Debiutant Mavericks, Jaden Hardy, pokazał swój potencjał przeciwko Celtics

Jaden Hardy nie miał zbyt wielu okazji, by wykazać się w NBA. Przynajmniej jeszcze nie. Nowicjusz z Dallas Mavericks spędził większość czasu w G League z Texas Legends, gdzie dominował.

Ta dominacja nie przeniosła się na wyższy poziom. Czas gry Hardy'ego był nieregularny, a jego strzał nie zawsze współpracuje, kiedy gra. Jednak pokazał przebłyski błyskotliwości, ostatnio w przegranej 124:95 z Boston Celtics, kiedy wypuścił piłkę i wybił bostońskich starterów.

„Dobrze było wyjść na parkiet” – powiedział Hardy mediom po meczu. „Miałem okazję tam wyjść, aby pokazać, co potrafię, więc dobrze było tam być i grać”.

Hardy zameldował się z 3:05 do końca trzeciej kwarty, a Mavericks przegrywali 81-59. W ciągu następnych 15 minut Hardy wrzucił 15 punktów, oddając pięć ze swoich ośmiu rzutów, w tym wszystkie trzy rzuty za 3 punkty. Złapał też dwie zbiórki, miał dwie asysty i miał zero strat.

„Myślę, że w swojej grze ma dużo boogie” — powiedział kolega z drużyny, Spencer Dinwiddie. „Jest jednym z facetów, którzy mogą być naprawdę dynamiczni pod względem ofensywy i malowania. Miło było go zobaczyć w tym czasie i iść na całość. I oczywiście, jako weterynarz, [ja] zachęcam go do kontynuowania.”

Nie tylko koledzy z drużyny zauważyli jego występ. Jego główny trener, który często udziela tajemniczych odpowiedzi na pytania dziennikarzy, po meczu bardzo jasno wyraził swoje odczucia co do gry Hardy'ego.

„Myślałem, że jest świetny” — powiedział Jason Kidd. „Pomyślałem o jego energii – grał we właściwy sposób. Muszę mu bardzo podziękować. Myślałem, że grupa, która była na końcu, grała we właściwy sposób. Piłka się poruszyła, ale Hardy był naprawdę dobry, naprawdę dobry.

To był dwunasty występ Hardy'ego z Mavericks w tym sezonie i drugie pod względem liczby minut, jakie spędził na parkiecie. Jego 15 punktów oznaczało jego karierę. Wcześniej miał 15 przeciwko Chicago Bulls 10 grudnia 2022 roku, kiedy rozegrał również najwięcej minut w swojej karierze.

Hardy zdobywa średnio 4.7 punktu i 1.1 zbiórki w 7.8 minuty na mecz w tym sezonie. Oddaje łącznie 38.5% rzutów z gry i przewraca 27.8% swoich prób zza łuku za trzy punkty.

Mimo że jego czas na korcie był sporadyczny, Hardy'emu nie jest trudno zmotywować się do pracy nad swoją grą. Samozwańczy szczur z siłowni spędza wiele dodatkowych godzin w „laboratorium”, oglądając filmy z meczów i pracując nad rozwijaniem umiejętności, które pomogą mu dostosować się do tempa NBA.

„Naprawdę po prostu kontynuuję pracę” — mówi Hardy o gotowości. „Chodzę tam, zostaję do późna w nocy na siłowni i wcześnie rano, po prostu pracuję nad swoją grą i jestem pewny swoich umiejętności. Nigdy nie zwątpiłem w siebie ani nie pomyślałem, że nie jestem wystarczająco dobry.

„Nadal pozostaję pokorny, nadal chodzę na siłownię, pracuję i słucham graczy, którzy już są przede mną i uczę się od nich. Tak naprawdę to jest”.

Fani są niewątpliwie podekscytowani potencjałem Hardy'ego, a jego skuteczny 15-punktowy wybuch przeciwko Celtics w czwartkowy wieczór z pewnością sprawi, że będą chcieli więcej. Jednak kiedy dostaje kolejną szansę, jest w rękach trenera, a nie fanów. Mimo to Hardy mówi, że wykorzysta każdą okazję.

„Chcę pozostać pokorny i pewny siebie, a kiedy nadejdą takie możliwości, jestem gotowy” – powiedział Hardy. „Nie wątpię w siebie, kiedy tam wychodzę. Po prostu nie spieszę się, kiedy tam wychodzę i wszystko widzę”.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/doylerader/2023/01/06/mavericks-rookie-jaden-hardy-flashed-his-potential-against-the-celtics/