Akcjonariusze McDonald's głosują w sprawie walki pełnomocników Carla Icahna o dobrostan zwierząt

Oznakowanie przed restauracją fast food McDonald's Corp. w Louisville, Kentucky, USA, piątek, 22 października 2021 r.

Luke Sharrett | Bloomberg | Getty Images

McDonalds zgromadzenie akcjonariuszy, które odbędzie się w czwartek rano, będzie punktem kulminacyjnym walki pełnomocników prowadzonej przez inwestora-aktywistę Carla Icahna, który stara się o dwa miejsca w zarządzie giganta fast foodów w obliczu sporu o praktyki stosowane przez niego w zakresie dobrostanu zwierząt.

Dane dotyczące wczesnych głosów pokazują, że McDonald's prawdopodobnie zatriumfuje, – podał we wtorek „Wall Street Journal”.. Akcjonariusze mogą głosować aż do zakończenia zgromadzenia, ale osoby zaznajomione ze sprawą powiedziały gazecie, że jest mało prawdopodobne, aby te głosy zmieniły wynik.

Icahn publicznie skrytykował McDonald's za niedotrzymanie pierwotnego terminu wyeliminowania klatek ciążowych dla ciężarnych świń, co zdaniem obrońców praw zwierząt jest okrutne. Argumentował również, że firma miała całkowicie zakazać używania skrzynek, ale od tego czasu zmieniła zakres swojego zobowiązania.

Ze swojej strony firma z siedzibą w Chicago obwiniła pandemię Covid-19 i epidemie afrykańskiego pomoru świń za przesunięcie pierwotnego terminu na rok 2022, wyznaczonego dziesięć lat temu. Obecnie McDonald's spodziewa się, że do końca tego roku od 85% do 90% dostaw wieprzowiny w USA będzie pochodzić od świń, które nie są trzymane w klatkach ciążowych, jeśli zostanie potwierdzona ciąża. McDonald's stwierdził również, że całkowite wyeliminowanie używania skrzynek podniosłoby koszty i spowodowałoby, że klienci płaciliby więcej.

W swoich działaniach na rzecz leczenia świń Icahn zaatakował także szersze zobowiązania McDonald's w zakresie rozwiązywania problemów środowiskowych, społecznych i ładu korporacyjnego.

„Uważamy, że istnieje związek między kwestiami dobrostanu zwierząt a nieodpowiednim zarządzaniem, a co za tym idzie, innymi powiązanymi ryzykami ESG, którymi Spółka nie zajmuje się odpowiednio” – napisał w swoim liście do innych akcjonariuszy McDonald's.

Icahn nominował Leslie Samuelrich, inwestora zorientowanego na zrównoważony rozwój, oraz Maisie Ganzler, dyrektor w Bon Appétit Management, w miejsce obecnych członków zarządu Sheili Penrose i Richarda Lenny'ego. W sumie McDonald's ma w swoim zarządzie 12 miejsc.

„Dwa miejsca w tak dużym zarządzie, jak McDonald's to niewiele, ale myślę, że jest to sygnał, jaki wysłałby innym członkom branży, że muszą zrobić więcej, aby mieć pewność, że ich zarząd będzie reprezentowany przez ekspertów w tej dziedzinie, a nie tylko dając komuś stanowisko nadzorujące ESG” – powiedział analityk Barclays Jeffrey Bernstein.

Ze względu na wielkość McDonald's i ogromne ilości używanych składników zmiany w łańcuchu dostaw firmy zwykle mają wpływ na całą branżę. McDonald's twierdzi, że kanapki McRib oraz bekon do burgerów i kanapek śniadaniowych stanowią około 1% podaży wieprzowiny w USA.

Icahn prowadzi podobną walkę zastępczą w Kroger, największego amerykańskiego operatora sieci supermarketów w USA Doroczne spotkanie Krogera zaplanowano na 23 czerwca.

Zabezpieczenie głosów

Icahn posiada jedynie około 200 akcji McDonald's, co stanowi stosunkowo niewielki udział, który nie daje mu dużego wpływu na głosowanie.

„Dwieście akcji to bardzo daleko od wywarcia jakiegokolwiek wpływu na spółkę” – powiedział Bruce Kogut, profesor ładu korporacyjnego i etyki w Columbia Business School. „Przypuszczam, że chodzi o rozgłos, a on teraz dba o zrównoważone środowisko lub ukierunkowanie na ESG i ogłasza się jako aktywista w tej przestrzeni”.

Lobbując za większą liczbą głosów, Icahn skrytykował duże firmy z Wall Street za „hipokryzję” i stwierdził, że czerpią korzyści z inwestycji w ESG, nie wspierając „namacalnego postępu społecznego”. Trzej główni akcjonariusze McDonald's to The Vanguard Group, oddział State Street zajmujący się zarządzaniem aktywami, oraz BlackRock, zgodnie z FactSet.

Icahnowi nie udało się także pozyskać dwóch czołowych firm doradczych dla pełnomocników, Institutional Shareholder Services i Glass Lewis, które doradzają tysiącom funduszy w sprawie sposobu głosowania na zgromadzeniach akcjonariuszy.

ISS zaoferowała jedynie „ostrożne wsparcie” kandydatom Icahna, twierdząc, że akcjonariusze powinni rozważyć, czy obecny zarząd jest wystarczająco skupiony na kwestiach ESG. Firma zauważyła jednak, że walka na zastępstwo jest godna uwagi, ponieważ Icahn skupił się na kwestiach takich jak dobrostan zwierząt, dywersyfikacja białka i różnice w wynagrodzeniach, a nie na kwestiach operacyjnych.

„Może to zostać zapamiętane jako pierwszy prawdziwy konkurs ESG” – stwierdziła ISS.

Glass Lewis odradzał natomiast głosowanie na nowych członków zarządu. Stwierdzono, że dążenie Icahna do poprawy warunków dobrostanu zwierząt jest „godne i szlachetne”, ale wymaga „uproszczonego” spojrzenia na tę kwestię. Zauważył też, że wysiłki te nie uwzględniają merytorycznie finansów firmy.

Humane Society of the United States przedstawiło propozycję akcjonariuszy, w której powtarza krytykę Icahna, zwracając się do firmy o potwierdzenie, że osiągnie swój poprzedni cel, jakim jest wyeliminowanie zamykania ciężarnych świń do 2022 r. Jeśli firmie nie uda się osiągnąć tego celu, konieczne będzie żądając dalszych ujawnień na temat swojego łańcucha dostaw wieprzowiny. Icahn współpracował z tą organizacją w przeszłości, a jego córka, Michelle Icahn Nevin, pracowała z grupą.

Takie propozycje akcjonariuszy nie są wiążące, ale mogą stanowić sygnał dla zarządów spółek o publicznym wsparciu dla praktyk spółek. McDonald's stoi przed sześcioma innymi propozycjami akcjonariuszy dotyczącymi takich kwestii, jak wykorzystanie tworzyw sztucznych, antybiotyki i działalność lobbingowa.

Źródło: https://www.cnbc.com/2022/05/25/mcdonalds-shareholders-vote-on-carl-icahn-proxy-fight-over-animal-welfare.html