Poznaj firmę łączącą innowacje w dziedzinie biologii syntetycznej ze światem ubezpieczeń w celu zapewnienia bezpiecznej produkcji żywności

Vishaal Bhuyan był częścią kultury koncertowej, zanim stała się duża. W 2016 roku pracował w funduszach hedgingowych na Wall Street, kiedy postanowił współtworzyć firmę zajmującą się przekąskami jako projekt poboczny tylko dla zabawy. Produkt jego firmy był wytwarzany z nasion lotosu i wysyłany z Indii, ostatecznie docierając do biur Facebooka i Google, aby tam nakarmić pracowników. To znaczy, kiedy nie byli przetrzymywani na granicy kanadyjskiej.

Zmęczony powtarzającymi się wyprawami mającymi na celu zniszczenie tysięcy funtów przekąsek z nasion lotosu z powodu zanieczyszczenia sprayami chemicznymi lub szkodnikami, frustracja Bhuyana sięgnęła zenitu. Dlaczego nikt nie mógł dowiedzieć się, skąd pochodzą te zanieczyszczenia? Sześć miesięcy później, w nocy ze swoim nowo narodzonym synem, Bhuyan oglądał wykład TED Ellen Jorgensen, założycielki GenSpace. Był zaintrygowany – czy biologia syntetyczna może być rozwiązaniem jego problemu?

Jak się okazuje, mogło i było. Ale, jak powiedział mi Bhuyan, kiedy dogoniliśmy przed Konferencja SynBioBeta w maju nigdy nie wyobrażał sobie, że zapewni również społeczności biologii syntetycznej produkt wspomagający, którego nigdy nie wiedzieli, że potrzebują.

Wykorzystanie bakterii do wykrywania źródeł zanieczyszczeń

Po wzięciu udziału w zajęciach Biohacking 101 w GenSpace, Vishaalowi udało się pozyskać Jorgensena na pokład, aby opracować sposób szybkiego identyfikowania punktów skażenia w łańcuchu dostaw produktów spożywczych. Efekt ich partnerstwa? A Bakcyl zarodnik, który nie może kiełkować i wyraża unikalny kod kreskowy kwasu nukleinowego, który można szybko zidentyfikować za pomocą qPCR.

Zarodniki są niewiarygodnie lepkie: kiedy zastosujesz je na uprawie, takiej jak sałata lub awokado, nie możesz ich usunąć - co oznacza, że ​​możesz je wykryć nawet po tym, jak uprawa przetrwa przetwarzanie, pakowanie i wysyłkę setek lub tysięcy mil od miejsca ich pochodzenia. Ma to kluczowe znaczenie podczas wybuchu epidemii.

Zwykle zbiory z nawet stu różnych gospodarstw są łączone, pakowane i dystrybuowane. Tak więc, gdy wybuchnie epidemia, potwierdzenie pochodzenia farmy może zająć miesiące. Jeśli jednak uprawa zostanie potraktowana znacznikiem zarodników, można ją szybko uniewinnić, jeśli prosty test qPCR zanieczyszczonego produktu nie zidentyfikuje znacznika.

Ale co, jeśli tag is wykryto? Jak chronić rolników przed konsekwencjami? Odpowiedzią jest sekretny sos firmy Bhuyan, Aanika Biosciences.

Nie tylko kolejna fajna technologia

Podczas gdy zarodniki Aaniki z pewnością rozwiązują bardzo ważny problem wpływający na łańcuch dostaw żywności, Bhuyan szybko poczuł, że rozwiązanie jego firmy jest niekompletne. Czuł, że Aanika może zaoferować coś więcej niż „kolejną fajną technologię”. Jak na kogoś z przeszłością na Wall Street, nie zajęło mu dużo czasu ustalenie, co może być lepszą rekwizytem dla klientów Aaniki: ubezpieczenie.

Połączenia przeciętne wycofanie żywności kosztuje 10 milionów USD tylko w kosztach bezpośrednich, a jeśli firma ich doświadczy, może to zadecydować o życiu (lub śmierci) firmy. Jednak pomimo tego ubezpieczenia w branży spożywczej pozostawiają wiele firm w zawieszeniu, albo same muszą pokryć rachunek, albo zredukować lub nawet całkowicie zamknąć swoje drzwi. Ubezpieczenie jest drogie, dystrybucja wypłat może zająć lata, a często firmy ubezpieczeniowe są niechętne nawet ubezpieczeniu produktu. To sprawia, że ​​wielu producentów musi się ubezpieczyć samodzielnie lub kupić tanie plany, które pozostawiają znaczne luki w zasięgu. Dotyczy to zwłaszcza firm opracowujących nowe, innowacyjne technologie.

„To, co firmy ubezpieczeniowe są skłonne ubezpieczyć, jest tym, z czym firmy wchodzą na rynek, jasne i proste”, mówi Bhuyan. Wraz ze wzrostem tempa innowacji dostrzega on, że obiecujące nowe technologie nie wywierają wpływu nie dlatego, że nie działają, ale po prostu dlatego, że są postrzegane jako „zbyt ryzykowne”. Zrobił więc radykalny krok: połączył znaczniki zarodników Aaniki ze swoją wiedzą o ubezpieczeniach. Aanika nie tylko wytwarza zarodniki, które pomagają śledzić epidemie żywności, ale także współpracuje z ubezpieczycielami, aby zapewnić siatkę bezpieczeństwa producentom żywności, jeśli i kiedy wystąpi problem.

Edukacja firm ubezpieczeniowych w zakresie biologii syntetycznej

Brzmi to prosto, ale osiągnięcie tego było niezwykle trudnym przedsięwzięciem. Bhuyan i jego zespół spędzili lata pracując z firmami ubezpieczeniowymi i edukując je w zakresie nauk ścisłych i biologii syntetycznej.

„Kiedy zapytaliśmy firmy ubezpieczeniowe, czy kiedykolwiek myślały o biologii w taki sposób, w jaki myślą o oprogramowaniu, szybko zdaliśmy sobie sprawę, że nikt o tym nie pomyślał” — mówi Bhuyan. „Nasza początkowa inwestycja — wiele godzin spędzonych na szkoleniu ubezpieczycieli — zaczyna się teraz zwracać. Aanika sprawia, że ​​ten rynek jest opłacalny”.

Aanika może nie tylko oferować premie do 30% tańsze niż obecnie dostępne, ale ich wypłaty nastąpią w ciągu 48 godzin od powiadomienia FDA o problemie. Ustalenie, czy uprawa potraktowana zarodnikami Aaniki jest źródłem ogniska, jest szybkie i łatwe: albo prosty test qPCR, albo test izotermiczny na miejscu opracowany przez Aanikę, który dostarcza wyniki w zaledwie 10 minut. Samo to pozwala producentom zaoszczędzić około 30-40% roszczenia, po prostu skracając czas i koszty dochodzenia.

Aanika dodatkowo obniża koszty ubezpieczenia, zmniejszając ryzyko, że w ogóle dojdzie do wycofania: ich zarodniki można modyfikować tak, aby wytwarzały nie tylko znaczniki molekularne, ale także cząsteczki wtórne, takie jak peptydy przeciwdrobnoustrojowe, zapewniając kompletny pakiet bezpieczeństwa żywności.

Wycofanie żywności to dopiero początek

Zastosowania Aaniki wykraczają daleko poza przywoływanie żywności. Bhuyan zebrał zespół naukowców i inżynierów finansowych, którzy nie tylko identyfikują popyt, ale także mają dobre wyczucie tego, co rynek jest skłonny zaakceptować.

„Jeśli zauważymy, że istnieje biologiczna przewaga, możemy przyjrzeć się tej przewadze, naprawdę ją zrozumieć, opracować wokół niej naszą własną technologię, a następnie zbudować wokół niej produkt ubezpieczeniowy” — wyjaśnia Bhuyan. „Myślę, że istnieje przyszłość, w której Aanika będzie ubezpieczać firmy przy użyciu najnowocześniejszych technologii, ponieważ rozumiemy, co robią ludzie. Jeśli używasz RNAi do wyciszenia genu w uprawie, co naszym zdaniem uczyni ją bardziej wytrzymałą, inne firmy ubezpieczeniowe tego nie osiągną, więc to jest nasz obszar możliwości. Możemy być pomostem między innowacjami w biologii syntetycznej a tym światem ubezpieczeń i reasekuracji, który ma dużo kapitału i który napędza decyzje każdej dużej korporacji na tej planecie”.

Produkt Aaniki może również znacząco wpłynąć na kwestie związane z przestrzeganiem przepisów, zakazanymi substancjami lub przestrzeniami rolniczymi, integralnością etykiet żywności i walidacją jakości żywności – wszystkie problemy, które rosną wraz ze wzrostem kosztów związanych z produkcją i dystrybucją żywności. Może nawet pomóc w przeciwdziałaniu agroterroryzm, który od dziesięcioleci znajduje się na radarze rządu Stanów Zjednoczonych.

Domowa nazwa, która akurat używa biologii syntetycznej

Zapytany, jaka jest jego długoterminowa wizja Aaniki, Bhuyan szybko wyjaśnia, że ​​nie próbuje stworzyć kolejnej firmy zajmującej się biologią syntetyczną. Używa ChatGPT jako przykładu, aby wyjaśnić, co ma na myśli.

„ChatGPT jest fajny nie tylko dlatego, że wykorzystuje sztuczną inteligencję, ale także dlatego, że jest teraz tak powszechny, że nawet moja mama o nim mówi. Widzę, że dzieje się to z biologią syntetyczną. Jeśli uda nam się zbudować naprawdę odnoszącą sukcesy firmę, która korzysta z biologii syntetycznej, będzie to duże zwycięstwo”.

Firma jest na dobrej drodze do osiągnięcia tego celu. Bhuyan mówi, że zwróciło się już do kilku firm zajmujących się biologią syntetyczną i zapytało, czy mógłby stworzyć polisę ubezpieczeniową wokół ich produktu. Uważa, że ​​model Aaniki może nawet obejmować zdrowie, które ma swój własny zestaw wyniszczających problemów spowodowanych infrastrukturą ubezpieczeń zdrowotnych w Stanach Zjednoczonych.

Zastanawiając się nad najbliższym horyzontem, Bhuyan przypomina mi coś, co mówiłem już niezliczoną ilość razy: to era biologii. Ale teraz, kiedy myślę o technologiach i firmach, które zrealizują wszystko, co ma do zaoferowania ta era, mam jeszcze jedną firmę do rozważenia. Aanika Biosciences to już powszechnie znana nazwa w mojej książce.

Dziękuję Embriette Hyde za dodatkowe badania i raporty dotyczące tego artykułu. Jestem założycielem SynBioBeta, a niektóre z firm, o których piszę, są sponsorami Konferencja SynBioBeta i cotygodniowe podsumowanie.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/johncumbers/2023/03/01/meet-the-companying-bridging-synthetic-biology-innovation-with-the-world-of-insurance-to-ensure- produkcja-bezpiecznej-żywności/