Poznaj „emigrantów z Covid”, którzy przenieśli się za granicę podczas pandemii

Jaśmina007 | E+ | Obrazy Getty’ego

LONDYN – Przeprowadzka za granicę może nie wydawać się najbardziej oczywistą rzeczą w czasie pandemii, ale dla wielu osób Covid-19 dał impuls, którego potrzebowali, aby podjąć tę decyzję.

W ankiecie przeprowadzonej online wśród ponad 10 12,000 osób w styczniu 2021 r. około jeden na XNUMX czytelników portalu poświęconego ekspatom InterNations stwierdził, że zdecydował się wyjechać za granicę w wyniku pandemii wirusa koronowego.

Maria Eilersen jest jedną z tych, które zdecydowały się na ten ruch. Trenerka PR i nauczycielka jogi. W listopadzie 2020 r. wyjechała z Londynu do Lizbony w Portugalii ze względu na rosnącą liczbę przypadków Covid-XNUMX w Wielkiej Brytanii

Eilersen, który jest Duńczykiem, słyszał, że po brexicie stolica Portugalii stanie się nowym centrum społeczności międzynarodowej. Chciała także mieszkać w miejscu o bardziej słonecznym klimacie niż Wielka Brytania. „To było bardzo podobne do tego, dlaczego nie? Tak naprawdę nie przeprowadziliśmy zbyt wielu badań — powiedzieliśmy sobie: zobaczmy, co się stanie… i była to najlepsza decyzja w historii” – Eilersen powiedziała CNBC przez rozmowę wideo.

Portugalia zajęła piąte miejsce w ankiecie InterNations dotyczącej najlepszych miejsc dla emigrantów w 2021 r., zajmując wysokie miejsce pod względem jakości życia, możliwości spędzania wolnego czasu i przystępności cenowej.

Eilersen i jej hiszpański partner korzystali z mieszkań znalezionych na Airbnb, aby wypróbować różne części miasta i ostatecznie osiedlili się w Campo de Ourique, które spodobało im się ze względu na szerokie chodniki i park, do którego mogli zabrać psa.

Jeśli chodzi o pracę, Eilersen prowadziła już klientów zdalnie za pośrednictwem wideo za pośrednictwem swojej firmy doradczej Be Conscious PR, co pomogło w bezproblemowym przejściu do Lizbony. „Za każdym razem, gdy rozmawiam z nowymi klientami… po prostu [pomagam] ich zainspirować i pokazać, że naprawdę można pracować z dowolnego miejsca” – powiedziała.

Panoramę Lizbony przedstawiającą Ponte 25 de Abril rozciągający się nad rzeką Tag.

Fotografia Stephena Knowlesa | Chwila | Obrazy Getty’ego

Stwierdziła również, że w Lizbonie stosunkowo łatwo było znaleźć pracę jako nauczyciel jogi, po uczęszczaniu na zajęcia w lokalnym studiu i otrzymaniu zaproszenia od właściciela do poprowadzenia sesji próbnej. Teraz regularnie uczy. „Zauważyłem, że stało się to po przeprowadzce do Lizbony… Wszystkie te rzeczy, które były tak męczące i zgiełku w Londynie, po prostu wydarzyły się naprawdę łatwo”.

Jednak nie dla wszystkich podróż przebiegła tak gładko, biorąc pod uwagę ograniczenia związane z pandemią i podróżowaniem.

Przedsiębiorca i była analityk biznesowa Anais Nesta przeprowadziła się z Lyonu we Francji do Bostonu w USA wraz z mężem i dwoma synami w lutym 2020 r., zaledwie kilka tygodni przed przestojami na całym świecie.

„W tamtym czasie nie byliśmy w pełni świadomi zasięgu Covid-19. Szybko znaleźliśmy dom. Ledwo zdążyliśmy kupić stół i krzesła, bo sklepy i restauracje były zamknięte” – powiedziała CNBC e-mailem. Dzieci pary nie mogły uczęszczać do szkoły, a projekty zawodowe, nad którymi zastanawiała się Nesta, zostały wstrzymane.

„Wyobrażałam sobie scenariusze emigracji, ale były one dalekie od tego, w jakim mieliśmy żyć. Dowiedziałam się, że spodziewamy się trzeciego dziecka. Przyjechaliśmy do kraju, w którym nikogo nie znaliśmy, nie mając możliwości nawiązania więzi społecznych i poznania naszego nowego kraju goszczącego” – dodała.

Dwa lata później zniesiono zakazy podróżowania, a szersza rodzina Nesty została przedstawiona nowej córce pary. Po trudnym początku czuje się teraz szczęśliwa, że ​​mieszka w „jednym z najbardziej fascynujących krajów”, a jej rodzina podróżowała do Luizjany i na Florydę, a także koncertowała w Nowej Anglii.

Rada Nesty dla osób rozważających przeprowadzkę? "Idź po to. Wyjazd za granicę to prawdziwy akcelerator rozwoju osobistego.”

Dodała jednak: „Jeśli wybieracie się we dwoje, a tym bardziej z dziećmi, moim zdaniem przed wyjazdem koniecznie określcie życzenia każdej [osoby]”.

Przed wybraniem Bostonu Nesta i jej mąż osobno sporządzili listę pięciu najlepszych miejsc docelowych, a następnie spisali zalety i wady wspólnych miejsc, a następnie przeanalizowali potencjalne możliwości kariery w każdym mieście. Quebec zajął wysokie miejsce w rankingu, ale wybrali Boston ze względu na pracę jej męża, jego reputację w nauce i położenie pomiędzy oceanem a górami.

Planowanie przeprowadzki

Brytyjska emigrantka Nina Hobson mieszkała w Santiago w Chile, kiedy wybuchła pandemia, i radzi każdemu, kto myśli o zamieszkaniu za granicą po raz pierwszy, aby dobrze zaplanował.

Ona i jej rodzina wróciła teraz do rodzinnego hrabstwa Yorkshire w Wielkiej Brytanii i planują kolejną przeprowadzkę do Punta del Este w Urugwaju. „Poświęć trochę czasu na przemyślenie… Przedyskutuj opcje z każdą osobą zaangażowaną w przeprowadzkę i naprawdę słuchaj. Na przykład mój mąż i ja wygospodarowaliśmy czas w kawiarni i zgodziliśmy się po prostu słuchać siebie w absolutnej ciszy, abyśmy oboje mogli naprawdę otwarcie wyrazić swoje myśli” – przekazała CNBC e-mailem.

„Sugerowałbym sporządzenie planu, obejmującego zaoszczędzenie wystarczającej ilości pieniędzy, aby wrócić do domu, gdyby sprawy się pogorszyły. Ponownie, rozmawiaj z każdą osobą zaangażowaną w Twoją przeprowadzkę otwartą. Słuchaj swojego partnera i dzieci. Zrób plan, ale bądź przygotowany na podarcie planu, jeśli zajdzie taka potrzeba” – dodała.

Miasto Punta del Este w Urugwaju.

ElOjoTorpe | Chwila | Obrazy Getty’ego

Hobson jest trenerką życiową, która prowadzi także TheExpater.com, blog dla kobiet za granicą i korzysta z kilku aplikacji i stron internetowych, aby zarządzać swoim życiem zawodowym, gdy mieszka za granicą. „Po tym, jak przyłapano mnie na sezonowych zmianach czasu, teraz używam Kalkulator czasu i daty aby dokładnie sprawdzić moje rozmowy służbowe. Lubię Wise za szybką i bezpieczną organizację międzynarodowych przelewów [pieniężnych], a w mojej pracy polegam na Slacku, [oprogramowaniu do pracy] Asanie i Zoomie” – powiedziała.

Jeśli chodzi o miejsce pracy, stara się zapewnić w domu czyste, schludne i jasne środowisko oraz stara się oddzielić dzień pracy od późniejszej części dnia, kiedy praca się kończy. „Złóż laptopa, zasuń zasłony, zapal świeczkę, odłóż biurowy notatnik” – zasugerowała. Hobson trzyma się rutyny. „Moje dzieci wiedzą, że rano muszę pracować i uczyć się, ale popołudniami jestem przy nich” – powiedziała.

Raj na plaży

Marzenie o życiu nad oceanem spełniło się w przypadku Natalie Levy, byłej konsultantki ds. rekrutacji mieszkającej w Nowym Jorku. W sierpniu 2020 r. przeprowadziła się do Tulum na karaibskim wybrzeżu Meksyku, wybierając to miejsce ze względu na bliskość swojej rodziny w USA, społeczność emigrantów i dostęp do takich miast jak Cancun.

„Poczułam, że to szansa na życie w raju z wygodami” – powiedziała CNBC e-mailem.

Levy, obecnie trenerka biznesu, twierdzi, że pracując dla siebie zarabia więcej niż na poprzednim stanowisku, i dodaje, że „rzucano jej wyzwanie”, aby zwolnić i wykazać się większą cierpliwością w przypadku zawodności prądu lub połączenia internetowego. „… uznaję przywilej pracy dla siebie, dzięki czemu mogę po prostu odejść od komputera, gdy coś pójdzie nie tak, i wznowić to, co robię, kiedy tylko mam na to ochotę” – dodała.

W przypadku Eilersen z Lizbony przeprowadzka pomogła jej zmienić nastawienie do „kultury zgiełku” panującej w dużych miastach. „Londyńczycy przechwalali się długimi godzinami pracy i uznawali brak czasu na odpoczynek za oznakę honoru… Musimy pozbyć się przekonania, że ​​zasługujemy na sukces tylko wtedy, gdy został on zdobyty mnóstwem (niezdrowej) ciężkiej pracy” – powiedziała CNBC za pośrednictwem poczty elektronicznej.

Przegapiłeś szczyt At Work CNBC? Dostęp do pełnych sesji na żądanie pod adresem https://www.cnbcevents.com/worksummit/

Źródło: https://www.cnbc.com/2022/01/20/meet-the-covid-expats-who-moved-overseas-during-the-pandemic.html