Jenna Ortega Hard prowadzi nowy megahit Netflixa

Środa, nowy program Tima Burtona, który jest ponownym wyobrażeniem rodziny Addamsów na erę YA, jest Netflix najnowszy wybuchowy hit, ustanawiając rekordy języka angielskiego pod względem liczby godzin oglądania w pierwszym tygodniu, pokonując nawet sezon Stranger Things 4. Sezon 2, 3 lub 4 są mniej więcej gwarantowane w tym momencie, ale chciałem wcześniej dokładnie przyjrzeć się samemu programowi to zaczyna być ogłaszane.

Środa to dobry program, który zmienia się w dobry dzięki dość zdumiewającemu występowi jej lidera, Jenny Ortegi jako samej Wednesday Addams.

Ortega była o krok od przełomowej roli w ciągu ostatnich kilku lat ze spotami w You Season 2, nowym filmie Scream i innych, ale to jest to, środa to wyraźnie jej moment.

Interpretacja stoickiej, chorobliwej postaci Ortegi jest główną rzeczą, która sprawia, że ​​​​cała seria działa. Jej metody występów są już legendą, gdzie mówi się, że ponownie nakręciła każdą scenę, w której mrugnęła, i osobiście pomogła choreografować dziwaczną sekwencję tańca gotyckiego, która od tego czasu przejęła Tik Tok.

Środa zapewnia idealną równowagę między byciem kłującym, jawnie wrogim i pozbawionym emocji, a jednocześnie jest przekonującym liderem z właśnie wystarczająco człowieczeństwa, aby uczynić ją kimś, komu nadal możesz kibicować. Bez Ortegi tutaj nie jestem pewien, czy cokolwiek innego w tej serii zadziałałoby.

W obsadzie drugoplanowej jest kilka jasnych punktów, a mianowicie współlokatorka Wednesdaya, Enid, grana przez Emmę Sinclair. „Shippers” mają nadzieję, że pod koniec serii oboje staną się dziewczynami, ale kto wie, czy taki jest plan. Nie wydaje mi się, aby był to szczególny rozwój w stylu Tima Burtona, nawet jeśli miałoby to sens, biorąc pod uwagę ich chemię.

Sama struktura serialu, próbująca rozwiązać trwającą od dziesięcioleci tajemnicę wplecioną w obecny ciąg morderstw, nie jest świetna. Wednesday, tak dobra postać jak ona, jest straszny w rozwiązywaniu zagadek, wskazując palcem na niewłaściwych podejrzanych kilkanaście razy, aż do ostatniej minuty sezonu. Ostateczne wyjaśnienie było dość łatwe do zauważenia, zawierało kilka całkiem jasnych wskazówek i kilka całkiem oczywistych czerwonych śledzi do przejrzenia. Na szczęście sama Wednesday jest tak dobra, że ​​można zobaczyć, jak Ortega naprawdę to robi wszystko w roli. Mam tylko nadzieję, że scenariusz sezonu 2 jest nieco bardziej interesujący i przekonujący niż to, co mamy tutaj w sezonie 1.

Przyszłe sezony mają rozszerzyć samą Rodzinę Addamsów, która ma tylko kilka epizodów w tej pierwszej wycieczce. Rzecz, dosłownie ręka kontrolowana przez faceta, który zakładam, że ma na sobie zielone body, jest świetną postacią, mimo że jest tylko ręką. Bardzo lubię Luisa Guzmana jako Gomeza i mam nadzieję, że zobaczę w jego wykonaniu coś więcej niż tylko ciągłe zauroczenie Morticią Catherine Zeta-Jones. Proszę też o więcej Lurcha.

Serial jest narodzinami potwornej serii dla Netflix. Spodziewaj się jeszcze 3-4 lat środy i rozszerzonego uniwersum Rodziny Addamsów, zakotwiczonego przez Ortegę. Mam nadzieję, że sam program zacznie dorównywać jej występowi.

Śledź mnie na Twitterze, YouTube, Facebook i Instagram. Zapisz się do mojego bezpłatnego cotygodniowego biuletynu podsumowującego zawartość, Bóg toczy.

Odbierz moje powieści science fiction Seria Herokiller i Ziemska Trylogia.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/paultassi/2022/12/04/wednesday-season-1-review-jenna-ortega-hard-carries-netflixs-new-megahit/