Rynki są zadowolone przed posiedzeniem Fed

Ten tydzień jest krytyczny dla giełdy. Aby ustawić scenę, rynki odnotowały silne wzrosty od początku nowego roku, w szczególności na rynkach europejskich i azjatyckich, ponieważ inflacja i presja gospodarcza zmniejszyły się w Europie, a Chiny ponownie otwierają się po COVID. Pomogło to zwiększyć apetyt na ryzyko na rynkach międzynarodowych do tego stopnia, że ​​pod wieloma względami apetyt na ryzyko osiągnął obecnie najwyższy poziom z ostatnich 10-15 lat, co sugeruje, że inwestorzy popadają w samozadowolenie.

To samozadowolenie jest również widoczne gdzie indziej w niskim poziomie zmienności rynku, a także w wynikach akcji „memów”. To krytyczny tydzień, ponieważ nie tylko mamy dochody z największych firm na świecie, takich jak Apple i AmazonAMZN
ale w środę wieczorem usłyszymy od Rezerwy Federalnej.

Zwrot inflacji

Ponieważ inflacja spada i wygląda na to, że osiągnęła już szczyt, oczekuje się, że Rezerwa Federalna podniesie stopy procentowe o 25 punktów bazowych z możliwością kolejnej podwyżki w kolejnym miesiącu. Jeśli chodzi o nastroje rynkowe, wiele będzie zależało od konferencji prasowej prezesa Fed Jerome'a ​​Powella. Osobiście spodziewam się, że Rezerwa Federalna będzie skutecznie chciała zabić inflację i będzie wydawała się przygotowana do utrzymywania wyższych stóp procentowych przez dłuższy czas. W tym kontekście oczekuję, że Powell uderzy w jastrzębią nutę w środę wieczorem.

W rzeczywistości jest mało prawdopodobne, aby mógł zrobić coś przeciwnego. Jest po prostu nieprawdopodobne, aby pozwolił rynkom na większy wzrost, co dodałoby paliwa do poprawy warunków na rynkach finansowych, potencjalnie do cen towarów, a to z kolei mogłoby pobudzić inflację do wyższego poziomu w dalszej części roku.

To trudne środowisko dla Fed. Podczas gdy inflacja spada, wiele wiodących wskaźników ekonomicznych, takich jak składnik nowych zamówień w indeksie ISM dla przemysłu i różne inne odczyty z badań Fed, wskazują na gwałtowne spowolnienie wzrostu. Istnieją duże części gospodarki, które wydają się solidne. Rynek pracy jest bardzo silny, wiele gospodarstw domowych i firm nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale także w Europie ma zdrowe i mocne bilanse, co pozwala na utrzymanie inflacji na wysokim poziomie w dającej się przewidzieć przyszłości.

Sadomonetaryzm

W związku z tym ryzyko dla Rezerwy Federalnej polega na tym, że inflacja stanie się lepka lub że uzyskamy zakorzenioną inflację na poziomie 4–5% jako trend. Fed nie będzie tego chciał, a ich zadanie może, w sadomonetarnym sensie, oznaczać, że muszą przełamać filary siły w gospodarce, dopóki inflacja nie spadnie zdecydowanie do dwóch, potencjalnie poniżej 2%.

Oczekuję więc, że w środę zobaczymy wzrost zmienności. Rynki są podatne na wyprzedaż na fali awersji do ryzyka.

Jest również mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę wiadomości z jego łańcucha dostaw, że Apple zamierza ogólnie zgłaszać bardzo dobre wyniki w ciągu najbliższych trzech miesięcy. Scenariusz, na który patrzę, jest taki, że indeks S&P 500 spada w kierunku poziomu 3600, a być może poniżej tego dopóki nie zaczniemy widzieć, jak kupujący gromadzą pakiety akcji, a następnie przygotujemy się na trwalszy decydujący wzrost pod koniec pierwszego kwartału.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/mikeosullivan/2023/01/30/markets-are-complacent-ahead-of-the-fed-meeting/