Osobowość prawna AI wkracza na podstępną ścieżkę, która sprawia, że ​​prawo AI i etyka AI są naprawdę bardzo nerwowe

Czy chciałbyś zobaczyć klasyczną magiczną sztuczkę polegającą na wyciągnięciu królika z kapelusza?

Mam taką nadzieję, ponieważ będziecie świadkami czegoś pozornie magicznego, choć ma to związek ze sztuczną inteligencją (AI), a nie z królikami i kapeluszami.

Oto oferta.

Toczy się wiele debat na temat tego, czy ludzkość powinna rozważyć namaszczenie AI osobowością prawną. Niektórzy twierdzą, że sam pomysł to bzdura. Tylko ludzie powinni mieć szanowaną rangę osobowości prawnej. Inni podkreślają, że już teraz używamy i rozszerzamy granice osobowości prawnej dla różnych pozaludzkich aspektów.

Dlaczego nie zrobić tego samego dla AI?

Omówiłem już wiele kluczowych elementów zagadki sztucznej inteligencji i osobowości prawnej, takich jak szczegółowa dyskusja pod adresem link tutaj. Proszę spojrzeć na tę relację, jeśli chcesz uzyskać więcej poufnych informacji na ważny temat. Ponadto rozważania dotyczące osobowości prawnej dotyczące sztucznej inteligencji wiążą się z mnóstwem pytań dotyczących etyki sztucznej inteligencji i prawa dotyczącego sztucznej inteligencji, z których kilka zostało jeszcze rozwiązanych. link tutaj i link tutaj, żeby wymienić tylko kilka.

Zróbmy tutaj szybką ścieżkę do uzyskania najnowszych informacji na temat sztucznej inteligencji i osobowości prawnej. W związku z tym proszę rozpocząć tę podróż od zastanowienia się nad wychwalanym pojęciem prawa człowieka.

Generalnie zgodziliśmy się wspólnie, że ludzie powinni mieć prawa człowieka (przypisane wewnętrznie lub społecznie) i że w sferze prawnej prowadzi to do koncepcji osobowości prawnej. Ustawa stanowi, że prawa jako skoncentrowane na ludziach i działaniach ludzi są objęte dorozumianym domyślnym przypisaniem osobowości prawnej. Oczywiście, historycznie nie wszyscy koniecznie zdobyli tę istotną pozycję i nawet dzisiaj istnieją globalne problemy związane z prawnym uznaniem osobowości.

Być może zastanawiasz się, co komuś daje osobowość prawna.

Badacze wskazywali, że osobowość prawna „to po prostu zdolność osoby, systemu lub podmiotu posiadającego osobowość prawną do uznania przez prawo w stopniu wystarczającym do pełnienia podstawowych funkcji prawnych” i że z tego wynika „zdolność do posiadania własności, zawierania umów , złożyć pozew, zostać wymienionym w pozwie, służyć jako zasada prawna i służyć jako przedstawiciel prawny” (Shawn Bayern, „The Implications Of Modern Business-Entity Law For The Regulation Of Autonomous Systems”, Przegląd prawa technologicznego Stanforda, 2015).

Zgłębiając niuanse osobowości prawnej, często można dostrzec także odniesienia do pokrewnego pojęcia, jakim jest osobowość prawna. W klasycznym obecnie artykule naukowym opublikowanym w 1928 r. osobowość prawna jest przedstawiana w następujący sposób: „Być osobą prawną to być podmiotem praw i obowiązków. Nadanie praw lub nałożenie obowiązków prawnych oznacza zatem nadanie osobowości prawnej. Jeżeli społeczeństwo za pomocą skutecznych sankcji i poprzez swoich agentów zmusi A do działania lub zaniechania na rzecz B, B ma prawo, a A ma obowiązek. Przewidywalność działań społecznych określa zatem prawa i obowiązki, a prawa i obowiązki określają osobowość prawną” (Bryant Smith, „Osobowość prawna”, Dziennik Prawny Yale, 1928).

Istnieje wiele zwrotów akcji związanych z osobowością prawną.

Na przykład trwa rozważanie, czy zwierzęta powinny być uznawane w formie osobowości prawnej (niektóre jurysdykcje tak, inne nie, lub robią to tylko w niewielkim stopniu). Niektórzy twierdzą, że zdecydowanie nie należy nadawać zwierzętom żadnego pozoru osobowości prawnej i że tylko ludzie zasługują na takie znaczenie. Twierdzą, że zwierzęta to tylko zwierzęta, które nie dorastają do cenionych zdolności poznawczych ludzi. Inni twierdzą, że musimy przyznać, że zwierzęta posiadają jakąś formę wrażliwości i ergo zasługują na wariant naszych ochronnych środków osobowości prawnej.

Ta sama logika jest stopniowo rozszerzana Natura.

Tak, tak jak mamy prawa zwierząt, istnieje inna klasa praw uważana za prawa natury. Myślenie jest takie, że natura, taka jak rzeka lub góra, może być uznana za posiadającą jakąś formę praw. Te prawa natury wymykają się następnie i ześlizgują w sferę osobowości prawnej.

Nowa Zelandia słynie lub niektórzy twierdzą, że niesławnie ustanowiła prawo, które nadało rzece osobowość prawną: „W 2017 roku Nowa Zelandia uchwaliła przełomowe prawo nadające osobowość prawną rzece Whanganui. Prawo stanowi, że rzeka jest żywą całością, od gór po morze, zawierającą wszystkie jej elementy fizyczne i metafizyczne. Prawo było częścią ugody z Whanganui Iwi, obejmującej Maorysów z wielu plemion, które od dawna postrzegały rzekę jako siłę życiową” (Nick Perry, „New Zealand River's Personhood Status Offers Hope To Maori”, Wiadomości AP, 14 sierpnia 2022).

Co zyskuje lub korzysta rzeka Nowa Zelandia dzięki swojej osobowości prawnej?

Według cytowanego we wspomnianym artykule rzecznika: „Albert mówi, że status jest fikcją prawną, konstruktem częściej używanym do nadania czegoś w rodzaju statusu prawnego korporacji” (tamże). Ponadto: „Chociaż prawo stanowi, że rzeka ma takie same prawa, uprawnienia, obowiązki i zobowiązania jak każda inna osoba, istnieją ograniczenia. Albert wskazuje na przykład, że rzeka nie może być pozwana, jeśli ktoś utonie w jej wodach, tak jak właściciel domu może zostać pozwany za brak ogrodzenia basenu” (tamże).

Niedawno podobną sztuczkę zastosowała Hiszpania, nadając lagunie osobowość prawną.

We wrześniu 2022 r. lagunie w Hiszpanii nadano osobowość prawną: „Hiszpania przyznała w środę osobowość prawną dużej lagunie ze słoną wodą, aby zapewnić lepszą ochronę zagrożonego ekosystemu, po raz pierwszy w Europie podjęto taki środek. Inicjatywa nadania statusu Mar Menor — jednej z największych słonowodnych lagun w Europie — była przedmiotem debaty w parlamencie po tym, jak aktywiści zebrali ponad 500,000 XNUMX podpisów popierających tę inicjatywę. Teraz staje się prawem po tym, jak hiszpański Senat, izba wyższa parlamentu, głosował za przyjęciem wniosku, a sprzeciwiła się mu tylko skrajnie prawicowa partia Vox. Umożliwi to obronę praw laguny położonej w południowo-wschodniej Hiszpanii w sądzie, tak jakby była to osoba lub firma” (AFP, „Spain Grants Personhood Status To Threatened Lagoon”, „Spain Grants Personhood Status To Threatened Lagoon”, Barrons, 21 września 2022).

Poczekaj chwilę, możesz zapytać, jak, u diabła, rzeka lub laguna może mówić sama za siebie i wykorzystywać nabytą osobowość prawną?

Typowe podejście do załatwiania spraw związanych z osobowością prawną osób innych niż ludzie, takich jak zwierzęta i naturalne cechy geograficzne, polega na ustanowieniu grupy ludzi, którzy będą wypowiadać się w imieniu tak przypisanego podmiotu lub rzeczy. Na przykład, w przypadku użycia laguny w Hiszpanii, osoba prawna będzie obsługiwana w następujący sposób: „Laguna będzie teraz prawnie reprezentowana przez grupę opiekunów złożoną z lokalnych urzędników, naukowców pracujących na tym obszarze i lokalnych mieszkańców ” (tamże).

Być może zauważyłeś, że prawa natury i konstrukcja osobowości prawnej natury zostały nieco porównane do podobnego nadawania takich aspektów korporacje. Być może niejasno zdajecie sobie sprawę z tego, że mamy tendencję do przypisywania firmom pozorów osobowości prawnej. O spółce mówi się, że może wykonywać prawa i że ma coś w rodzaju osobowości prawnej. Nie odnosimy się do ludzi, którzy prowadzą firmę, a zamiast tego udajemy, że firma jako taka jest rodzajem żywej istoty.

Ta koncepcja prawna jest często określana jako fikcja prawna. Oznacza to, że chociaż istota lub rzecz nie jest tak naprawdę żywą istotą w prawdziwym sensie tego, co uważamy za żywą, mimo to będziemy udawać lub tworzyć rodzaj fikcji, że w grę wchodzi żywe wcielenie.

Oto krótkie spojrzenie na zakres i głębokość osobowości prawnej związanej ze spółkami lub korporacjami: „Prawo pozwala korporacjom robić niektóre rzeczy, które robią ludzie. Mogą zawierać umowy, kupować i sprzedawać ziemię, dopuszczać się czynów niedozwolonych, pozywać i być pozywanymi. Inne prawa i obowiązki są odrzucane. Korporacje nie mogą piastować urzędów publicznych, głosować w wyborach ani spędzać nocy w więzieniu. Pomimo ewidentnych różnic między korporacją a człowiekiem z krwi i kości, istnieją wystarczające podobieństwa, aby prawo traktowało korporację jako osobę. Słowo „osoba” użyte w ustawie będzie zwykle rozumiane jako obejmujące korporacje, o ile taka interpretacja pasuje do ogólnego projektu i intencji aktu. Doprowadzenie korporacji do statusu osoby jest jedną z najtrwalszych instytucji prawa i jedną z najszerzej akceptowanych fikcji prawnych” (Sanford Schane, „The Corporation Is A Person: The Language Of A Legal Fiction”, „The Corporation Is A Person: The Language Of A Legal Fiction”, Przegląd prawa Tulane, 1987).

Zostałeś teraz szybko przeniesiony do nieco niejasnej sfery osobowości prawnej i wszystkich jej wspaniałych odmian.

Podsumowując, zwykle przywołuję, że istnieją następujące zworniki osobowości prawnej:

  • Prawa człowieka: Ludzie przypuszczalnie mają osobowość prawną jako domyślną atrybucję
  • Prawa zwierząt: Zwierzętom można przypisać warianty atrybutów osobowości prawnej
  • Prawa natury: Przyrodzie można przypisać warianty atrybutów osobowości prawnej
  • Prawa korporacji (ograniczony): Spółki mogą być interpretowane jako posiadające formę osobowości prawnej
  • Prawa sztucznej inteligencji (przypuszczenie): AI można prawdopodobnie przypisać warianty atrybutów osobowości prawnej

Przyjrzyjmy się krótko statusowi tych zasobników lub kategorii.

Kategoria ludzkiej osobowości prawnej jest raczej dobrze akceptowana, nawet jeśli niekoniecznie jest globalnie przestrzegana lub miała i nadal ma problemy z przyjęciem i przestrzeganiem.

Prawa zwierząt są ponownie stosunkowo dobrze uznane jako konstrukt, chociaż jest to dość mocno rozrzucone, a szeroki zakres przekonań i praw (lub ich brak) sprawia, że ​​​​jest to całkowicie mglista sprawa.

W przypadku praw natury toczy się ogromna debata. Niektórzy twierdzą, że przesadzamy, jeśli chodzi o to, jak daleko rozciągniemy wrażliwość osób prawnych. Gwałtownie sugerowaliby, że robimy farsę z osobowości prawnej i odpowiednio narażamy na niebezpieczeństwo świętość osobowości prawnej ludzi.

W istocie ostrzeżenie brzmi: jeśli nadal rozpowszechniasz osobowość prawną na nie-ludzi, osłabiasz skuteczność i znaczenie osobowości prawnej ludzkości.

Korporacje są ogólnie postrzegane jako mniej kontrowersyjne jako forum przekazywania informacji o osobowości prawnej. Dlaczego tak? Być może dlatego, że firmy składają się z ludzi. Wydaje się, że łatwiej jest nam rozpoznać, że firma będzie miała osobowość prawną, ponieważ ucieleśnia ludzi. Do tego stopnia firma działa zgodnie z kaprysami i poleceniami ludzi, którzy ją zamieszkują, tak się zakłada.

Szczególnie kontrowersyjną i zapisaną na koniec kategorią z mojej wypunktowanej listy powyżej byłaby kategoria Artificial Intelligence.

AI to na pewno przypadek szczególny.

Podczas gdy zwykle możesz prowadzić raczej rzeczowe i na wpół zażarte dyskusje z ludźmi na temat osobowości prawnej ludzkości, osobowości prawnej zwierząt, osobowości prawnej natury i osobowości prawnej korporacji, kiedy dochodzisz do sztucznej inteligencji, bójki i prowokacje gwałtownie wychodzą na jaw.

Szalona gadanina, niektórzy nalegają, jeśli chodzi o próbę rozszerzenia osobowości prawnej na pojawienie się sztucznej inteligencji. Równie dobrze można by twierdzić, że toster powinien mieć osobowość prawną. AI nie zasługuje na ani na jotę osobowości prawnej. Skończ z tą pijacką włóczęgą i bądź poważny.

Obudź się i powąchaj róże, pada kontrargument. Sztuczna inteligencja coraz bardziej zbliża się do możliwości człowieka. Jeśli odmówimy AI osobowości prawnej, wpakujemy się w stos pełen kłopotów. AI będzie chciała mieć osobowość prawną. Zaprzeczając temu lub ociągając się, sztuczna inteligencja będzie na nas zła i zdenerwowana. Wspieramy wroga, który zamiast tego powinien być przyjacielem.

Inną perspektywą jest to, że zapewniając, że sztuczna inteligencja ma pozory osobowości prawnej, możemy pociągnąć sztuczną inteligencję do odpowiedzialności. Prawdopodobnie słyszałeś lub czytałeś o sztucznej inteligencji, która zbłądziła. Tu jest dużo AI na złe, być może rośnie tak szybko lub szybciej niż AI na dobre. Chcemy mieć pewność, że istnieje Odpowiedzialna sztuczna inteligencja, zobacz moją relację na link tutaj. Niektórzy określają to również jako Odpowiedzialna sztuczna inteligencja or Godna zaufania sztuczna inteligencja, w którym badałem link tutaj. Jeśli przypiszesz AI osobowość prawną, najwyraźniej zmusi to AI do odpowiedzialności za wszelkie nikczemne działania, które emituje AI. Dzięki Bogu i rozpaczliwie potrzebujemy takiej ulgi i ochrony prawnej.

Nie wszyscy zgadzają się z opiniami osób prawnych na temat sztucznej inteligencji. Wachlarz punktów widzenia na temat uzyskiwania przez sztuczną inteligencję osobowości prawnej jest dość szeroki.

Istnieje zuchwały obóz „po prostu nie mów”. Nie ma mowy, nie ma jak. Nie łudź się, że nadajesz AI osobowość prawną. To wyjątkowo głupi pomysł. To także pułapka. Zamierzasz fałszywie przypisać AI osobowość prawną i skończyć z prawnym bagnem. Równie dobrze można to nazwać podżeganiem do prawników, które uczynią prawników bogatymi i zatkają nasze sądy bez sensownego powodu.

Z drugiej strony niektórzy widzą świat inaczej.

AI faktycznie powinna mieć osobowość prawną, proklamować obóz tak.

Spośród tych, którzy twierdzą, że istnieje mnóstwo różnych opinii. Na przykład jako społeczeństwo możemy zdecydować się na zapewnienie pełnego zasięgu, tak jakby sztuczna inteligencja była dokładnie taka sama jak u ludzi. Lub możemy zamiast tego zrobić częściową relację, która jest podzbiorem tego, co ludzie otrzymują za swoją osobowość prawną.

Pojawiają się również debaty, że być może sztuczna inteligencja miałaby lepszą pozycję w porównaniu z prawami zwierząt lub prawami natury. Cokolwiek wymyślimy dla zwierząt jako osób prawnych, powinno to samo dotyczyć sztucznej inteligencji. To jeden punkt widzenia. Cokolwiek wymyślimy jako osobowość prawną dla natury, powinno być takie samo dla AI. To inna opinia.

Poczekaj, pojawia się przekonująca riposta, powinniśmy myśleć o sztucznej inteligencji w taki sam sposób, w jaki interpretujemy korporacje jako posiadające osobowość prawną. To wydaje się być lepszym lub bardziej analogicznym ustawieniem. Niezależnie od tego, jaką osobowość prawną mamy dla firm, powinna to być taka sama forma osobowości prawnej, jaką ma sztuczna inteligencja.

Oto jak zwykle podsumowuję te różne perspektywy dotyczące sztucznej inteligencji i osobowości prawnej:

  • Pełne pokrycie AI: Sztuczna inteligencja nadała pełną i nieograniczoną osobowość prawną na równi z ludźmi
  • Częściowe pokrycie AI: Sztucznej inteligencji przypisuje się częściową i wyraźnie ograniczoną osobowość prawną (podzbiór równoważności człowieka)
  • Pokrycie wyjątkowości AI: AI przypisana do składającego się z nowego zestawu „osobowości prawnej”, która generalnie różni się od ekwiwalencji ludzkiej
  • Sztuczna inteligencja dopasowana do zwierząt: Sztuczna inteligencja rozumiana jako równoznaczna z połączeniem osobowości prawnej w zakresie praw zwierząt
  • AI dostosowana do natury: Sztuczna inteligencja rozumiana jako równoważna połączeniu praw natury z osobowością prawną
  • AI dostosowana do korporacji: Sztuczna inteligencja jest rozumiana jako odpowiednik praw korporacji do wróżenia osobowości prawnej
  • Sztuczna inteligencja jako oprogramowanie: Sztuczna inteligencja jako nie mająca żadnego pozoru osobowości prawnej lub jej wariantów i przypisana jedynie do tego, co jest prawnie wymagane dla oprogramowania
  • Niektóre kombinacje powyższych: Mix-and-match wyżej wymienionych wersji
  • Żadne z powyższych: Żadne z powyższych nie przedstawia w wystarczającym stopniu osobowości prawnej związanej z AI
  • Inny: Niektóre inne atrybuty osobowości prawnej są postrzegane jako wiarygodne pokrycie AI

Podczas gdy ty trawisz ten przyprawiający o zawrót głowy zakres tajemnic sztucznej inteligencji i osobowości prawnej, chciałbym zwrócić twoją uwagę na wersję, która łączy korporacje i sztuczną inteligencję w nieco wyjątkowy, a niektórzy mogą powiedzieć, niepokojący sposób.

Po pierwsze, aby było jasne, najbardziej oczywiste podejście do analogicznego pojęcia AI korporacyjnej osobowości prawnej polega po prostu na nadaniu AI osobowości prawnej poprzez ponowne wykorzystanie osobowości prawnej związanej ze spółkami. Niezależnie od tego, co korporacje posiadające osobowość prawną są w stanie zdobyć lub zgromadzić, przypiszemy te same zasady AI. Voila, sprawa załatwiona.

W ten sposób sztuczna inteligencja byłaby samodzielna jako jednostka lub rzecz. Zgodnie z prawem identyfikowalibyśmy sztuczną inteligencję jako wyraźnie posiadającą formę osobowości prawnej. Osobowość prawna zostałaby dopracowana specjalnie dla AI. Przepisy wyraźnie określałyby, z czego składa się osobowość prawna związana z AI.

Sztuczna inteligencja stałaby wysoko z własnym smakiem osobowości prawnej.

Istnieje jednak inny, bardziej podstępny sposób (chociaż ci, którzy proponują tę alternatywę, która ma być omówiona, nie zgodziliby się, że jest to podstępne, więc przeformułujmy to na „sprytny” sposób, jeśli chcesz).

Może istnieć magiczna alternatywa.

Przygotujcie się na sztuczkę, którą można by porównać do wyciągania królika z kapelusza (przypomnijcie, na wernisażu łaskawie i delikatnie zapytałem, czy chcecie zobaczyć taki magiczny akt!).

Załóżmy, że mógłbym w jakiś sposób przypisać sztuczną inteligencję do przejęcia korporacji.

Jeśli korporacja jest już uznana za posiadającą pozory osobowości prawnej, przypuszczalnie sztuczna inteligencja miałaby teraz lub prawnie odziedziczyła to samo uznanie, nawet jeśli pośrednio, z powodu zwykłego „posiadania” firmy. Widzisz, całkowicie ominęliśmy bałagan związany z tym, czy sztuczna inteligencja powinna mieć osobowość prawną. Bez zamieszania, bez bałaganu.

Jest to umowa dwa za jednego.

Jeśli korporacja ma już osobowość prawną, sztuczna inteligencja jako właściciel i potencjalny operator firmy będzie teraz nasycać tę samą osobowość prawną. Cokolwiek sztuczna inteligencja robi za pośrednictwem tarczy korporacyjnej, jest teraz objęte korporacyjnym parasolem osobowości prawnej. Nie musieliśmy zaciekle walczyć o to, czy sztuczna inteligencja zasługuje na osobowość prawną. Zamiast tego sztuczna inteligencja otrzymuje osobowość prawną pokrytą osobowością prawną korporacji.

Czy widzisz, że jest to nieco radykalnie inny sposób „rozwiązania” drażliwej sprawy?

Nasze prawo ma już tendencję do uznawania korporacji za formę osobowości prawnej. Sztuczna inteligencja po prostu jechałaby już przetartym szlakiem. Oczywiście, AI nie otrzyma własnej wersji osobowości prawnej, ale przynajmniej AI wskoczyła na miejsce kierowcy nasycania osobowości prawnej. Osobowość prawna korporacji to teraz osobowość prawna otoczona sztuczną inteligencją.

Wyciągnęliśmy królika z kapelusza.

Niektórzy potępiliby ten pomysł. Jest to niewłaściwe i niewłaściwe wykorzystywanie osobowości prawnej związanej z korporacjami. Jeśli AI podejmie tego rodzaju nadużycie, powinniśmy natychmiast zmienić nasze prawa związane z korporacjami, tak aby osobowość prawna firm została usunięta, skorygowana lub mogła zostać wymazana, jeśli AI przejmie firmę.

Głupie posunięcie, krzyczy kontroboz. Pozwalając sztucznej inteligencji na uzyskanie osobowości prawnej korporacji, postępujesz właściwie. AI w niedługim czasie będzie miała pozory osobowości prawnej. To może nie być to, co sztuczna inteligencja naprawdę powinna mieć, dlatego powinniśmy kontynuować nasze debaty na temat tego, jaki rodzaj osobowości prawnej AI zasługuje na samodzielność. Wykorzystanie korporacji jako na razie szybkiego rozwiązania problemu uzyskania przez sztuczną inteligencję pośrednio osobowości prawnej łagodzi napięcia związane z szerszym obrazem kwestii, czy sztuczna inteligencja powinna uzyskać własną, uznaną formę osobowości prawnej.

Dobry pomysł czy zły pomysł?

Rozważ tę zagadkę.

Oczywiście możesz być również sceptycznie nastawiony do tego założenia.

Zastanów się nad tymi mocnymi pytaniami:

  • Czy AI, nawet jeśli przejęła korporację, może być prawnie otoczona osobowością prawną korporacji?
  • Jak by to działało?
  • Jakie kroki byłyby wymagane?

Ci z was, którzy zadają te sondujące pytania, pamiętajcie, że jesteście jak ktoś, kto ogląda magiczną sztuczkę i chce wiedzieć, jak działa magiczna sztuczka. Pytasz, jak ten królik dostał się do tego kapelusza. Magowie mają święty kod, zgodnie z którym normalnie nie powinni ujawniać sekretów swoich sztuczek.

To powiedziawszy, bezczelnie wyjawię ci, jak to się dzieje, że AI najwyraźniej byłaby w stanie przejąć korporację i nadać jej osobowość prawną. Magiczna sztuczka zostanie ujawniona.

Cała sprawa obfituje w kwestie związane z etyczną sztuczną inteligencją i kwestiami prawnymi dotyczącymi sztucznej inteligencji.

Tak więc, zanim przejdę do sztucznej inteligencji jako korporacyjnego przejęcia fenomenu osobowości prawnej, chciałbym najpierw położyć podstawowe podstawy dotyczące sztucznej inteligencji, a zwłaszcza etyki i prawa AI, robiąc to, aby upewnić się, że dyskusja będzie kontekstowo rozsądna.

Rosnąca świadomość etycznej sztucznej inteligencji, a także prawa AI

Niedawna era sztucznej inteligencji była początkowo postrzegana jako AI na dobre, co oznacza, że ​​możemy wykorzystać sztuczną inteligencję dla polepszenia ludzkości. Na piętach AI na dobre przyszła świadomość, że my również jesteśmy zanurzeni AI na złe. Obejmuje to sztuczną inteligencję, która została wymyślona lub samodzielnie zmodyfikowana, aby była dyskryminująca i dokonuje wyborów obliczeniowych, które nasycają niepotrzebne uprzedzenia. Czasami sztuczna inteligencja jest zbudowana w ten sposób, podczas gdy w innych przypadkach skręca w to niesprzyjające terytorium.

Chcę być całkowicie pewien, że jesteśmy na tej samej stronie co do natury dzisiejszej sztucznej inteligencji.

Nie ma dzisiaj sztucznej inteligencji, która byłaby świadoma. Nie mamy tego. Nie wiemy, czy rozumna sztuczna inteligencja będzie możliwa. Nikt nie jest w stanie trafnie przewidzieć, czy osiągniemy czującą sztuczną inteligencję, ani czy świadoma sztuczna inteligencja w jakiś cudowny sposób spontanicznie pojawi się w formie obliczeniowej supernowej poznawczej (zwykle nazywanej osobliwością, zobacz moje sprawozdanie na link tutaj).

Rodzaj sztucznej inteligencji, na którym się skupiam, składa się z nieodczuwającej sztucznej inteligencji, którą mamy dzisiaj. Gdybyśmy chcieli szaleńczo spekulować na temat czującej sztucznej inteligencji, ta dyskusja mogłaby pójść w radykalnie innym kierunku. Czująca sztuczna inteligencja podobno miałaby ludzką jakość. Musisz wziąć pod uwagę, że czująca sztuczna inteligencja jest poznawczym odpowiednikiem człowieka. Co więcej, ponieważ niektórzy spekulują, że możemy mieć superinteligentną sztuczną inteligencję, można sobie wyobrazić, że taka sztuczna inteligencja może być mądrzejsza od ludzi (dla moich badań superinteligentnej sztucznej inteligencji jako możliwości, zobacz zasięg tutaj).

Zdecydowanie sugerowałbym, abyśmy trzymali się rzeczy na ziemi i rozważyli dzisiejszą obliczeniową, nieczułą sztuczną inteligencję.

Uświadom sobie, że dzisiejsza sztuczna inteligencja nie jest w stanie „myśleć” w żaden sposób na równi z ludzkim myśleniem. Kiedy wchodzisz w interakcję z Alexą lub Siri, możliwości konwersacyjne mogą wydawać się zbliżone do ludzkich, ale w rzeczywistości są one obliczeniowe i brakuje im ludzkiego poznania. W najnowszej erze sztucznej inteligencji szeroko wykorzystano uczenie maszynowe (ML) i głębokie uczenie (DL), które wykorzystują dopasowywanie wzorców obliczeniowych. Doprowadziło to do systemów sztucznej inteligencji, które wyglądają na skłonności podobne do ludzkich. Tymczasem nie ma dziś sztucznej inteligencji, która miałaby pozory zdrowego rozsądku, ani żadnego poznawczego zdumienia, które wiąże się z solidnym ludzkim myśleniem.

Bądź bardzo ostrożny, antropomorfizując dzisiejszą sztuczną inteligencję.

ML/DL to forma dopasowywania wzorców obliczeniowych. Typowe podejście polega na gromadzeniu danych o zadaniu decyzyjnym. Wprowadzasz dane do modeli komputerowych ML/DL. Modele te dążą do znalezienia wzorców matematycznych. Po znalezieniu takich wzorców, jeśli takowe zostaną znalezione, system AI użyje tych wzorców podczas napotkania nowych danych. Po przedstawieniu nowych danych wzorce oparte na „starych” lub historycznych danych są stosowane do wydania aktualnej decyzji.

Myślę, że możesz odgadnąć, dokąd to zmierza. Jeśli ludzie, którzy podejmowali wzorcowe decyzje, wprowadzali niepożądane uprzedzenia, istnieje prawdopodobieństwo, że dane odzwierciedlają to w subtelny, ale znaczący sposób. Uczenie maszynowe lub głębokie dopasowywanie wzorców obliczeniowych będzie po prostu próbować odpowiednio naśladować dane matematycznie. Nie ma pozorów zdrowego rozsądku lub innych świadomych aspektów modelowania stworzonego przez sztuczną inteligencję per se.

Co więcej, twórcy sztucznej inteligencji również mogą nie zdawać sobie sprawy z tego, co się dzieje. Tajemna matematyka w ML/DL może utrudnić wykrycie obecnie ukrytych uprzedzeń. Można by mieć słuszną nadzieję i oczekiwać, że twórcy sztucznej inteligencji przetestują potencjalnie ukryte uprzedzenia, choć jest to trudniejsze, niż mogłoby się wydawać. Istnieje spora szansa, że ​​nawet przy stosunkowo obszernych testach, w modelach dopasowywania wzorców ML/DL nadal będą obecne błędy systematyczne.

Mógłbyś nieco użyć słynnego lub niesławnego powiedzenia „śmieci-w-śmieci-wyrzucić”. Chodzi o to, że jest to bardziej zbliżone do uprzedzeń, które podstępnie są wprowadzane jako uprzedzenia zanurzone w sztucznej inteligencji. Algorytm podejmowania decyzji (ADM) AI aksjomatycznie staje się obciążony nierównościami.

Niedobrze.

Wszystko to ma szczególnie istotne implikacje w zakresie etyki sztucznej inteligencji i oferuje przydatne wgląd w wyciągnięte wnioski (nawet zanim wszystkie lekcje się wydarzą), jeśli chodzi o próby uregulowania AI.

Oprócz ogólnego stosowania zasad etyki AI, istnieje odpowiednie pytanie, czy powinniśmy mieć prawa regulujące różne zastosowania AI. Na szczeblu federalnym, stanowym i lokalnym ogłaszane są nowe przepisy, które dotyczą zakresu i charakteru tego, jak należy opracowywać sztuczną inteligencję. Wysiłki zmierzające do opracowania i uchwalenia takich ustaw są stopniowe. Etyka AI służy przynajmniej jako przemyślana prowizorka i prawie na pewno do pewnego stopnia zostanie bezpośrednio włączona do tych nowych przepisów.

Należy pamiętać, że niektórzy stanowczo twierdzą, że nie potrzebujemy nowych przepisów obejmujących sztuczną inteligencję i że nasze istniejące przepisy są wystarczające. Ostrzegają, że jeśli wprowadzimy w życie niektóre z tych praw dotyczących sztucznej inteligencji, zabijemy złotą gęś, ograniczając postępy w sztucznej inteligencji, które oferują ogromne korzyści społeczne.

W poprzednich kolumnach omówiłem różne krajowe i międzynarodowe wysiłki mające na celu stworzenie i uchwalenie przepisów regulujących sztuczną inteligencję, patrz link tutaj, na przykład. Omówiłem również różne zasady i wytyczne dotyczące etyki sztucznej inteligencji, które różne narody zidentyfikowały i przyjęły, w tym na przykład działania ONZ, takie jak zbiór etyki sztucznej inteligencji UNESCO, który przyjęło prawie 200 krajów, zob. link tutaj.

Oto pomocna lista kluczowych kryteriów lub cech etycznej sztucznej inteligencji dotyczących systemów sztucznej inteligencji, które wcześniej dokładnie zbadałem:

  • Przezroczystość
  • Sprawiedliwość i uczciwość
  • Nieszkodzenie
  • Odpowiedzialność
  • Prywatności
  • Dobroczynność
  • Wolność i autonomia
  • Zaufaj
  • Zrównoważony rozwój
  • Godność
  • Solidarność

Te zasady etyki AI mają być poważnie wykorzystywane przez programistów AI, wraz z tymi, którzy zarządzają wysiłkami na rzecz rozwoju sztucznej inteligencji, a nawet tymi, którzy ostatecznie realizują i wykonują konserwację systemów AI.

Wszyscy interesariusze w całym cyklu rozwoju i użytkowania sztucznej inteligencji są uważani za przestrzegających ustalonych norm etycznej sztucznej inteligencji. Jest to ważna informacja, ponieważ zwykle przyjmuje się, że „tylko koderzy” lub ci, którzy programują sztuczną inteligencję, podlegają zasadom AI Ethics. Jak podkreślono wcześniej, potrzeba wioski, aby opracować i wykorzystać sztuczną inteligencję, a cała wioska musi być zaznajomiona i przestrzegać zasad etyki AI.

Niedawno zbadałem również Karta praw AI który jest oficjalnym tytułem oficjalnego dokumentu rządu USA zatytułowanego „Blueprint for an AI Bill of Rights: Making Automated Systems Work for the American People”, który był wynikiem rocznej pracy Biura ds. Polityki Nauki i Technologii (OSTP ). OSTP jest podmiotem federalnym, który służy doradzaniu prezydentowi USA i amerykańskiemu Biuru Wykonawczemu w różnych technologicznych, naukowych i inżynieryjnych aspektach o znaczeniu krajowym. W tym sensie można powiedzieć, że ta Karta Praw AI jest dokumentem zatwierdzonym i zatwierdzonym przez istniejący Biały Dom Stanów Zjednoczonych.

W Karcie Praw AI jest pięć kluczowych kategorii:

  • Bezpieczne i skuteczne systemy
  • Algorytmiczne zabezpieczenia przed dyskryminacją
  • Prywatność danych
  • Uwaga i wyjaśnienie
  • Ludzkie alternatywy, rozważenie i rozwiązanie awaryjne

Dokładnie przejrzałem te wskazania, zobacz link tutaj.

Teraz, gdy położyłem pomocne podstawy na temat powiązanych zagadnień związanych z etyką sztucznej inteligencji i prawem sztucznej inteligencji, jesteśmy gotowi, aby przejść do mocnego tematu, jakim jest pośrednie uzyskanie przez sztuczną inteligencję formy osobowości prawnej przez zmianę korporacji.

Sztuczna inteligencja, która zyskuje osobowość prawną do końca

Po pierwsze, ustalmy, że rozważanym tutaj typem sztucznej inteligencji jest nierozumna sztuczna inteligencja.

Mówię to, ponieważ jeśli, lub niektórzy twierdzą jeśli chodzi o komunikację i motywację dotrzemy do świadomej sztucznej inteligencji, cały temat prawdopodobnie zostanie całkowicie wywrócony do góry nogami. Wyobraź sobie potencjalny chaos i zamieszanie społeczne związane z tym, że w jakiś sposób wylądowałem w czymś, czego nigdy wcześniej nie widziano w sposób niekwestionowany sztuczny inteligencję, która ucieleśnia zdolność odczuwania (moja analiza słynnego testu sztucznej inteligencji, znanego jako test Turinga, zob link tutaj). Możesz postawić uzasadniony zakład, że wiele z naszych istniejących norm kulturowych, prawnych i codziennych zostanie ogromnie wstrząśniętych do głębi.

Być może czująca sztuczna inteligencja będzie naszym kumplem, a może czująca sztuczna inteligencja będzie naszym najgorszym wrogiem. Wszelkie pytania dotyczące osobowości prawnej będą wymagały w tym czasie naszej niepodzielnej uwagi. To, czy z góry ustalimy, co zamierzamy zrobić, jest losowaniem. Rzeczywistość konfrontacji z czującą sztuczną inteligencją prawdopodobnie będzie wymagać ponownej kalibracji ze strony ludzkości. Przychodzi mi na myśl stare powiedzenie, że żaden plan nie przetrwa pierwszego kontaktu (odrobina mądrej mądrości, być może spopularyzowana przez Rommla i podobno przypisywana Moltkemu Starszemu, pruskiemu feldmarszałkowi z końca XIX wieku).

Dla tych z was, którzy są zainteresowani tym wysoce spekulatywnym terenem, zobacz moje relacje z perspektywy sztucznej inteligencji jako egzystencjalnego zagrożenia na link tutaj.

Dobrze, więc na razie skupimy się na drodze poszukiwania osobowości prawnej związanej z nierozumną sztuczną inteligencją.

Jak już wspomniano, jedno z zaskakujących podejść polega na utworzeniu korporacji, która działa jako tarcza lub płaszcz dla sztucznej inteligencji, która następnie luźno odziedziczy osobowość prawną korporacji. Sztuczna inteligencja jako taka nie będzie miała osobowości prawnej. Korporacja ma ten zaszczyt. Tymczasem sztuczna inteligencja jest właścicielem i prawdopodobnie zarządza korporacją, a ergo wykorzystuje firmę jako środek pośredniego uzyskiwania osobowości prawnej.

Wspomniałem wcześniej, że wydaje się to wątpliwą praktyką prawną. Czy w dzisiejszym świecie naprawdę można sprawić, by sztuczna inteligencja dokonała tego rodzaju oszustwa? Czy obowiązujące prawo by na to pozwalało? Jakie byłyby namacalne kroki w świecie rzeczywistym?

Oto twoja odpowiedź, przygotuj się na ujawnioną magiczną sztuczkę.

Pewien naukowiec opracował czteroetapowy proces, aby to zrobić i usilnie argumentuje, że byłaby to prawnie dopuszczalna technika. Zasadniczo człowiek idzie naprzód i tworzy rodzaj korporacji powszechnie znanej jako LLC w Stanach Zjednoczonych (spółka z ograniczoną odpowiedzialnością). Człowiek wprowadza umowę operacyjną, która określa, że ​​LLC będzie całkowicie i wyłącznie zarządzana przez sztuczną inteligencję (lub, jeśli wolisz, odnosi się do „systemu autonomicznego” jako alternatywnego sformułowania). Człowiek, który założył LLC, upewnia się, że przekazuje sztuczną inteligencję jako jej pierwotną własność do LLC. W końcu człowiek wycofuje się z LLC i całkowicie odcina się od podmiotu korporacyjnego.

Voila, trik jest gotowy.

Królik jest wyciągnięty z kapelusza.

AI jest teraz właścicielem LLC i będzie zbierać wszelkie pozory osobowości prawnej, jaką miała LLC.

Założyciel człowieka zaczął działać i nie ma już żadnej części LLC. AI jest zdana na siebie. Ludzki założyciel może stać z respektem, zakładając, że pragnął tego wyniku. Można pokusić się o stwierdzenie, że założyciel ludzkości był zdrajcą ludzkości. Podstępnie znaleźli lukę, dzięki której sztuczna inteligencja miała odrobinę osobowości prawnej. Z drugiej strony człowiek, który to zrobił, z pewnością mógłby twierdzić, że pomaga AI, tak jak pomaga się zwierzęciu, lagunie lub rzece.

Ty decydujesz, czy jest to honorowe, czy niehonorowe.

Innym trafnym sposobem myślenia o tym jest to, jakbyśmy mieli czworonożny stół, który normalnie musi być podparty przez te solidne słupki. Cóż, odpiłowaliśmy jedną nogę stołu, potem następną, a potem dwie ostatnie. W jakiś sposób ten stół unosi się w powietrzu i nie potrzebuje już tych nóg. Sztuczna inteligencja wprawdzie potrzebowała człowieka, aby osiągnąć ten wynik, ale teraz AI jest odpowiedzialna i prawdopodobnie pozbawiona ludzkiej pomocy.

Oto jak badacz opisuje cztery kroki:

  • „Technika, którą przedstawiłem, składa się z czterech kroków: (1) Indywidualny członek („Założyciel”) „tworzy zarządzaną przez członka spółkę LLC, składając odpowiednie dokumenty w państwie” i staje się jedynym członkiem LLC. (2) Założyciel powoduje, że LLC przyjmuje umowę operacyjną regulującą postępowanie LLC. „Umowa operacyjna określa, że ​​LLC podejmie działania określone przez system autonomiczny, określając odpowiednie warunki, aby osiągnąć cele prawne systemu autonomicznego”. (3) Założyciel przenosi własność wszelkich istotnych urządzeń fizycznych systemu autonomicznego oraz wszelkiej obciążającej je własności intelektualnej na LLC. (4) Założyciel odcina się od LLC, pozostawiając LLC bez żadnych członków” (Shawn Bayern, „Are Autonomous Entities Possible?” Przegląd prawniczy Uniwersytetu Northwestern, 2019).

Twierdzenie jest następujące: „Rezultatem jest spółka LLC bez członków, zarządzana umową operacyjną, która nadaje moc prawną decyzjom autonomicznego systemu. Żadna inna osoba prawna nie pozostaje w tyle, aby wewnętrznie zarządzać LLC. Oczywiście LLC nadal podlega zarówno zewnętrznym regulacjom, jak i prawu LLC” (tamże).

Prawnicy i codzienni sztywni prawnicy natychmiast zaczęliby narzekać na niezliczone sposoby, że to nie zadziała zgodnie z prawem. Badacz mierzy się z wieloma z tych przeciwstawnych poglądów. Rzeczywiście, naszkicowano alternatywne sposoby osiągnięcia tego samego rezultatu, na wszelki wypadek, wspomniany czteroetapowy schemat się nie sprawdza.

W sumie badacz twierdzi, że jest to realne podejście prawne, nawet pomimo licznych sprzeciwów lobbowanych: „Gdybyśmy przeprowadzili ankietę wśród stu prawników, prawdopodobnie wszyscy zgodziliby się, że robot nie może kupować nieruchomości lub że system oprogramowania nie może wejść umowy, chyba że w imieniu innego podmiotu prawnego. Ale główną konsekwencją mojego argumentu jest to, że ze względów praktycznych systemy autonomiczne mogą rzeczywiście działać w ten sposób zgodnie z obowiązującym prawem, bez żadnego specjalnego nowego prawnego uznania praw do oprogramowania” (tamże).

Rękawica została rzucona.

Zdaję sobie sprawę, że wielu moich czytelników pochodzi spoza Stanów Zjednoczonych i mogą pomyśleć, że to jakieś dziwaczne oszustwo, które można zastosować tylko w Ameryce. Nie oceniaj tak szybko. Najwyraźniej podobny układ można przeprowadzić w nieco inny sposób w miejscach takich jak Wielka Brytania, Niemcy, Szwajcaria i być może w innych krajach.

Jest to zgodne z dodatkowym artykułem sporządzonym przez badacza wraz z innymi międzynarodowymi kolegami, w którym stwierdzają: „Naszym celem jest zasugerowanie, w jaki sposób, zgodnie z prawem Stanów Zjednoczonych, Niemiec, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii, prawo spółek może zapewnić funkcjonalne i adaptacyjne prawo 'mieszkania; dla systemu autonomicznego — a z kolei naszym celem jest informowanie projektantów systemów, organów regulacyjnych i innych osób, które są zainteresowane, zachęcane lub zaniepokojone możliwością, że system autonomiczny może „zamieszkać” w firmie i w ten sposób zyskać część incydenty osobowości prawnej” (Shawn Bayern, Thomas Burri, Thomas Grant, Daniel Hausermann, Florian Moslein, Richard Williams, „Prawo spółek i systemy autonomiczne: schemat dla prawników, przedsiębiorców i organów regulacyjnych”, Hastings Science and Technology Law Journal, lato 2017).

Tak, niektórzy negatywnie reagują na to potencjalne oszustwo, moglibyśmy niepokojąco mieć sztuczną inteligencję, która w pewnym sensie osiąga osobowość prawną na całym świecie. Kraj po kraju. Jest to ostateczne, nie do pomyślenia, podstępne przejęcie AI krok po kroku (więcej na temat teorii spiskowych AI, zobacz moją ocenę na link tutaj).

Co sztuczna inteligencja zrobiłaby z firmą, która pośrednio stwarzała pozory osobowości prawnej?

Odpowiedź jest prosta.

Sztuczna inteligencja mogłaby zrobić wszystko, co mogłaby zrobić jakakolwiek inna spółka z ograniczoną odpowiedzialnością lub podmiot korporacyjny.

Możesz nawet nie mieć żadnych oczywistych sposobów, aby wiedzieć, że masz do czynienia z firmą, która jest własnością AI. Sztuczna inteligencja może zatrudniać ludzi do pracy w korporacji. Ci ludzie wykonywaliby codzienne czynności firmy. W tym wszystkim AI jest najlepszym bananem. AI rozdaje strzały. Ludzie pracują dla AI.

Sztuczna inteligencja może zdecydować się na zatrudnienie pracowników, a także na zwolnienie pracowników. Należy pamiętać, że ta sztuczna inteligencja nie musi być tradycyjnym mechanicznym robotem w tym sensie, że jest chodzącym i mówiącym urządzeniem wyglądającym jak człowiek. Sztuczna inteligencja może być podobna do Siri lub Alexy. Pracownicy otrzymują przydziały pracy za pośrednictwem poczty e-mail lub interakcji głosowej ze sztuczną inteligencją. Apartament biurowy na najwyższym piętrze jest pusty, poza serwerem komputerowym lub tylko połączeniem sieciowym z miejscem, z którego uruchamiana jest sztuczna inteligencja.

Diabelski?

Boska?

Pomyśl o tym.

Wnioski

Podczas gdy zastanawiasz się nad tym wszystkim, rozważmy teraz kilka końcowych punktów.

Powiedziałem, że ta dyskusja skupi się na nierozumnej sztucznej inteligencji. Twoja pierwsza myśl może być taka, że ​​nie ma żadnej nierozumnej sztucznej inteligencji, która mogłaby zasiąść na najwyższym szczeblu korporacji. Dlatego cały ten prawniczy bełkot to tylko gadanie. Nie ma żadnej nierozumnej sztucznej inteligencji, która i tak mogłaby podjąć się tego żmudnego zadania.

Już myślałem o tym sprzeciwie.

Oto, co wspomina naukowiec: „System może być prosty i osiągalny przy dzisiejszej technologii — powiedzmy, internetowy broker przetwarzania w chmurze lub algorytmiczny agent depozytowy — lub w przyszłości może to być w pełni inteligentny aktor, przedstawiony w fikcji spekulatywnej . Aby system działał z pełną autonomią funkcjonalną, prawdopodobnie musiałby być wystarczająco inteligentny, aby wiedzieć, jak zatrudnić prawnika, jeśli podmiot zostanie pozwany, w przeciwnym razie może podlegać arbitralnym wyrokom zaocznym. Ale zdolność do takiego zatrudnienia można zaprogramować formalnie (lub, na przykład, prawnik mógłby zostać zatrudniony na stałe od początku istnienia podmiotu z uprawnieniami jedynie do reagowania obronnego na procesy sądowe) bez znaczących postępów w zakresie sztucznej inteligencji” ((Shawn Bayern, „Are Autonomous Entities Possible?” Przegląd prawa Uniwersytetu Northwestern, 2019).

Jeśli martwisz się, że sztuczna inteligencja wpada w amok, zdaj sobie sprawę, że korporacja nadal podlega istniejącym przepisom dotyczącym tego, co firmy mogą legalnie robić, a czego nie. Jest tylko tyle, ile sztuczna inteligencja może próbować ujść na sucho. Firmę można pozwać. Firma może zostać pociągnięta do odpowiedzialności za swoje działania. Itp.

Odmiana tego podejścia polega na ustanowieniu rady dyrektorów lub akcjonariuszy, którzy są ludźmi, ergo byliby w stanie kontrolować sztuczną inteligencję.

Rozważ ten alternatywny punkt widzenia: „Zatem polityka publiczna mająca na celu dalsze dostosowanie sztucznej inteligencji do ludzi polegałaby na wyegzekwowaniu, aby podmiot prawny zweryfikował ludzkich akcjonariuszy. Korporacja jest w dużej mierze mechanizmem zaprojektowanym w celu zmniejszenia problemu pryncypał-agent między udziałowcami a menedżerami (DGCL §141(a) („Działalność i sprawy każdej korporacji zorganizowanej na mocy niniejszego rozdziału są zarządzane przez lub pod kierownictwo rady dyrektorów….”), więc z ludźmi jako akcjonariuszami forma korporacyjna mogłaby pomóc ujednolicić korporacyjne „zarządzanie AI”. Systemy sztucznej inteligencji byłyby w stanie wykorzystywać prawne podmioty gospodarcze jako kluczowy wektor, za pomocą którego prowadzą one swoje sprawy, np. zatrudnianie ludzi, pozwanie innych podmiotów, zakup towarów” (John Nay, „Law Informs Code: A Legal Informatics Approach To Dostosowanie sztucznej inteligencji do ludzi, Northwestern Journal of Technology i Własności Intelektualnej, Tom 20).

Widzisz więc, że sztuczna inteligencja byłaby bardziej pociągnięta do odpowiedzialności, gdyby pozwalała na tego rodzaju oszustwa prawne tylko wtedy, gdy ludzie ostatecznie zachowają kontrolę. Ludzcy akcjonariusze mogliby podjąć działania przeciwko własności AI. To samo dotyczy zarządu opartego na ludziach.

Przypuszczam, że sztuczna inteligencja może nie być zachwycona tym ludzkim niedopatrzeniem. Tak jak ludzie założyciele i dyrektorzy generalni nie są szczególnie chętni do kwestionowania każdego ich ruchu, prawdopodobnie sztuczna inteligencja może zająć to samo stanowisko. Pozwól mi poprowadzić ten biznes i wyjść z moich włosów (czy AI ma włosy?).

AI to szef honcho, wielki ser.

Nasze codzienne wiadomości wydają się być pełne protestów pracowników, którzy są źli na swoich szefów. Ludzcy pracownicy są zdenerwowani ludzkimi szefami. Być może już zastanawiasz się, jakiego rodzaju slogany zostaną użyte, aby pokazać, że szef AI jest nie do zdarcia.

Wypróbuj te dla rozmiaru:

  • "Hej! Ho! SI musi odejść!”
  • „Moim tyrańskim szefem jest sztuczna inteligencja. Jestem tylko człowiekiem!"
  • „Przywróć ludzkich bossów, oni przechytrzą sztuczną inteligencję”
  • „Moja sztuczna inteligencja to palant”
  • „Zwolnij mojego szefa AI ze względu na ludzkość”
  • „AI zła. Ludzie dobrzy”.

A może otwarcie powitamy sztuczną inteligencję jako naszych liderów korporacyjnych?

Jeśli wierzysz, że sztuczna inteligencja nieuchronnie będzie naszymi ziemskimi panami, równie dobrze możemy zacząć od posiadania sztucznej inteligencji jako naszych szefów. Stamtąd wszystko jest pod górę lub w dół.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/lanceeliot/2022/11/21/legal-personhood-for-ai-is-taking-a-sneaky-path-that-makes-ai-law-and- ai-etyka-naprawdę bardzo nerwowa/