(Bloomberg) — W tegorocznym konkursie giełdowym między dwiema największymi amerykańskimi firmami Microsoft Corp. nie dorównał Apple Inc. Ponieważ wydatki konsumenckie są zagrożone możliwą recesją, niektórzy analitycy zakładają, że wydajność wkrótce się zmieni. .
Najczęściej czytane z Bloomberg
Ich wyceny mogą być podobne, ale ich modele biznesowe są dość odmienne. Duża część rocznych przychodów firmy Microsoft o wartości prawie 200 miliardów dolarów pochodzi z dostarczania firmom niezbędnego oprogramowania i usług. Tymczasem Apple jest bardziej na łasce popytu konsumentów i jest wystawiony na rynki takie jak Europa i Chiny.
„Microsoft ma przewagę, ponieważ jest to lepki biznes”, powiedział Gene Munster, partner zarządzający Loup Ventures. „Otrzymujesz korzyści z tej lepkości podczas recesji. Na tej podstawie Microsoft najprawdopodobniej przewyższa Apple w ciągu najbliższych sześciu miesięcy”.
Akcje Microsoftu spadły w tym roku o 26%, usuwając 669 miliardów dolarów z jego wartości rynkowej, gdy dolar poszybował w górę w stosunku do innych walut, zmniejszając wartość międzynarodowej sprzedaży firmy. Tymczasem producent iPhone'a okazał się bardziej odporny, a jego akcje spadły o 18%, korzystając z przekonania inwestorów, że jest to stosunkowo bezpieczna przystań na rynku bessy.
Ponieważ łowcy okazji polują na okazje, Microsoft zyskał w tym tygodniu 6.9%, gdy rynek odbił się, a Apple wzrósł o 5.7% od wtorkowego zamknięcia.
Żadna z akcji nie kwalifikuje się jako tania: obie wahają się około 23-krotności szacowanych zysków na przyszły rok, zgodnie z indeksem Nasdaq 100. Jednak dla Apple jest to duża premia w stosunku do średniej 10-letniej wielokrotności 16.9, a Microsoft jest bliski swojej długoterminowej średniej wynoszącej 21.7.
I podczas gdy analitycy szacują, że Microsoft zaraportuje dwucyfrowy wzrost przychodów w ciągu najbliższych dwóch lat, prognozuje się, że wzrost Apple spowolni do 5% w tym samym okresie, zgodnie z danymi Bloomberg.
Microsoft wygląda znacznie taniej niż Apple w przypadku innego wskaźnika wykorzystywanego przez inwestorów wzrostowych, tak zwanego wskaźnika PEG, czyli mnożnika cena-zysk podzielony przez oczekiwany procentowy wzrost zarobków. Według danych Bloomberg PE giganta oprogramowania jest 1.7 razy większy od prognozowanego tempa wzrostu zysków, w porównaniu do 2.2 razy dla Apple.
Ponieważ Rezerwa Federalna dąży do serii podwyżek stóp procentowych, aby schłodzić inflację, te szacunki dotyczące sprzedaży i zysków mogą nadal być zbyt wysokie, jeśli dojdzie do recesji. Mimo to Apple może być bardziej zagrożony, biorąc pod uwagę, że produkuje i sprzedaje iPhone'y w Chinach, gdzie gospodarka już się chwieje.
„Twórca oprogramowania jest lepiej przygotowany do przetrwania recesji i ma mniejszą ekspozycję na montaż i sprzedaż w Chinach niż Apple” – powiedział analityk Bloomberg Intelligence, Anurag Rana.
Wykres techniczny dnia
Dzika jazda dla akcjonariuszy Twitter Inc. jeszcze się nie skończyła. Akcje firmy zajmującej się mediami społecznościowymi spadły w środę o 2% po wzroście o 22% we wtorek po tym, jak Elon Musk powiedział, że zamierza sfinalizować umowę z firmą z siedzibą w San Francisco za pierwotną cenę 54.20 USD za akcję. Masowy rajd jest ostatnim z długiej serii zwrotów akcji, odkąd po raz pierwszy ogłoszono przejęcie pod koniec kwietnia, w tym list o wypowiedzeniu wysłany przez Muska w lipcu, który spowodował, że akcje spadły do zamknięcia na poziomie 32.65 USD.
Najlepsze historie techniczne
Elon Musk wskrzesił ofertę zakupu Twittera po pierwotnej cenie 54.20 USD za akcję, cofając się w celu rezygnacji z umowy i potencjalnie unikając kontrowersyjnej walki w sądzie.
Musk drażnił się z czymś o nazwie „X, aplikacja do wszystkiego” po tym, jak kupił Twittera. Na podstawie wcześniejszych komentarzy miliardera usługa ta może wyglądać bardzo podobnie do chińskiej superaplikacji WeChat.
Szokująca propozycja Muska, aby kontynuować przejęcie Twittera za pierwotną cenę ofertową, sprawia ból głowy w najgorszym możliwym momencie dla banków z Wall Street, które już zmagają się z wyładowaniem miliardów dolarów z długu wykupu, który zobowiązały się w lepszych czasach.
Taiwan Semiconductor Manufacturing Co. odnotowała największy wzrost od prawie trzech miesięcy po tym, jak Morgan Stanley przewidywał powrót do wzrostu w branży półprzewodników do drugiej połowy 2023 r., stymulując rajd sektora w Azji.
Tajwan zobowiązał się do ścisłej współpracy z USA i innymi sojusznikami, aby uniemożliwić chińskiemu wojsku pozyskanie najnowocześniejszej technologii, gdy Waszyngton wzmaga wysiłki, aby powstrzymać światową gospodarkę nr 2.
Producenci chipów z Korei Południowej po raz pierwszy od ponad roku optymistycznie podchodzą do rentowności, ponieważ szybko słabnąca wygrana stanowi potencjalny wzrost zysków z zagranicy.
Canon Inc. wyda ponad 50 miliardów jenów (350 milionów dolarów) na budowę zakładu w centralnej japońskiej prefekturze Tochigi, aby rozszerzyć produkcję swoich istniejących maszyn litograficznych do produkcji chipów.
(Aktualizacje wraz z otwarciem rynku.)
Najczęściej czytane z Bloomberg Businessweek
© 2022 Bloomberg LP
Źródło: https://finance.yahoo.com/news/microsoft-turn-coming-stock-battle-104719816.html