Los Angeles Lakers kończą się opcjami po tym, jak utknął w ostatecznym terminie transakcji

Długo oczekiwany termin handlu nadszedł i minął bez ruchu Los Angeles Lakers.

Pomimo wszystkich plotek handlowych i spekulacji dotyczących Russella Westbrooka i jego zbliżającego się odejścia, Lakers zdecydowali, że zatrzymanie Westbrooka było lepszym pomysłem niż wymiana wyboru z pierwszej rundy 2027 wraz z gwiazdą Johna Walla z Houston Rockets.

Ponieważ Lakers próbowali dokonać wymiany przed upływem terminu, udało im się znaleźć tylko jednego chętnego na usługi bardzo krytykowanego byłego MVP ligi. The Rockets — były zespół Westbrooka w sezonie 2018-19 — byli gotowi przyjąć z powrotem swojego byłego zawodnika, jeśli byłby on wyposażony w przyszły wybór w pierwszej rundzie draftu.

Jednak według Chrisa Haynesa z Yahoo Sports, Lakers nie chcieli ustąpić. Dyskusje zakończyły się, gdy Rockets naciskali na włączenie wyboru z pierwszej rundy do umowy.

„Dyskusja zakończyła się z powodu odmowy włączenia wyboru draftu, jak podają źródła”, mówi Haynes. „The Lakers nie wykonali żadnego ruchu przed terminem wymiany, mimo przegranej sześciu z ostatnich ośmiu meczów”.

Dyrektor generalny Rob Pelinka wyjaśnił, że Lakers nie dokonali żadnej transakcji w terminie.

„Ale ostatecznie nie znaleźliśmy umowy, która miałaby pozytywny wpływ netto na krótkoterminowy sukces zespołu i długoterminowy, i to są obie rzeczy, które rozważamy” — wyjaśnił Pelinka.

Haynes zauważa, że ​​Lakers przejdą teraz przez rynek wykupów, próbując uratować sezon, który szybko wymyka się spod kontroli.

„Teraz Lakers będą patrzeć na rynek wykupów, podają źródła”, wyjaśnia Haynes. „Jednak ta ścieżka również wydaje się słaba, aby sprowadzić gracza, który mógłby pomóc Lakersom w walce o tytuł”.

Lakers mają obecnie rekord 26-31, dziewiąte miejsce w Konferencji Zachodniej. Los Angeles jest pięć meczów za rozstawionym z numerem szóstym Denver Nuggets. Jeśli Lakers nie zdołają wskoczyć do pierwszej szóstki na Zachodzie do końca sezonu, będą zmuszeni wywalczyć miejsce w play-off poprzez turniej play-in.

Rzeczywistość sytuacji w Westbrook jest taka - to nie działa. I nie będzie lepiej w ostatnich 25 meczach sezonu zasadniczego.

Sytuacja osiągnęła punkt krytyczny. Nie jest już po prostu jasne, że Westbrook nie jest atutem w wygrywaniu meczów Lakers. Osiągnięto również punkt, w którym główny trener Frank Vogel czuje się komfortowo siedząc z Westbrookiem na koniec meczów. I ma na to poparcie kierownictwa.

Początkowo Westbrook podszedł do sytuacji w konstruktywny sposób. Po tym, jak we wtorek wieczorem znalazł się na ławce rezerwowych po raz drugi z rzędu, po przegranej z Milwaukee Bucks, Westbrook skomentował decyzję swojego głównego trenera.

„Nigdy nie wiesz, kiedy wchodzisz, nigdy nie wiesz, kiedy wychodzisz” – powiedział Westbrook. „Nigdy nie wiesz, kiedy grasz, nigdy nie wiesz… wielu rzeczy. Mówię w swoim imieniu, więc trudno jest wymyślić i stworzyć jakiś rytm i spójność, w której możemy zobaczyć, co jesteśmy w stanie zrobić jako zespół, ale te decyzje podejmuje on i jego sztabu szkoleniowego, i musisz z tym żyć i iść dalej.

Zapytany, czy istnieje pewien punkt odniesienia, który musi spełnić, aby zamknąć gry, odpowiedź Westbrooka nie do końca uspokoiła sytuację.

"Kto? Ja? (śmiech) Nie mam dla ciebie takiej odpowiedzi, bracie” – powiedział Westbrook. „Chciałbym to zrobić. Szczerze mówiąc, nie powinienem uderzać w żaden punkt odniesienia. Włożyłem w to dużo pracy. Mam dużo szacunku w tej grze. Nie muszę uderzać w punkt odniesienia. Albo nie powinienem. Zasłużyłem sobie na prawo bycia w końcowych składach. To znaczy, liczby ci powiedzą. Nie muszę tego wyjaśniać”.

A jeśli ktoś zakładał, że emocje opadną po kilku wolnych nocach, nie miało to miejsca w piątek, kiedy Westbrook wygłosił reporterom ten zinger dotyczący kontuzji pleców.

„To przychodzi i odchodzi” – powiedział Westbrook. „Nie jestem przyzwyczajony do długiego siedzenia i wstawania, a potem szybkiego poruszania się. Trochę się usztywnia”.

Nie ma gwarancji, że pozyskanie Walla – 31-letniego obrońcy, który nie grał w tym sezonie i dochodzi do siebie po poważnej kontuzji Achillesa, która pozwoliła mu zagrać w zaledwie 40 meczach w ciągu ostatnich trzech sezonów – byłoby lekarstwo na wszystkie nieszczęścia Lakersów.

Ale jasne jest, że to trójgłowe trio Westbrooka, LeBrona Jamesa i Anthony'ego Davisa nie jest nawet wystarczające, aby Lakers zablokowali miejsce w play-off.

Przejęcie Wall przynajmniej dałoby nadzieję i bardzo potrzebną zmianę w szatni. W rzeczywistości doprowadziłoby to do mniejszego zamieszania i presji, ponieważ media nadal ścigają Westbrooka i Lakersów za handel, który z każdym dniem wygląda coraz gorzej.

Lakers spróbują przeszukać rynek wykupów. Według Jovana Buha z The Athletic, Los Angeles jest zainteresowane sprowadzeniem z powrotem swojego byłego rozgrywającego, Dennisa Schrodera.

W wyniku wykupów na rynku pojawi się kilku ciekawych wolnych agentów. Jednak żaden z nich nie będzie miał wpływu na wskrzeszenie rozczarowującego sezonu Lakersów.

Los Angeles desperacko próbowało zawrzeć umowę w terminie handlowym, ale najwyraźniej nie było zdesperowane dość.

Zamiast tego Lakers będą jeździć przez resztę sezonu 2021-22, mając nadzieję, że coś kliknie, aby uratować ten sezon.

Włóż w nie widelec, Los Angeles. Ta historia nie będzie miała szczęśliwego zakończenia, dopóki Lakers nie wymienią (miejmy nadzieję) Westbrooka poza sezonem.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/djsiddiqi/2022/02/11/los-angeles-lakers-running-out-of-options-after-standing-pat-at-trade-deadline/