Lekcje z epoki eksploracji dla gospodarki cislunarnej

Od początków Stanów Zjednoczonych dwie klasycznie liberalne wartości były podstawą naszego wzrostu jako globalnego mocarstwa: prywatna przedsiębiorczość i kulturowa tolerancja. Według klasyka Russella Shorto „Wyspa w centrum świata”, te amerykańskie ideały zostały po raz pierwszy wprowadzone w życie przez Holendrów w Nowym Amsterdamie, sto lat przed powstaniem „pierwotnych” 13 kolonii.

Ci wcześni holenderscy osadnicy odzwierciedlali wartości, prawa i priorytety swojego kraju, ustanawiając na dzisiejszym Manhattanie wielokulturowe społeczeństwo, które unikało podbojów militarnych i przywiązywało najwyższą wagę do wolnego rynku, tolerancji kulturowej i praw jednostki, które są uderzająco znane w Stanach Zjednoczonych. wiem dzisiaj. To właśnie te wartości sprawiły, że Ameryka ostatecznie przewodziła wolnemu światu.

Więc co robi 16th wiekowi holenderscy odkrywcy mają do czynienia z gospodarką cislunarną? Przewodzenie w handlu i handlu nad brutalną siłą to najlepszy sposób na wygranie długiej gry i ci pierwsi osadnicy wiedzieli o tym. Wieki później, u zarania ekscytującej ery odkrywania kosmosu i handlu, Ameryka musi zastanowić się i ponownie odkryć tę pogrzebaną kolonialną przeszłość i ponownie potraktować te wartości priorytetowo, aby z powodzeniem prowadzić największe od tamtej pory przedsięwzięcie eksploracyjne.

Wygląda na to, że Pentagon jest gotów się z tym zgodzić – w tym Frank Kendall, absolwent West Point, żołnierz, były podsekretarz obrony, a obecny sekretarz sił powietrznych, w tym młodsze siły kosmiczne. Sekretarz Kendall powiedziała publicznie, że cislunarny nie jest wysokim priorytetem dla obrony strategicznej, że pierwszym priorytetem powinno być wspierać walkę ziemską. Twierdzi, że załamywanie rąk nad strategiczną obroną przestrzeni cislunarnej jest potrzebą bardziej odległą w porównaniu z bezpośrednimi troskami autorytarnych hegemonów, zwłaszcza „Chiny, Chiny, Chiny”.

Sekretarz Kendall ma oczywiście rację, a poznanie wartości z naszej holenderskiej historii promowania handlu komercyjnego przed militaryzacją jest kluczem. Rozwój komercyjnej gospodarki cislunarnej, nawet przez siły kosmiczne, jest integralną częścią wszystkich strategicznych celów rządu wiceprezydenta Harrisa, dzięki innowacjom i pędowi amerykańskich komercyjnych firm kosmicznych.

Ci z nas w branży nie mogą pomóc, ale zgadzają się, że nie będą już inwestować cennych pieniędzy na obronę, uzbrajając przestrzeń cislunarną w niestandardowe rozwiązania rządowe, ponieważ istnieją już komercyjnie. Zamiast tego Pentagon musi promować podejście całego rządu, które kładzie podwaliny pod kolejne 500 lat udanego handlu. Zachęcanie do odwagi tych wczesnych firm komercyjnych, tak jak zrobił to rząd holenderski ze swoimi bankami, firmami handlowymi i przedsiębiorcami na tym pograniczu, ustawi eksplorację cislunar na takim kursie.

Z pewnością nie będzie łatwo zmienić kulturę przemysłową, którą zbudowaliśmy, aby pokonać Sowietów, ale firmy komercyjne już opracowują i wdrażają rozwiązania dla wielu zdolności, których dziś potrzebuje rząd. Za mniej niż jeden procent kosztów własnego rozwoju siły kosmiczne mogą kupować gotowe systemy i usługi cislunarne. Nie inwestując coraz rzadszych funduszy na badania i rozwój w niepotrzebną militaryzację tej nowej domeny za pomocą systemów zaprojektowanych przez rząd, Stany Zjednoczone unikną niepotrzebnych napięć dyplomatycznych z niektórymi z naszych kosmicznych konkurentów.

Subskrypcje do bardzo tanich komercyjnych systemów komunikacji i nadzoru mogą zapewnić, że każdy w kosmosie może komunikować się w czasie rzeczywistym ze swoimi kolegami i rodziną, nawet z autonomicznymi systemami na Ziemi. Za grosze za dolara, wolne narody (i nie tylko nasze wojsko) mogą zyskać świadomość tego, co faktycznie robią Chińczycy, a nie tego, co ich maszyny propagandowe lub nasz kompleks przemysłowy mogą podniecać.

Kilka firm już przoduje w gospodarce cislunarnej, w tym Intuitive Machines, firma z siedzibą w Houston, która jest na dobrej drodze do umieszczenia komercyjnych lądowników na Księżycu w przyszłym roku i jako pierwsza w historii, która dotrze do bieguna południowego Księżyca. W ramach kompleksowego wdrożenia zdolności dostarczy również pierwszego księżycowego komercyjnego satelitę przekazującego dane, który będzie komunikował się z Ziemią.

Po niedawnym ogłoszeniu przez Intuitive Machine oferta SPAC aby zrealizować jego wizję, mogłem spotkać się ze Stevem Altemusem, współzałożycielem i dyrektorem generalnym, aby poznać jego pogląd na biznes cislunarny. „Chociaż możemy być pierwsi, mamy konkurentów, którzy zmuszają nas do dawania z siebie wszystkiego każdego dnia”, mówi mi.

W ich biznesplanie nie ma żadnych sztuczek budżetowych, tylko innowacje i dostarczanie wyników klientom. Steve dodaje: „Wykorzystanie tej innowacji pozwoliłoby siłom kosmicznym uniknąć powolnych, drogich, niestandardowych rozwiązań”, o czym więcej niż kilka komercyjnych firm kosmicznych narzekało.

Odnowiona Narodowa Rada Kosmiczna położyła zdrowy nacisk na podejście całego rządu, a to już dawno spóźnione. Bardziej niż cokolwiek innego, nieumyślne wpadnięcie w nadmiernie zmilitaryzowaną wizję kosmosu jest w najlepszym razie krótkowzroczne, aw najgorszym autodestrukcyjne. Nowe credo rządu, aby „kupować to, co możemy i budować tylko to, co musimy”, jest również, jak dodaje Steve, „absolutnie krytyczne, aby Stany Zjednoczone pozostały konkurencyjne w przestrzeni cislunarnej”.

Kto wie, może o tych pierwszych cislunarnych firmach, takich jak Intuitive Machines, będziemy pisać podobnie jak o wczesnych osadnikach i firmach handlowych Nowego Amsterdamu. Pewnego dnia pojawi się solidna, pozaziemska gospodarka, o jakiej marzyli Bezos, Musk i inni, a te pierwsze firmy określą jej embrionalne DNA. Jeśli Ameryka może przewodzić pro-handlowemu podejściu, takiemu jak holenderska wizja Nowego Amsterdamu, może za kilkaset lat na Księżycu lub Marsie może pojawić się Nowy Waszyngton.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/charlesbeames/2022/09/28/lessons-from-the-age-of-exploration-for-a-cislunar-economy/