Los Angeles Lakers powinni ostrożnie stąpać po każdym potencjalnym ruchu dla Kyrie Irvinga

Kolejny sezon, w którym Los Angeles Lakers nie osiągnęli swojego celu, jakim jest zdobycie mistrzostwa, przynosi kolejny poza sezonem potencjalny przebój handlowy. I tym razem największym nazwiskiem wymienianym w potencjalnej transakcji Lakers jest rozgrywający Dallas Mavericks Kyrie Irving.

Pod każdym względem Lakers przeprowadzili zaskakującą kampanię, po prostu docierając do postseason po starcie 2-10. Po drugie, sezon był udany tylko przez sam fakt, że Los Angeles było w stanie awansować aż do finałów Konferencji Zachodniej po tym, jak zrezygnował z Russella Westbrooka dla dwóch kluczowych starterów, oprócz roli gracza w ostatecznym terminie wymiany.

Ale ostatecznym celem — i realistycznie jedynym — w Los Angeles jest wzniesienie kolejnego sztandaru mistrzostw.

Podczas gdy Lakers nie osiągnęli swojego celu, muszą być bardzo ostrożni, jeśli chodzi o potencjalne przeboje handlowe związane z gwiazdą, zwłaszcza Irvingiem.

Ponieważ Lakersowi zabrakło trzeciego sezonu z rzędu, w połączeniu z paplaniną LeBrona Jamesa po przejściu na emeryturę po porażce zespołu w meczu 4, Los Angeles wejdzie w swój najważniejszy sezon poza sezonem, odkąd przejęli Anthony'ego Davisa w 2019 roku.

James trafił na pierwsze strony gazet po porażce Lakers 113-111 z Denver Nuggets na początku tygodnia, pozostawiając otwarty pomysł na możliwą emeryturę. Komentarze były dla wielu szokiem, biorąc pod uwagę, że James ma jeszcze dwa lata – jeden to opcja gracza warta ponad 50.6 miliona dolarów na sezon 2024-25 – i 97.1 miliona dolarów do końca umowy z Los Angeles.

Biorąc pod uwagę, że James wciąż ma dużo soku w zbiorniku – prawie w pojedynkę poprowadził Lakers do zwycięstwa w meczu 4, zdobywając 40 punktów, 10 zbiórek i dziewięć asyst – trudno byłoby zobaczyć, jak odchodzi. Ale głównym powodem, dla którego James podniósł pomysł przejścia na emeryturę, innym niż czyste emocje po ciężkiej porażce, jest to, że wie, że Lakers w obecnej formie nie są wystarczająco dobrzy, aby wygrać mistrzostwo.

Czy starzejący się, podatny na kontuzje duet kierowany przez Jamesa i Anthony'ego Davisa, otoczony przez takich graczy, jak Austin Reaves, Rui Hachimura i D'Angelo Russell, jest wystarczająco dobry, aby przejść do play-offów i zrobić głęboki bieg? Jasne.

Czy wystarczy wygrać mistrzostwo i rywalizować z młodszymi i bardziej wysportowanymi zawodnikami, takimi jak Nuggets, Boston Celtics i Miami Heat? Mówiąc najprościej, nie.

W ten sposób James wysyła wiadomość do Los Angeles. I chociaż nie odnosi się to bezpośrednio do Lakersów, którzy chcą pozyskać Irvinga, jest to wiadomość dla kierownictwa Lakersów, że organizacja musi dodać ten brakujący element.

Możliwości Lakersów dotyczące megagwiazdy poprzez wymianę będą prawdopodobnie ograniczone. Podczas gdy niektórzy podsuwali pomysł gwiazdy Atlanta Hawks, Trae Younga, bardziej prawdopodobną – i dostępną – opcją będzie Irving.

Wszyscy wiemy, dlaczego ten potencjalny ruch interesuje Jamesa — on i Irving poprowadzili Cleveland Cavaliers do tytułu mistrza NBA w 2016 roku. Od czasu ich ciężkiego rozpadu, który doprowadził Irvinga do drużyny Boston Celtics w 2017 roku, pogodzili się i znów są w dobrych stosunkach. Pomysł, by ten były duet ponownie połączył siły, był już wcześniej dokuczany w końcowym terminie handlu w tym sezonie, zanim Brooklyn Nets ostatecznie zdecydowali, że oferta Mavericks jest lepsza niż oferta Lakers.

Pomaga również to, że Irving jest wytrzymały – kiedy chce się bawić – i może grać w piłkę, co zmniejsza obciążenie pracą Jamesa, gdy kończy karierę. Nie szkodzi również, że Irving może tworzyć własne strzały i może chwycić, gdy zostanie wezwany, co mogło mieć znaczenie, gdy Lakers przegrali trzy mecze sześcioma punktami lub mniej z Nuggets.

Chociaż pomysł wygląda świetnie na papierze, jest bałaganem z dwóch powodów — pułapu wynagrodzeń i faktu, że Irving jest zagadką.

Nie tak dawno temu Lakersi cieszyli się, gdy dokonali przeboju handlowego dla Westbrook. Proces myślowy był następujący — Lakers potrzebowali trzeciej gwiazdy, aby walczyć o tytuł, a Westbrook niósł drużynę, gdy James i Davis wychodzili na mecze.

Tyle że nic z tego nie było prawdą. Lakers zdobyli mistrzostwo dzięki dwóm gwiazdom i obsadzie graczy, którzy potrafili grać solidnie w obronie i okazjonalnie trafiać za trzy punkty. Po drugie, Westbrook nie tylko źle skompletował się z Jamesem, ale nie mógł poprowadzić Los Angeles do zwycięstwa, gdy któraś z dwóch najlepszych gwiazd wypadła.

Wreszcie kontrakt Westbrooka – był najlepiej opłacanym zawodnikiem Lakers w sezonie 2021-22 z kwotą 44.2 miliona dolarów – stanowił poważny problem, ponieważ Los Angeles zostało zmuszone do uzupełnienia swojego składu minimalnymi weteranami na ostatnich nogach, takimi jak Carmelo Anthony'ego, Wayne'a Ellingtona i Dwighta Howarda.

I co z tego wynikło?

Prawdopodobnie najbardziej frustrujące półtora roku koszykówki Lakers, ponieważ Los Angeles przegapiło play-offy w 2022 roku i było o krok od powtórzenia tego w 2023 roku, zanim przerzucił Westbrook w ostatecznym terminie handlu.

Czy Lakers naprawdę chcą to powtórzyć?

Podczas gdy pozyskanie Irvinga poprzez podpisanie umowy – najbardziej prawdopodobna droga do pozyskania Irvinga, ponieważ Los Angeles prawdopodobnie nie ma miejsca na limit wynagrodzeń, aby po prostu podpisać z nim bezpłatną agencję – jest możliwe, wymagałoby to od Lakersów zasadniczo samodzielnego ich obecny rdzeń, otaczając Jamesa, Davisa, Irvinga z Reavesem i grupą minimalnych graczy weteranów.

Czy ten scenariusz nie brzmi strasznie znajomo?

Tak wspaniały gracz jak James, nigdy nie był świetnym dyrektorem generalnym. Zawsze lubił grać ze swoimi dobrymi przyjaciółmi, nawet jeśli nie pasowali oni do jego talentów i obecnych drużyn. Pamiętaj, że James odegrał rolę w zdobyciu Westbrooka, ponieważ osobiście go zwerbował.

Lakers mogą potrzebować pomocy, jeśli chodzi o pokonanie garbu i zdobycie kolejnego mistrzostwa. Ale chociaż James wysłał wiadomość do organizacji z zapowiedzią możliwej emerytury, nie oznacza to, że Los Angeles powinno poświęcić farmę tylko dlatego, że LeBron desperacko pragnie piątego pierścienia, gdy jego kariera zbliża się do końca.

Lakers będą mieli opcje w tym sezonie. Ale jedną z opcji, których muszą unikać, jest pokusa dodania Irvinga.

Będą lepsze – i bardziej opłacalne – rozwiązania, dzięki którym Los Angeles będzie bliżej mistrzostwa w następnym sezonie.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/djsiddiqi/2023/05/26/los-angeles-lakers-should-tread-carefully-in-any-potential-move-for-kyrie-irving/