Jamie Dimon ostrzega przed „gospodarczym huraganem”. Czy ciąży na nas stagflacja?

Gdyby to był rok 1970, Bob Dylan mógłby śpiewać: „Za moimi drzwiami szaleją burzowe chmury. Myślę, że już tego nie zniosę”. Dziś te słowa zdają się odzwierciedlać nastrój Jamiego Dimona i rosnącej grupy czołowych liderów finansowych i biznesowych. Prezes JPMorgan Chase wypowiadał się w zeszłym tygodniu o swoich poglądach na gospodarkę i stwierdził, że przewiduje „huragan gospodarczy”.

Raczej apokaliptyczne obrazy jednego z najbardziej znanych bankierów na świecie. Nie jest sam. Elon Musk miał „bardzo złe przeczucia” co do kierunku, w jakim zmierza światowa gospodarka, podczas gdy ekonomista i założyciel Euro-Pacific Capital, Peter Schiff, uważał, że Dimon „trochę słodzi”.      


Szukasz szybkich wiadomości, porad i analiz rynkowych?

Zapisz się do newslettera Invezz już dziś.

Dimon sam próbował złagodzić nieunikniony cios, być może okazując zwyczajowe współczucie: „Po prostu nie wiemy, czy to drobny huragan Sandy, czy Andrew”, ale „lepiej się przygotuj”. Potwierdził, że w obecnym otoczeniu bank będzie znacznie bardziej konserwatywny.

Jeśli jesteś konsumentem, tak jak większość z nas, prawdopodobnie ciarki przechodzą po plecach.

Po dwóch latach surowych globalnych blokad, przytłaczających bodźców monetarnych i fiskalnych, kruchych łańcuchów dostaw, a nawet trwającej gorącej wojny, wydaje się, że światowej gospodarce w końcu zabrakło szczęścia. Gospodarka USA skurczyła się o 1.5% w I kwartale 1 r., co stanowi pierwszy spadek od II kwartału 2022 r., na początku pandemii.

Kluczowy wskaźnik cen towarów i usług konsumenckich w USA wzrósł do ponad 8% rok do roku, co pociągnęło za sobą wzrost rentowności obligacji. W chwili pisania tego tekstu rentowność obligacji skarbowych wzrosła do 2.944%, grożąc przekroczeniem 3%. Indeks S&P 500 spadł w tym roku o 13.8%, co obejmuje osiem kolejnych tygodni strat w związku z zacieśnieniem polityki pieniężnej przez Fed.

Spowolnienie w połączeniu z wysoką inflacją może oznaczać nadchodzącą katastrofę.

Praca w USA

Niedawny wzrost cen obligacji skarbowych był reakcją na lepsze niż oczekiwano dane o płacach, w związku z utworzeniem w zeszłym miesiącu 390,000 XNUMX nowych miejsc pracy.

Oczekiwano, że raport o zatrudnieniu pokaże dużą liczbę, a opublikowany na początku tygodnia JOLTS wykazał, że rynek pracy jest wyjątkowo napięty. Liczba ofert pracy w USA spadła o prawie pół miliona i stanowiły 7% siły roboczej. Siła robocza oznacza każdą osobę zdolną do podjęcia pracy, niezależnie od tego, czy jest zatrudniona, czy aktywnie poszukuje pracy.  

W krajach rozwiniętych płace mają ścisły związek z inflacją, co jest znane jako spirala płac i cen. Gdy rynek pracy jest ciasny, płace rosną, a gdy płace rosną, firmy zauważają wzrost kosztów, a konsumenci mają wyższe dochody do dyspozycji. Prowadzi to do podwyżek na produkty i usługi, co prowadzi do wyższej inflacji i cykl się powtarza.

Dobre dane dotyczące zatrudnienia wzmacniają argumenty za podwyżką stóp procentowych o 50 punktów bazowych przez Rezerwę Federalną na dwóch kolejnych posiedzeniach, jednocześnie podważając koncepcję „pauzy Fed”. Fed prawdopodobnie będzie musiał w dalszym ciągu przyspieszać podwyżki stóp procentowych, ponieważ dane o zatrudnieniu rozwiewały wyobrażenia o szczycie inflacyjnym, podczas gdy główne wskaźniki inflacji konsumenckiej, takie jak Indeks Cen Producentów, oscylowały w przedziale 11%.

Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych prognozuje, że wzrost cen jedzenia w domu wyniesie 7–8%, co będzie wzrostem zaporowym dla przeciętnego Amerykanina. Wzrost cen benzyny już daje o sobie znać.  

Co więcej, w zeszłym tygodniu amerykański Fed rozpoczął zaostrzenie polityki pieniężnej, co z pewnością doprowadzi do większej zmienności na rynkach.

Parzyste Rafał Bostic Fed z Atlanty, który wcześniej przedstawił pomysł zawieszenia podwyżek stóp procentowych we wrześniu, zdawał się wycofywać swoje oświadczenia, stwierdzając, że nie ma nic przeciwko podnoszeniu stóp procentowych, jeśli inflacja pozostanie wysoka.

Stagflacja?

Jamie Dimon słusznie obawia się, że podnoszenie stóp procentowych w celu ograniczenia inflacji w niestabilnej gospodarce może mieć katastrofalne skutki dla przeciętnego mieszkańca ulicy.

Stagflacja to najgorsze z obu światów – dusząco wysoka inflacja połączona z niebezpiecznie niskim wzrostem. Wraz ze wzrostem cen towarów i zakłóceniami łańcuchów dostaw można dostrzec pewne podobieństwa do zawirowań gospodarczych lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych.

Kilka sondaży przeprowadzonych przez departamenty Rezerwy Federalnej, takich jak US Empire State Manufacturing Survey, Richmond Manufacturing Survey i Dallas Fed Manufacturing Outlook of General Business Activity, wypadło na czerwono.

Kontrastuje to z najnowszymi danymi ISM Manufacturing Survey, które zaskoczyły rynki pokazując poprawę do 56.1% z 55.4% w poprzednim miesiącu. Jednakże Timothy R. Fiore, przewodniczący komisji ds. ankiet biznesowych ISM Manufacturing Business Survey, stwierdził, że wzrost był głównie „podyktowany popytem”, zauważył jednak, że „największymi obawami są kwestie związane z łańcuchem dostaw i cenami”.

Duża część tego popytu może wynikać z nadzwyczajnej ochrony płac w postaci bodźców fiskalnych, wprowadzonej podczas pandemii, która obecnie powoli wygasa.

Oczywiście jeden punkt danych nie wyznacza trendu. Czołowi ekonomiści, tacy jak Lawrence Summers i Llyod Blankfein, podzielają pogląd Dimona, że ​​presja inflacyjna narasta, a recesja staje się coraz bardziej prawdopodobna, co wypycha miękkie lądowanie poza zasięg.

Co więcej, wskaźnik zatrudnienia ISM spadł do 49.6%, co sugeruje, że nadchodzą zwolnienia, co widać na wykresie sektor technologiczny zeszły tydzień.

Od 6th Czerwiec 2022

Wiarygodność Fed

Dimon skinął głową Fed, mówiąc: „Wszyscy myślą, że Fed sobie z tym poradzi”. Nie wszyscy są takimi optymistami.

W niedawnej przeszłości Fed podjął pewne wątpliwe decyzje, w tym dekadę łatwej polityki pieniężnej, odwrócenie zaostrzenia polityki pieniężnej w 2019 r., utrzymywanie, że presja cenowa ma charakter przejściowy, co zmusiło sekretarz skarbu Janet Yellen do przyznania się do błędu, oraz bezprecedensowy napływ bodźca fiskalnego.

W świecie oczekiwań inflacyjnych Fed wiarygodność ma kluczowe znaczenie dla skuteczności polityki.

W sytuacji zachwiania tej wiarygodności inwestorzy nie są już do końca pewni, czy Fed będzie w stanie ograniczyć wysoką inflację do rozmiaru, a co ważniejsze, zrobić to delikatnie lądując.

Danielle DiMartino Booth, dyrektor generalna Quill Intelligence i doradca Fed w Dallas w latach 2006–2015, uważa, że ​​Fed ma potencjał „pozwolić na kontrolowane eksplozje w ramach kredytu amerykańskiego”w dążeniu do obniżenia inflacji.

Jeśli taki scenariusz się zmaterializuje, przeciętny Amerykanin może spodziewać się w przyszłości wielu cierpień. Ona też uważa, że ​​tak „mają podstawy sądzić, że w nadchodzącym kwartale amerykańskiej gospodarce może grozić drugi z rzędu spadek”.

Nawet Dimon przyznał, że QT nie będzie w stanie przywrócić synchronizacji bilansu Fed w USA aż do roku 2026 lub 2027, co oznacza, że ​​warunki finansowe będą się nadal pogarszać przez dłuższy okres.

Kompasy ekonomiczne

W ciągu ostatnich dziesięcioleci inwestorzy przyzwyczaili się do polityki niskiego ryzyka, wysokiej płynności i łatwego pieniądza. Jednak przynajmniej na razie wydaje się, że galopująca inflacja przechyliła wahadło i oczekuje się, że podwyżki stóp procentowych i zacieśnienie ilościowe będą kontynuowane.

Choć mogą pojawić się niedźwiedzie wzrosty, warunki sugerują, że już dziś możemy znaleźć się w dużej części rynku bessy, co przedstawia zupełnie nowy obraz, z którym inwestorzy będą mieli trudności, aby się odnaleźć.

QT prawdopodobnie wymusi większą zmienność instrumentów finansowych, co może zagrozić oszczędnościom zwykłych ludzi. Nie wspominając o żniwach emocjonalnych, jakie taki okres może ponieść, a także o trudnościach w ustaleniu, czy i kiedy należy wyjść z rynku.

Zaostrzenie polityki w obliczu trudności geoekonomicznych, co być może jest dziś złem koniecznym, sprawi, że sytuacja zarówno dla konsumentów, jak i inwestorów stanie się znacznie trudniejsza.

Gdzie teraz kupić

Aby inwestować w prosty i łatwy sposób, użytkownicy potrzebują brokera z niskimi opłatami i udokumentowanym doświadczeniem. Następujący brokerzy są wysoko oceniani, uznawani na całym świecie i bezpieczni w użyciu:

  1. EToro, któremu zaufało ponad 13 milionów użytkowników na całym świecie. Zarejestruj się tutaj>
  2. Capital.com, prosty, łatwy w użyciu i regulowany. Zarejestruj się tutaj>

*Inwestowanie w kryptoaktywa jest nieuregulowane w niektórych krajach UE i Wielkiej Brytanii. Brak ochrony konsumenta. Twój kapitał jest zagrożony.

Źródło: https://invezz.com/news/2022/06/06/jamie-dimon-warns-of-an-economic-hurricane-is-stagflation-upon-us/