymi na giełdzie. W portfolio Curtiusa znajdują się firmy sprzed debiutu giełdowego, takie jak firma Databricks zajmująca się infrastrukturą danych i firma Snyk zajmująca się bezpieczeństwem cybernetycznym, które mogą mieć trudności z obroną swoich ostatnich wycen na 38 i 8.5 miliarda dolarów.

Jest też start-up automatyzacji opieki zdrowotnej, Olive AI, który w grudniu 2020 r. otrzymał wsparcie wycenione na 1.5 miliarda dolarów, a w którego niedawnej rundzie finansowania z lipca 2021 r. wzięli udział Curtius i Tiger, którego wycena wyniosła 4 miliardy dolarów. W zeszłym miesiącu Olive AI ogłosił to jej dyrektor finansowy i dyrektor ds. produktów opuszczali startup, dwa miesiące po tym, jak zwolnił 450 pracowników. Curtius zainwestował również w londyński start-up zajmujący się wydarzeniami wirtualnymi Hopin, którego wycena wyniosła 2 miliardy dolarów w grudniu 2020 r., i kontynuował inwestycje dzięki wycenie 7.8 miliarda dolarów w sierpniu 2021 r. Platforma wydarzeń wirtualnych zwolniono 29% pracowników w zeszłym lipcu.

Wśród takich strat Tiger Global powiedział tego lata inwestorom, że spowalnia inwestycje w startupy w ramach nacisku na wcześniejsze wypisywanie mniejszych czeków, zgodnie z Raport TechCrunch. W międzyczasie plotki o odejściu Curtiusa stały się powszechnym tematem w innych firmach VC, z partnerami w kilku znaczących Forbes słyszeli o przeprowadzce (poprosili o zachowanie anonimowości, aby uniknąć ryzyka w przyszłości). Jeszcze w sierpniu źródła zbliżone do Tiger Global zaprzeczyły, że Curtius odszedł, o czym mówi jedno źródło Forbes że Curtius nadal inwestuje w firmę.

W ogłoszonej w zeszłym tygodniu rundzie finansowania seria B o wartości 50 milionów dolarów zebrana przez usługę do umieszczania danych Flatfile, Curtius był cytowany w imieniu Tigera, głównego inwestora rundy. Startupy czasami czekają miesiącami na ogłoszenie informacji o finansowaniu, co oznacza, że ​​takie ogłoszenie mogło zostać opóźnione.

W liście do inwestorów partnerstwo Tiger Global powiedziało, że „nie mogą się doczekać pozostania blisko i znalezienia sposobów na współpracę” z Curtiusem, który może chcieć pozyskać własny fundusz po potencjalnym okresie braku konkurencji. Curtius będzie jednak musiał to zrobić, wskazując na zwroty z inwestycji w Tiger, które wydają się znacznie zmniejszone, przynajmniej na razie. „Wkraczamy w ostatni kwartał 2022 roku, uznając, że nie jest to rok, w którym tablica wyników sprawi, że będziemy dumni i z myślą o przyszłości” – napisała firma.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/alexkonrad/2022/10/03/midas-list-investor-john-curtius-leaves-tiger-global/