Lizzo gra na 200-letnim kryształowym flecie, przypadkowo przyzywa rój trolli

Popularna piosenkarka i autorka piosenek Lizzo trafiła na pierwsze strony gazet po zagraniu na scenie na 200-letnim kryształowym flecie, pożyczonym jej przez Bibliotekę Kongresu, który niegdyś należał do czwartego prezydenta Stanów Zjednoczonych, Jamesa Madisona.

Lizzo, klasycznie wyszkolony flecista, przedstawił instrument przed graniem na nim, stwierdzając:

„Pochodzi z początku XIX wieku, był to prezent dla Jamesa Madisona od francuskiego projektanta fletu kryształowego z okazji jego drugiej kadencji. Był pożar… a jedyne dwie rzeczy, które zostały uratowane, to portret Jerzego Waszyngtona i ten kryształowy flet tutaj. Jestem pierwszą osobą, która to zagrała, więc po raz pierwszy usłyszysz, jak to brzmi. Dziękujemy Bibliotece Kongresu za zachowanie naszej historii i sprawienie, że historia będzie fajna. Historia jest cholernie fajna, chłopaki!”

Lizzo zagrała na flecie niepokojącą melodię i dla swojego ostatniego rozkwitu zaczęła twerkować na scenie, po czym zakończyła występ i oddała flet swojemu przewodnikowi. Bez jej wiedzy Lizzo tchnąca muzykę do tego starożytnego fletu wezwała legion trolli, wściekłych, że „zbezcześciła” święty instrument, odważając się potrząsnąć tyłkiem.

Z jakiegoś powodu prosta czynność twerkingu jest posunięciem gwarantującym zagotowanie krwi prawicowych wojowników kultury; to ich kryptonit, ruch taneczny, który praktycznie wymaga wcześniejszego ostrzeżenia o spuście, żeby nie rozerwali naczynia krwionośnego w oślepiającej wściekłości.

Jenna Ellis, była prawniczka kampanii Donalda Trumpa, powiedział występ Lizzo było „celowym zbezczeszczeniem historii Ameryki”. Matt Walsh, prawicowy wpływowy, opisał występ Lizzo jako „formę rasowej zemsty, według obudzonej lewicy”.

Strateg Greg Price podsumowałem: „Biblioteka Kongresu naprawdę wyjęła 200-letni flet, który należał do Jamesa Madisona, aby Lizzo mogła nim trząść. Niszczą naszą historię, a potem nazywają cię rasistą, jeśli naprawdę to cenisz.

James Bradley, który obecnie kandyduje do Senatu USA w Kalifornii, porównał występ Lizzo do kogoś, kto robi „zrzut na amerykańską flagę”.

Oczywiście, Ben Shapiro również się wtrącił, przedstawiając działania Lizzo jako celowo prowokacyjne, zasadniczo obwiniając ją za reakcję.

Reakcja wywołała kontrreakcję na Twitterze, gdy użytkownicy rzucili się w obronę Lizzo, pytając, dlaczego niejasny element historyczny wzbudza tyle wściekłości i żartując.

Sunny Hostin, jeden z gospodarzy Zobacz, miał wnikliwe spojrzenie na sytuację, stwierdzając:

„Wtedy masz kilku ludzi po prawej stronie, którzy powiedzieli, że Biblioteka Kongresu naprawdę wyjęła swój 200-letni flet, który należał do Jamesa Madisona, tylko po to, by Lizzo mogła przy nim twerować [a to] zdegradowało naszą historię. Cóż, James Madison posiadał 100 niewolników – to degradacja historii. To moment pełnego koła dla amerykańskiej historii… Oto obietnica Ameryki: masz przodka niewolnika grającego na 200-letnim flecie”.

Performance Lizzo zwrócił uwagę na ciekawy, stosunkowo mało znany element historyczny; obchodziła się z nim ostrożnie, grała umiejętnie i dobrze się przy tym bawiła. Fakt, że twerking, ruch taneczny z sugestią seksualną, może wywołać tak ogromną ilość witriolu, jest bardzo odkrywczy i odzwierciedla absurdalny luz do sceny twerkowania z Marvel's Ona-Hulk.

Lizzo wydawała się bardzo zadowolona ze swojego osiągnięcia, deklarując po swoim występie:

„Właśnie twerkowałem i grałem na kryształowym flecie Jamesa Madisona z XIX wieku! Właśnie dziś wieczorem stworzyliśmy historię!”

Źródło: https://www.forbes.com/sites/danidiplacido/2022/10/02/lizzo-plays-a-200-year-old-crystal-flute-accidentally-summons-a-swarm-of-trolls/