Joe Girardi już na kierowniczym gorącym krześle, podczas gdy Phillies walczy o utrzymanie się na poziomie 500

Joe Girardi rozpoczął karierę menadżerską w drużynie Marlins w 2006 roku – całe baseballowe życie temu – i mimo że zdobył tytuł Menedżera Roku Ligi Narodowej, Girardi w październiku tego roku zdobył także różową pomyłkę od ówczesnego właściciela zespołu Jeffreya Lorii, co zapewniło mu jedno - i skończył pracę na południu Florydy.

„Odkąd pozwoliliśmy (Girardiemu) odejść, wygrał World Series z Yankees i nadal zarządza drużyną przez te wszystkie lata” – powiedział David Samson, były prezes Marlins, który piastował to stanowisko w 2006 roku, kiedy Girardi grał w ławce rezerwowych. „Najważniejszą rzeczą, której musiał się nauczyć, było to, że recepcja będzie ważnym czynnikiem w jego życiu (zarządzaniu). To coś, czego nie lubił na początku swojej kariery. Nie mogę teraz rozmawiać z tym, co on o tym myśli. Ale z pewnością w 2006 roku wcale nie był podekscytowany możliwością zaangażowania się w jakiekolwiek działania w biurze.”

Tak, drugie doświadczenie Girardiego w zarządzaniu przyniosło Girardiemu mistrzostwo z Yankees w 2009 r. i pozostał w tej słynnej drużynie przez cały sezon 2017, ale jego ostatnia przerwa w zarządzaniu w Phillies nie napawała uśmiechem, odkąd objął tę pracę przed skróconą przez pandemię 2020 r. pora roku.

Pod okiem Girardiego Phillies nie dotarli jeszcze do play-offów, a już w tym sezonie klub ma trudny początek i grozi mu ucieczka Metsom z dywizji NL East. W przypadku składu, w którym występowali już Bryce Harper i miotacz Zack Wheeler, a który został wzmocniony poza sezonem przez dodanie sluggerów Kyle'a Schwarbera i Nicka Castellanosa, rekord Phillies poniżej 500 w środę (11-13) daje notorycznie upartym fanom Filadelfii mnóstwo powodów, aby skierować swój gniew na Girardiego.

Zarobki zespołu w 2022 roku wyniosą około 240 milionów dolarów i będą czwartym najwyższym wynikiem wśród głównych graczy. Jeśli sezon dla Phillies zakończy się wcześnie, czy Girardi zapłaci za to cenę?

Samson powiedział, że właściciel Phillies, John Middleton, „pokazał, że jest skłonny wydawać pieniądze i chce zdobyć mistrzostwo.

„Ale on nie może sam się zwolnić” – powiedział Samson. „(Middleton) zaufał (prezesowi zespołu) Dave’owi Dombrowskiemu, który udowodnił, że wie, jak wydawać pieniądze i wie, jak zdobyć mistrzostwo właściciela, który nigdy go nie zdobył. Nie sądzę, żeby (Dombrowskiemu) groziło zwolnienie. Nie można też wymieniać wszystkich graczy. Zespół został właśnie skompletowany. Pozostaje więc twój menadżer”.

Samson powiedział jednak, że Girardi najprawdopodobniej nie straci w tym momencie pracy i prawdopodobnie otrzyma szansę poprowadzenia swojej drużyny do play-offów. Kontrakt Girardiego wygasa z końcem sezonu, choć istnieje opcja klubowa na 2023 rok.

„Trzeba pozwolić sezonowi dokończyć się, szczególnie w przypadku rozszerzonych play-offów” – powiedział Samson. „Girardi miałby okazję wprowadzić swój zespół do play-offów, a następnie spróbować mieć gorący październik”.

Oprócz błędów w defensywie Phillies Samson stwierdził, że as Wheeler i Aaron Nola spisali się słabiej.

„Liczą, że Wheeler powtórzy to, co zrobił w zeszłym roku. Jak dotąd w tym roku mu tego brakowało” – powiedział Samson. „Chcesz, żeby Nola był starterem A-1, a my jesteśmy prawie pewni, że nim nie jest”.

Jeśli Phillies nie będą mogli wkrótce wrócić na właściwe tory, fotel Girardiego jeszcze bardziej się nagrzeje, a to scenariusz, z którym nie spotkał się w trakcie swojej kariery menadżerskiej od dawnych dni spędzonych w drużynie Marlins.

„Oczekiwania w Filadelfii są bardzo wysokie. Nie wiem tylko, czy mają wystarczająco dobry zespół. Najważniejsze jest zwycięstwo” – powiedział Samson. "Otóż to."

Źródło: https://www.forbes.com/sites/christianred/2022/05/04/joe-girardi-already-in-the-managerial-hot-seat-as-phillies-struggle-to-stay-at- 500/