Poznaj Jason Hardrath, który wspiął się na 100 najwyższych szczytów Waszyngtonu szybciej niż ktokolwiek na świecie

Nie poznałbyś tego po tym, co osiągnął, ale życie nie zawsze było łatwą drogą dla alpinisty Jasona Hardratha. W 2015 roku zapalonego biegacza i miłośnika aktywności na świeżym powietrzu spotkała tragedia.

Hardrath pamięta zmieniający życie wypadek samochodowy, w wyniku którego doznał uszkodzeń kolan i przebitego płuca. Jednak teraz ten poszukiwacz przygód z Oregonu swobodnie opowiada o następstwach i osobistych decyzjach, jakie podjął, gdy lekarze powiedzieli mu, że nigdy więcej nie będzie w stanie wykonywać żadnego wysiłku fizycznego.

"To było trudne. Powiedziałem mojemu lekarzowi o mojej miłości do biegania i triathlonów, a on po prostu powiedział: „Prawdopodobnie porzucisz tę część swojego życia”. Hardrath wyjaśnia dalej: „Na początku mój nastrój opadł, ale potem pojawił się ten sprzeciw. Pamiętam, że pomyślałem: „Nie znasz mnie, po prostu poczekaj”.

Chociaż Hardrath rzeczywiście przyjął natychmiastowe zalecenie lekarza dotyczące odpoczynku, rehabilitacji i powrotu do zdrowia, jednocześnie stanowczo odmówił zaakceptowania jakiegokolwiek określonego losu i daje do zrozumienia, że ​​te pierwsze chwile były podstawą jego kolejnych celów. Jego pierwszym ostatecznym celem było ponowne bieganie, a także chęć udowodnienia sobie, że to, co lekarze uważali za niemożliwe, jest rzeczywiście możliwe. Obydwa były ważniejsze niż jakiekolwiek pomysły na pobicie rekordów świata.

Hardrath, który zarabia na życie jako nauczyciel wychowania fizycznego w szkole podstawowej, również pomyślał, że krótkie lekcje, których nauczy się podczas rekonwalescencji i przyszłych podbojów, przydadzą się, gdy nie będziesz się wspinać ani trenować.

„Zawsze powtarzam moim uczniom, aby marzyli o wielkich marzeniach i wierzyli w siebie” – powiedział Hardrath. „Chcę, żeby nauczyli się, jak nie pozwalać, aby rzeczy stanęły na przeszkodzie ich marzeniom i że często warto robić rzeczy trudne i przerażające”.

Niecałe trzy lata po wypadku samochodowym regularnie uprawiał wspinaczkę górską.

W 2018 roku Hardrath po raz pierwszy wspiął się na górę Shasta o wysokości 14,162 metrów w północnej Kalifornii, a potem zrobił to po raz drugi w zaledwie 5 godzin i 38 minut. Zdobył także kalifornijskie San Jacinto oraz szczyty Cascade Range w Waszyngtonie, Mt. Adams i Mt. Rainier. W 2020 r. wspiął się na górę Rainier, która liczyła od morza do szczytu wysokość 14,411 metrów. 11h 9m 49s.

Oprócz wszystkich swoich osiągnięć Hardrath jest także bohaterem nowego filmu dokumentalnego pt „Podróż do 100.” Dokument opowiadający o jego powrocie do zdrowia i poszukiwaniach wspinaczkowych został po raz pierwszy pokazany 9 kwietnia na Brooklynie, Denver, Portland i Seattle i jest dostępny w Internecie, a wkrótce będzie wyświetlany w sieci kablowej Poza telewizorem.

Po rozmowie z Hardrathem w październiku zeszłego roku na temat jego udziału w Ironman Oceanside, tydzień temu skontaktowałem się z nim w sprawie jego treningów i przygotowań oraz nowego „Podróż do 100” film dokumentalny.

Andy Frye: Historia jest taka, że ​​zacząłeś się wspinać po zaleceniu lekarza, aby „całkowicie przestać być aktywnym”.

Dlaczego więc góry? Wspinaczka po górach nie jest łatwym zadaniem.

Jason Hardrath: Jedną z pierwszych rzeczy, które musiałem zrobić, było pozwolenie sobie na wyjście z własnego cienia. Miałem już ambitniejsze cele, takie jak biegi ultra i przejażdżki rowerem ponad 200 mil dziennie. Miałem 25 lat, kiedy zdarzył się wypadek samochodowy.

Ale musiałem być gotowy na oddzielenie tego. Nadal nazywam wszystko to, co wydarzyło się przed wypadkiem samochodowym, „moim poprzednim życiem” – to po prostu sposób, w jaki sobie to wyobrażam, więc nie porównywałem mojego nowego „ja” do siebie sprzed wypadku samochodowego. Pozwoliło mi to świętować małe sukcesy i widzieć postęp pomiędzy tym, gdzie byłem, a tym, gdzie byłem wcześniej. Świętowałem każde zwycięstwo i zwiększałem swoją motywację w miarę upływu czasu, nie oceniając, jak poniosłem porażkę w porównaniu z moją przeszłością, co zmniejszyłoby moją motywację. Świętuję nowe rotacje lub zgięcia kolan albo najdalszy dystans, jaki przeszedłem bez obrzęku; wszystkie te małe zwycięstwa i małe rzeczy, które uważamy za oczywiste – musiałem je celebrować.

Naprawdę zaangażowałem się w fizjoterapię i wykonałem pracę. Zacząłem wspinać się w górę i w dół na lokalną wzgórze treningowe, co doprowadziło do wspinania się po górach, a następnie wspinania się na większe góry. Gdy zanurzyłem się w świat alpinizmu, zdałem sobie sprawę, że muszę nauczyć się nowych umiejętności, takich jak wspinaczka skałkowa, jeśli chcę zdobywać bardziej techniczne szczyty.

AF: Jakie jest twoje przygotowanie psychiczne i fizyczne na tym etapie?

Hardratha: Przygotowanie fizyczne obejmuje tygodnie i miesiące poprzedzające podjęcie dużego wysiłku; Trenowałem przez wiele miesięcy z przewyższeniem w pionie na wysokości ponad 20,000 XNUMX stóp, decydując się skupić na wzmocnieniu ze względu na zdumiewająco stromy teren Waszyngtonu. Oprócz treningu, wszyscy mówią o podstawach, które nie są seksowne: odpowiedni sen, okresowe programy treningowe rozciągnięte w czasie, odżywianie we wszystkich aspektach, takich jak przed treningiem i po nim.

Podczas Bulgers (wędrówek) wyrobiłem sobie powtarzalne nawyki stosowania Gnarly Nutrition Branch Chain Amino Acids (BCAA) przed wysiłkiem, Gnarly Nutrition Nutrition Fuel2O (alternatywa w żelu; mieszanka elektrolitów i kalorii) oraz po treningu Gnarly Nutrition wegańskie białko było niezbędne, aby zapobiec zanikowi organizmu, zwłaszcza mięśni. To i absurdalna liczba ciastek Oreo z Nutellą.

Wcześniejsze przygotowanie psychiczne skupiało się na miesiącach, nie wspominając o latach. Nauczenie się spokoju, opanowania i wydajności w tych niebezpiecznych, naturalnych przestrzeniach było koniecznością.

WIDEO: Pwytrwałość, pot, „niedorzeczna liczba ciastek Oreo z Nutellą”.

AF: Z zawodu jesteś nauczycielem. Jakie jest zainteresowanie młodych ludzi wspinaczką górską?

Hardratha: Tak naprawdę nie chodzi o to, żeby więcej dzieci wybierało się w góry, ale o to, by z koncentracją i zapałem gonić za tym, co kochasz. Chcę inspirować dzieci, aby goniły za tym, co kochają, w takim samym stopniu, w jakim ja gonię za górami. Jestem dzieciakiem z małego miasteczka z ADHD. Jeśli mogę wyjść i wspiąć się na 100 gór w 50 dni, co są dla nich możliwe?

Czasami, gdy wydaje nam się, że coś nie jest możliwe, ale ekscytuje nas to i przeraża, to jest to kierunek, w którym musimy podążać. Czuję, że muszę tak żyć, żeby być autentycznym.

AF: Osiągnąłeś ponad 100 najszybszych znanych czasów (FKT). Co sprawia, że ​​każdy kolejny podbój jest wyjątkowy? Albo warto?

Hardratha: Początkowo nie planowałem zrobić 100 FKT. Dla mnie były sposobem na odkrywanie, przygodę i przekraczanie granic w miejscach, które kocham. Są sposobem na wyrażenie siebie i mojej kreatywności, dlatego zainspirowały mnie i zmusiły do ​​poszerzenia zestawu umiejętności. Uwielbiam trasy łączące różne umiejętności, takie jak wspinaczka skałkowa, wspinaczka górska i kajakarstwo. Każdy FKT dał mi możliwość sprawdzenia się.

AF: Na dodatek wziąłeś udział w Ironmanie, który też nie jest piknikiem. Co zyskujesz, biorąc udział w tak ważnych wydarzeniach?

Hardratha: Ironman to coś, czemu byłem oddany i co mnie pasjonowało przed wypadkiem samochodowym. Dwa pół-Ironmany, które wziąłem w zeszłym roku, miały działanie oczyszczające. Chociaż niekoniecznie chcę ponownie poświęcać swoje życie Ironmanowi, uważam, że są one dobrym sprawdzianem sprawności fizycznej i psychicznej, ponieważ pozwalają mi ćwiczyć i dostosowywać swoje przejścia z jednego sportu do drugiego, co może pomóc w backcountry wysiłki wielosportowe.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/andyfrye/2022/05/10/meet-jason-hardrath-who-climbed-washingtons-100-highest-peaks-faster-than-anyone-alive/