Problemy pomocy Juventusu można rozwiązać od wewnątrz

Trudno to sobie teraz wyobrazić, ale był czas, kiedy Juventus miał prawdopodobnie najlepszą pomoc na świecie.

W latach 2012-2015 kwartet Andrei Pirlo, Arturo Vidala, Claudio Marchisio i Paula Pogby występował w tej samej pomocy i to właśnie tam leżała największa siła Juve. Obrona była wyjątkowa, prowadzona przez Gianluigiego Buffona, Giorgio Chielliniego, Andreę Barzagli i Leonardo Bonucci, ale w pomocy błyszczało Juve, obszar boiska, na którym Juve zdominowało większość meczów na początku dziewięcioletniego panowania terroru we Włoszech. piłka nożna.

A potem, podobnie jak The Beatles, zespół się rozpadł: Pirlo i Vidal odeszli tego samego lata; Pogba rok później. Pozostał tylko Marchisio, który po doznaniu jednej kontuzji za dużo Włoch porzucił kolejność dziobania w klubie i ostatecznie został sprzedany Zenitowi St. Petersburg.

Pomocnik przekształcił się następnie w zaniedbane pustkowie, wypełnione gratisami i słabo przemyślanymi transferami. Jeśli pomocnik Juve miałby rating kredytowy, w ciągu trzech lat zmieniłby się z AAA + na D.

I tak pozostało przez lata, ponieważ klub nieustannie inwestuje absurdalne sumy pieniędzy w obronę i atak, ale pomija obszar, który ma największe znaczenie we współczesnej grze.

Zanim klub zdał sobie sprawę, że zbyt długo spali na swojej pomocy, pandemia zawładnęła i sparaliżowała finanse Juve. Tego lata klub desperacko próbował pozbyć się nadmiaru tłuszczu z drużyny. Aaron Ramsey został zwolniony i byli gotowi wysłuchać każdej w połowie przyzwoitej oferty dla Adriena Rabiota i Arthura Melo.

To trio reprezentuje znak wodny trzech lat szaleństwa Fabio Paratici, podczas gdy był dyrektorem sportowym Juve. Podczas gdy Beppe Marotta był ostrożny w podejściu Juve do rynku, Paratici był jego całkowitym przeciwieństwem, rzucając dobre pieniądze za złymi w każdym letnim okienku transferowym.

Niezdolność Juve do odciążenia Rabiota lub Arthura utrudniła klubową kampanię transferową tego lata, a ponieważ godziny mijają, a zostały tylko dwa dni, klub potrzebuje lepszej jakości w środku.

Leandro Paredes, przynajmniej w momencie pisania, wydaje się być na skraju powrotu do Serie A, dołączając do Juve z Paris Saint-Germain w ramach umowy pożyczki, ale zobowiązanej do zakupu, którą tak lubią włoskie strony.

Ale inną odpowiedź na problem pomocy można znaleźć od środka, a Fabio Miretti może być odpowiedzią na wiele problemów klubu.

Awansowanie młodzieży i Juve zwykle nie pasuje do tego samego zdania. Największy klub we Włoszech jest znany z braku rozwoju młodzieży. Wymaga to czasu i cierpliwości, a nie dwóch słów kojarzących się z klubem uzależnionym od zapachu natychmiastowego sukcesu.

Ostatnim produktem młodzieżowym, który naprawdę dostał się do pierwszego zespołu przez dłuższy czas, był Marchisio, ale dopiero po tym, jak przeżył okres wypożyczenia w Empoli w latach 2007-08.

Miretti, mający zaledwie 19 lat, zaliczył dojrzały występ przeciwko Romie w pierwszym wielkim meczu sezonu w Serie A. Biorąc pod uwagę start Maxa Allegri z powodu kontuzji Paula Pogby i pozornie utraconej wiary w Denisa Zakaria, Miretti odegrał dużą rolę w Juve, grając prawdopodobnie najlepszą piłkę nożną przez 18 miesięcy.

Grając za Dusanem Vlahoviciem, Miretti wkradł się pomiędzy linie obrony i pomocy Romy, szukając wolnych miejsc i biegnąc z piłką, wbijając się głęboko w połowę Giallorossiego. To wszystko brzmi prosto, ale Juve od lat nie wyprodukowało ani nawet nie kupiło takiego pomocnika jak Miretti.

Manuel Locatelli pełni podobną rolę dla Włoch pod wodzą Roberto Manciniego, ale Allegri robi wszystko, co w jego mocy, by go podkuć, by został regista – graczem, który dyktuje grę z głębi – jak na razie z niewielkim sukcesem. Locatelli robi wszystko, co w jego mocy, dalej, ale wraz z wprowadzeniem Miretti, Locatelli może mieć czas, by dorosnąć do tej roli.

„Miretti to młody chłopak, który wie, jak grać w piłkę nożną” – rozpromienił się Allegri po remisie 1:1 w Turynie. „Wie, jak się uwolnić i wejść między linie, a jego pierwsze dotknięcie zawsze idzie do przodu” – dodał.

Miretti, urodzony w Piemoncie, będzie miał nadzieję, że jego kolaboracja z pierwszą drużyną nie będzie tylko zrywem, ale na bardziej wyrównanym poziomie. Allegri, podobnie jak Juve, nie ma najlepszych osiągnięć w przenoszeniu młodych piłkarzy. Jednak z napiętymi finansami i narastającymi kontuzjami, jeśli kiedykolwiek była szansa, aby spróbować młodzieży, to teraz.

Miretti pokazał, że potrafi bawić się z dużymi chłopcami, pomimo swojego młodego wieku. Stara maksyma brzmi prawdziwie: jeśli jesteś wystarczająco dobry, jesteś wystarczająco stary.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/emmetgates/2022/08/30/juventus-midfield-problems-could-be-solved-from-within/