Innowacyjne podejście do zarządzania artystami przez Kompass Music Group

Zespół Muzyczny Kompass wykracza poza to, co oznacza bycie typową spółką zarządzającą. Oprócz oferowania porad w branży muzycznej, firma stara się także pomagać artystom w rozwijaniu ich marki, rozwijaniu społeczności, odnalezieniu swojego głosu i odniesieniu sukcesu na własnych warunkach. Ponadto Kompass Music Group priorytetowo traktuje różnorodność, integrację i zdrowie psychiczne swoich klientów – co jest koniecznością w dzisiejszym muzycznym świecie, gdy artyści przekraczają granice pomiędzy koncertowaniem a tworzeniem muzyki.

„Ich wizja firmy nie tylko skupia się na kultywowaniu przyszłościowego brzmienia, które pomaga nam osiągnąć naszą ostateczną formę artystyczną, ale także zawsze stawia przede wszystkim na pierwszym miejscu nasze zdrowie psychiczne” – mówi muzyk Chee. „Czuję się bardziej jak wspierająca rodzina niż tradycyjna, zimna struktura biznesowa”.

„Zespół traktuje priorytetowo zrozumienie tożsamości artystycznej i wizji swoich klientów, a swoją pracę koncentruje na osiąganiu konkretnych celów życiowych i zawodowych osób, z którymi pracuje” – mówi artysta G Jones. „Moim zdaniem jest to być może najważniejsza i najcenniejsza cecha świetnego menedżera”.

Firma – założona przez Jaya Rogovina, Blake’a Coppelsona, Jade Gaines i Aleca Donkina – czerpie z doświadczeń z historii Rogovina w C3 Management oraz pracy Coppelsona w Proximity, który jest także współzałożycielem Festiwal Cyfrowego Mirażu. W skład spółki zarządzającej wchodzą EPROM, GoldFish, NotLö, Shades, Vintage Culture, KOAN Sound i Carola. Rzeczywiście, Kompass Music Group może poszczycić się kompetentnym zespołem, imponującą listą klientów i godną uwagi misją.

Tutaj Rogovin i Coppelson dzielą się z Forbes co chcą widzieć w branży, wspieranie zdrowia psychicznego artystów, tworzenie własnej kultury w branży i nie tylko.

Ten zapis został zredagowany pod kątem długości i przejrzystości.

Lisa Kocay: Jaka była motywacja założenia Kompass Music Group?

Jay Rogovin: „Powiedziałbym, że motywacją było stworzenie kultury, która była nasza wyjątkowa. To była kulminacja wielu różnych, naprawdę niesamowitych ludzi i doświadczeń w branży muzycznej, aby stworzyć coś, co czuliśmy, że jest ucieleśnieniem lub co mogłoby pomóc w ucieleśnieniu tego, co chcemy, aby przemysł muzyczny reprezentował, [czego] naprawdę tego chcemy być. Jesteśmy bardziej uważni, mniej bezwzględni, po prostu skupiamy się na naszych doświadczeniach w środowisku bardziej korporacyjnym i nadajemy sprawom bardziej ludzki charakter”.

Kocay: Próbujesz stworzyć niepowtarzalną kulturę i robić to, co chcesz widzieć w branży. Czy możesz opowiedzieć o tym, co definiujesz jako swoją własną kulturę i co chciałbyś zobaczyć w branży?

Rogowin: „[Aby] ludzie [aby] byli dla siebie ludźmi. Rozumiemy, że to biznes i myślę, że rozumiemy, że wszyscy możemy współistnieć razem i pomagać sobie nawzajem, nawet jeśli technicznie jesteśmy dla siebie konkurencją… jest tak wiele, co możemy zrobić i możemy współistnieć razem w pokoju i szczęściu, a jednocześnie doskonalić się jako profesjonaliści. Myślę, że ludzka strona rzeczy jest bardzo ważna.

„Rozumiemy, dlaczego wszyscy w ogóle zajęliśmy się tym biznesem: ponieważ kochamy muzykę i koncerty. Uwielbiamy to uczucie, kiedy jesteśmy na koncercie, jesteśmy razem i dzielimy się tym doświadczeniem. W zarządzaniu artystami kryje się artyzm i odwdzięczanie się, pomaganie sobie nawzajem i wykraczanie poza granice firm drugiej osoby”.

Blake Coppelson: „Myślę, że nie staramy się dodawać kolejnej firmy zarządzającej do konkurencyjnego grona branży muzycznej, ale staramy się segmentować siebie w sposób zapewniający wyjątkową wartość. Powodem, dla którego połączyliśmy siły, jest to, że w porównaniu z Proximity mamy jeszcze zaplecze technologiczne i cyfrowe, a dodatkowo mamy tradycyjną agencję zarządzającą prowadzoną przez weterana, który spędził lata w C3”.

Kocay: Kompass stara się ustanowić zdrowe granice i zasoby, aby wspierać zdrowie psychiczne artystów. Czy możesz opowiedzieć o wspieraniu ich zdrowia psychicznego i dlaczego jest to tak ważne dla Kompass Music Group?

Rogowin: „Zdecydowanie opowiadamy się za terapią. Wierzymy, że wszyscy nasi artyści, łącznie z nami, powinni przejść terapię. Zdecydowanie warto mieć z kim porozmawiać. Myślę, że ważne jest, aby znormalizować mówienie o zdrowiu psychicznym – nie oznacza to, że jesteś chory. To nie znaczy, że jest z tobą coś nie tak. [Trasy są] bardzo wyczerpujące, a bycie artystą lub bycie [w] przemyśle muzycznym… jeśli nie będziemy o tym rozmawiać i nie będziemy proaktywni, to w zasadzie jesteśmy na dobrej drodze do jakiejś katastrofy, czy jest to załamanie osobiste, czy też coś strasznego dzieje się również po stronie artysty.

„Nie zapomnij wziąć trochę wolnego, zwłaszcza jeśli jesteś artystą, który tętni życiem i jest popularny – wszyscy rzucają na twoją stronę i łatwo jest to potwierdzić, potwierdzić, potwierdzić, a potem nagle cały rok jest zarezerwowany w dół i nie masz czasu dla siebie. Dlatego upewniamy się, że rozmawiamy bardzo otwarcie z naszymi artystami o uzależnieniach, zdrowiu psychicznym i życiu osobistym – jeśli chcą to wyemitować – [i] rozumiemy, że częścią naszej pracy jako menedżerów jest sprawdzanie, bycie otwartym i przejrzystym i twórz dynamikę rodzinną, w której ludzie czują się swobodnie, rozmawiając o tym”.

Kocay: Jakie masz plany na przyszłość?

Coppelsona: „Nasz plan zakłada wykorzystanie tego małego zalążka pomysłu, który mieliśmy w zakresie połączenia naszych głów i firm, i rzeczywiste rozwinięcie tego. Chciałbym, aby każdy z naszych artystów był właścicielem i operatorem niezależnych wytwórni płytowych – od niezależnych wydawnictw po tworzenie treści na Instagramie i tworzenie własnych programów. Chcę, żeby byli największym twórcą własnej marki. Czuję, że mogą to zrobić niezależnie i pod każdym względem – nawet poza muzyką. Czuję więc, że nasza przyszłość opiera się na niesamowitych pomysłach i etosie, który mamy, oraz przyciąganiu większej liczby ludzi o podobnych poglądach, niezależnie od tego, czy będą to menedżerowie, czy artyści, którzy są w naszej wizji i rozwijają się wraz z nami”.

Kocay: Czy jest coś jeszcze, o czym twoim zdaniem powinienem wiedzieć?

Rogowin: „Staramy się dawać przykład. Myślę, że patrzenie na ludzi, którzy pracują w naszej firmie, kim są i co reprezentują, mówi wystarczająco dużo – nie sądzę, że chcemy być ludźmi, którzy mówią: „Hej, mamy tę osobę i to człowieka i dlatego inwestujemy w ludzi, bo na to zasługują prawdopodobnie w 100%.

„Powiem, że jesteśmy bardzo uważni, nie tylko jako menedżerowie, ale także artyści, którzy są częścią firmy, razem z nami, zatrudniając, tworząc i traktując priorytetowo mniejszości, kobiety i osoby kolorowe w składach. ”

Nota wydawcy: W artykule tym Kompass Music Group została wcześniej zidentyfikowana jako Kompass Management Group.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/lisakocay/2022/06/30/kompass-management-groups-innovative-take-on-artist-management/