Justin Roiland mówi o sztuce, kreatywności i nowej wystawie „Debiut”

Justin Roiland współpracuje z UTA Artist Space przy swojej pierwszej indywidualnej wystawie sztuki, Justin Roiland: Debiut. Animator, aktor głosowy i współtwórca m.in Rick i Morty i Hulu Słoneczne przeciwieństwa jest lepiej znany ze swojej pracy w telewizji, ale z Debiut, pcha swój talent w świat sztuki.

Debiut został otwarty w tym miesiącu i działa w galerii w Beverley Hills do 21 stycznia 2023 r. Założyciel i dyrektor generalny Squanch Games, Roiland, jest obecnie objęty ogólną umową z 20th Television. Jednak jego wystawa jest pierwszą indywidualną, fizyczną prezentacją jego prac. UTA zaprezentowała znaczące pokazy z interdyscyplinarnymi artystami i twórcami, w tym Enrique Martinez Celaya, Mandy El-Sayegh, Conrad Egyir, The Estate of Ernie Barnes, Essence Harden, Larry Clark, Ferrari Sheppard, Amanda Hunt, Mariane Ibrahim, Arcmanoro Niles, The Między innymi Galeria Warsztatów Stolarskich, Bracia Haas i Ai Weiwei.

„Tak naprawdę nigdy wcześniej nie malowałem” — wyjaśnia Roiland. Oprócz lekcji malarstwa w stylu Boba Rossa jako dziecko, kariera artystyczna Roilanda koncentrowała się głównie na rysowaniu tuszem postaci do projektów animowanych. Jednak w maju 2021 roku UTA skontaktowała się z Roilandem w sprawie wykonania oryginalnego dzieła sztuki na aukcję w Sotheby's.

„Zasadniczo zamierzałem zrobić to, co zawsze, czyli atrament na Bristolu” — mówi. „Mówiłem mojemu przyjacielowi, a on zaczął mnie wypytywać, dlaczego nie maluję. „Dlaczego nie namalujesz czegoś dużego?” I miałem wszelkie wymówki… „Nie mogę tego zrobić. Nie wiem jak malować. Nie rozumiem koloru w głębszy sposób ani w żaden naprawdę znaczący sposób. W końcu powiedział po prostu: „Cóż, chodźmy kupić płótno, złamać je na kolanie i wyrzucić śmieci” lub coś w tym rodzaju.

Roiland kupił płótno i następnego dnia zaczął eksperymentować tylko z kolorami podstawowymi i czarno-białą farbą. Na początku kolor był dużym zmartwieniem Roilanda. Jeśli chodzi o animację, zwykle miał swój zespół kolorystyczny Rick i Morty i Słoneczne przeciwieństwa zająć się kolorem dla niego. „Miałbym szerokie przemyślenia, ale kiedy dochodziło do sedna… miałem wrażenie, że kolor naprawdę nie jest moim obszarem”. Jednak pierwszego dnia eksperymentowania z farbą coś odblokował. Namalował tego dnia siedem prac, co rozbudziło miłość do tego medium.

Zamiast swoich zwykłych gier wideo lub budowania zestawów lego, Roiland spędził to lato na malowaniu, aby się zrelaksować, a te obrazy stały się podstawą jego pokazu UTA. Kariera animatora Roilanda była pełna „dziwnych stworzeń”, co znalazło odzwierciedlenie w jego debiutanckim pokazie artystycznym; jednak jego podejście do koloru nadaje tym elementom nowe życie.

„Mam kilka obrazów, na których usiadłem i zajęło mi to trochę czasu, mieszając dokładnie te kolory, które chciałem, a potem nie malowałem przez dwa miesiące” — mówi. „Kolorowa część tego jest tak nowa i niesamowita, ale teraz wydaje się również bezpieczna. Jest mi tam teraz dobrze. Wcześniej nigdy nie czułem się komfortowo z kolorami. Skupiłem się tylko na pracy nad linią i charakterem. Czuję, że malując mogę bardziej skupić się na podświadomym swobodnym wyrażaniu emocji i koloru. Jest o wiele bardziej płynny i może z mniejszą intencją. Na wielu obrazach jest mniej skoncentrowana intencja”.

Dzięki swojemu studiu gier i pracy w telewizji Roiland jest otoczony dużymi grupami utalentowanych twórców, którzy wspierają jego wizję; jednak jeśli chodzi o malarstwo, jest to działalność solowa.

„W przypadku malowania jestem sam z garścią farby i płótna. Nigdy nie myślałem, że wielkim planem na to będzie wystawa w galerii”. Kontynuuje: „To było takie zabawne i wyzwalające. To tak odmienna forma artystycznej ekspresji, że nawet nie wiedziałem, że wolno mi to robić lub że jestem w stanie to zrobić”.

Ale program się połączył, ponieważ Roiland produkował coraz więcej elementów poza swoim pierwotnym planem na aukcję Sotheby's. „Przez jakiś czas tak naprawdę nie myślałem o kolekcji ani o jakiejkolwiek spójności” — mówi. „Myślę jednak, że to dobrze, ponieważ jest to naprawdę najprawdziwszy wyraz pasji i ekscytacji [Ifelt]. Sama praca naprawdę pochodziła z miejsca po prostu odkrycia i ekscytacji tym, jak różna jest kreatywna forma ekspresji w porównaniu do inne rodzaje sztuki”.

Roiland był ostatnio zajęty. Pomiędzy dwoma programami na antenie, swoim studiem gier wideo i innymi projektami Roiland wciąż podejmuje się kreatywnych projektów. "To dziwne. Ciągle powtarzam, że muszę zwolnić. Robię zbyt wiele rzeczy, ale potem po prostu tego nie robię. nie mogę. Po prostu jestem zbyt podekscytowany niektórymi pomysłami.

W razie zamówieenia projektu Debiut, Roiland pracował w gorączce. Jednak ostatnio zwolnił tempo i zaczął eksplorować więcej stylów w swojej sztuce. „To, dokąd teraz zmierzam, jest zdecydowanie inne. Chociaż nadal robię tego rodzaju utwory [jak te w Debiut] tu i tam, rzeczy, które teraz robię, po prostu nie mogą się bardziej różnić. Nie wiem kiedy zrobię kolejną galerię. Może to zająć dużo czasu, ale dla ludzi będzie to spora niespodzianka, ponieważ tak bardzo różni się od mojej pierwszej galerii”.

Sztuki piękne mogły nie być w planach Roilanda, ale Debiut symbolizuje zarówno wyzwanie, jak i osiągnięcie artysty. „Ludzie po prostu zakładają, że nie mogą czegoś zrobić” — mówi. „Spróbuję więcej rzeźbić. Nigdy nie myślałem, że zrobię coś takiego i wiem, że nigdy nie będę w tym najlepszy, ale myślę, że jeśli podchodzisz do czegoś z naprawdę niską stawką, bez oczekiwań i po prostu chcesz się dobrze bawić, [możesz to zrobić.] Jest po prostu wiele blokad, które ludzie mają do różnych rzeczy”.

Justin Roiland: Debiut można oglądać w UTA Artist Space w Beverly Hills do 21 stycznia 2023 r.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/rosaescandon/2022/12/15/justin-roiland-talks-art-creativity-and-new-exhibition-debut/