Grupa dziennikarzy LGBTQ+ wstrzymuje nagrody, zatrzymuje wejściówki

Dziennikarze wykonują swoją pracę bez wielkich fanfar i uznania. W tych rzadkich chwilach, kiedy ich praca jest wyróżniana i ogłaszana, rozgłos może zwiększyć ich profil, wyniki finansowe i szanse na podejmowanie większych wyzwań.

Ta historia opowiada o tym, co się dzieje, gdy niektórzy dumni dziennikarze LGBTQ+ strzelają do gwiazd i dowiadują się, że ich praca nigdy nie trafiła na platformę startową.

W czwartek NLGJA: Stowarzyszenie Dziennikarzy LGBTQ ogłosił zwycięzców ITS Nagrody za doskonałość w dziennikarstwie 2022. Był to powód zarówno do świętowania, jak i do konsternacji; Nie z powodu kontrowersji co do tego, kto został wybrany, ale dlatego, że grupa nie wspomniała o zwycięzcach w czterech kategoriach: Doskonałość w blogowaniu; HIV / AIDS; Zdrowie i Kondycja; i, Nagroda im. Ala Neuhartha za innowacje w dziennikarstwie śledczym.

Ci, którzy uiścili opłaty w wysokości od 15 do 40 dolarów za każde zgłoszenie, dali do zrozumienia w Google Group skupiającej przedstawicieli mediów LGBTQ, że byli zakłopotani, dlaczego nie ogłoszono żadnego zwycięzcy w kategoriach, w których mieli nadzieję wygrać nagrodę. Nie tylko to; Nie było żadnej wzmianki o kategorii, ani w e-mailu z ogłoszeniem, ani w Internecie. To było tak, jakby wzięli udział w konkursie, który został wymazany z istnienia.

W rzeczywistości sędziowie organizacji nie uznali ich zgłoszeń w kategorii Excellence in Blogging za godne nagrody i nikt nie pomyślał o tym, by wspomnieć o tym pretendentom.

W piątek rano dyrektor wykonawczy NLGJA Adam Pawlus obiecał mi, że zbada sprawę iw ciągu godziny jeden z blogerów otrzymał wiadomość e-mail od kierownika programów NLGJA, ujawniającą decyzję sędziów w tej kategorii.

Zaprosił ich również do złożenia kolejnego zgłoszenia w przyszłym roku.

„Znajduję wyjaśnienie Daniela Garcii, że w jakiś sposób wszyscy nominowani w tym roku (w tym kilku byłych zwycięzców) mieli taki spadek jakości, że nie mieli innego wyjścia, jak tylko usunąć kategorię, aby być nie do uwierzenia” – powiedział aktywista i bloger Marka S. Kinga, który w 2020 roku wygrał oba nagrodę medialną GLAAD i został nazwany przez NLGJA jego Dziennikarz Roku LGBTQ. Blog pisarza zakażonego wirusem HIV to Moja fantastyczna choroba. „To podwójnie obraźliwe, że NLGJA otrzymywało opłaty za zgłoszenia od blogerów niebędących członkami, którzy ocierają się o niewielkie lub żadne dochody z naszych witryn, a następnie mówią nam, że nie jesteśmy wystarczająco dobrzy i wrócą w przyszłym roku i spróbują ponownie szczęścia”.

"Wow! To po prostu złośliwe” – powiedział bloger Alvin McEwen z Święci łobuzy i bezgłowy potwórS. „To było bardzo bolesne” — powiedział mi McEwen.

W 2017 roku wygrał McEwen nagrodę GLAAD Media Award za wybitny blog i jest byłym członkiem NLGJA. „Obciąż nas opłatą startową, a potem powiedz nam, że żaden z nas nie był wystarczająco dobry, aby zasłużyć na nagrodę. To nie jest przypadkowe kopnięcie w twarz. To celowe pogarda.

Sam Pawlus wysłał e-mail do blogera, którego Korespondenci lesbijek z Pittsburgha otrzymał sekundę GLAAD Media Award za wybitny blog w zeszłym miesiącu. Pawlus powiedział, że „głęboko przeprosił” i dalej wyjaśnił, że powodem, dla którego ona i co najmniej trzej inni blogerzy nie zostali uhonorowani nagrodą, było to, że „żadne wpisy nie zasługiwały na wyjątkowe uznanie”. W tym e-mailu ujawnił również trzy inne kategorie, w których sędziowie postanowili odmówić przyznania jakiejkolwiek nagrody.

„Pozwólcie, że wyjaśnię to wam i wszystkim” — napisał Pawlus. „W imieniu stowarzyszenia przepraszamy za nieprzekazywanie decyzji sędziów w sposób jaśniejszy, z większym szacunkiem iw odpowiednim czasie. Mamy obowiązek otwarcie i uczciwie informować o naszych programach i nagrodach.

„W tym przypadku, nie odnotowując, że w naszym komunikacie prasowym nie przyznano żadnych nagród w kategorii Excellence in Blogging, nie dopełniliśmy tego obowiązku” – napisał Pawlus. „Ponownie bardzo przepraszamy za nasz błąd i żałujemy za zamieszanie lub krzywdę, jaką mogliśmy wyrządzić Tobie i innym kandydatom. Zaktualizowaliśmy te informacje w komunikacie na naszej stronie internetowej i upewnimy się, że taka sytuacja nie powtórzy się w przyszłości. Rozumiemy."

Ale to, czego blogerzy nie dostają, to zwrot pieniędzy.

„To nadal jest dla nich bardzo bolesne” – powiedział McEwen. „Mogli przynajmniej zwrócić nam pieniądze. Nie uważają, że nasza praca jest wystarczająco dobra, by zasługiwać na nią, ale nie mają problemu z przyjęciem naszych pieniędzy. Niektórzy z nas nie mają pieniędzy do stracenia. I mówiąc za siebie, biorę udział w takich rzeczach, aby zwrócić większą uwagę na moją pracę. To wysyła mi wiadomość, że to wszystko jest kliką i bez względu na to, jak poważne są moje wysiłki lub ile pracy wkładam, nie jest wystarczająco dobry, aby być w ich „kręgu”. To tak, jakby oskarżyć kogoś o uderzenie go w twarz”.

Pawlus nie odpowiedział na moje zaproszenie do odpowiedzi lub dalszych wyjaśnień, ale w e-mailu do blogera z Pittsburgha napisał to, „aby pomóc wyjaśnić” decyzje sędziów:

„Stowarzyszenie wzywa różnorodny komitet ad hoc złożony z doświadczonych profesjonalistów dziennikarskich do przeglądu każdego zgłoszenia w kategorii. Ta strona trzecia sędziów to panel prawdziwych rówieśników składający się z poprzednich zwycięzców, członków i profesjonalistów z innych organizacji i instytucji dziennikarskich. Proces oceniania jest niezwykle rygorystyczny, a sędziowie zastrzegają sobie prawo do wstrzymania nagród w dowolnej kategorii, jeśli uznają, że żadne zgłoszenia nie zasługują na wyjątkowe uznanie”.

„Kilka razy wygrałem kategorię blogów i zostałem Dziennikarzem Roku LGBTQ NLGJA w 2020 roku”, powiedział King, „a to wymazanie całej kategorii blogów sprawia, że ​​jestem zawstydzony moim związkiem z nimi. W najlepszym razie potraktowano to okropnie. Bardziej prawdopodobne wydaje się to, że oddolni blogerzy nie mają wartości marki, jaką są honorowane wielkie nazwiska i sklepy. I tak, zgłosiłem się w tej kategorii w tym roku.”

Dla pełnego ujawnienia należy zauważyć, że w tej kategorii członkowie organizacji nie muszą uiszczać żadnej opłaty wpisowej; Ponadto, chociaż w tym roku nie zgłosiłem swojej pracy do nagrody, jestem dożywotnim członkiem NLGJA, a także zdobywcą nagrody GLAAD Media Award.

To nie pierwszy raz, kiedy NLGJA trafiła na pierwsze strony gazet z niewłaściwych powodów. w 2018 r. organizacja non-profit przeprosiła za niestosowny żart ze strony meteorologa z Ohio, który powitał uczestników przyjęcia zamykającego zgromadzenie w Palm Springs, nazywając ich „panie i panowie, rzeczy i ich sprawy”.

W tym czasie prezes NLGJA Sharif Durhams powiedział Washington Post był upokorzony incydentem i obiecał, że organizacja będzie działać lepiej przez swoich członków i zwolenników.

„W przyszłości zrobimy to lepiej” – powiedział Pawlus w piątek o ogłoszeniu nagród. Nie odpowiedział na moje pytanie, czy NLGJA zwróci wpisowe, które blogerzy zapłacą za rozpatrzenie ich zgłoszeń do nagród.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/dawnstaceyennis/2022/06/24/lgbtq-journalists-group-withholds-awards-keeps-entry-money/