Walka Jaguara Land Rovera o powstrzymanie dealerów przed sprzedażą w Chinach

landrover jaguar

landrover jaguar

Jaguar Land Rover walczy o powstrzymanie dealerów samochodowych wysyłających swoje samochody do Chin i innych niezwykle lukratywnych rynków, co pogłębia niedobory na Zachodzie i pogłębia różnice cenowe na całym świecie.

Podobnie jak wielu producentów samochodów z wyższej półki, motoryzacyjny gigant ma surowe zasady dla dealerów: jeśli nie będą trzymać się swoich rynków, grożą im grzywny lub zostaną skreśleni z tytułu przyszłych transakcji.

Przepisy wywołały ostatnio frustrację wśród dealerów, którzy cierpią na niedostatek biznesu w związku z ograniczeniami dostaw z powodu utrzymującego się międzynarodowego niedoboru części.

W Wielkiej Brytanii nowy Land Rover Evoque zaczyna się od 32,620 43,327 funtów. Jednak w Arabii Saudyjskiej wartość tej oferty zaczyna się od 47,463 55,065 funtów szterlingów, podczas gdy chińscy i południowoafrykańscy nabywcy sprzedają ekwiwalenty juanów i randów w wysokości XNUMX XNUMX funtów i XNUMX XNUMX funtów za sztukę, zgodnie z notowaniami JLR.

Podobnie, ceny wyjściowe wyczynowego SUV-a Jaguara F-Pace wynoszą 46,250 55,817 funtów w Wielkiej Brytanii, w porównaniu do 64,860 XNUMX funtów w Chinach i XNUMX XNUMX funtów w Afryce Południowej.

Podczas importu tzw. szary rynek pojazdy wjeżdżające do Chin nie są nielegalne, po złagodzeniu przepisów w 2015 r., jest to niemile widziane przez producentów samochodów. Dealerzy, którzy rozmawiali z The Telegraph, twierdzą, że niektórzy koledzy zostali przyłapani na eksporcie na rynki takie jak Chiny i zagrożeni sankcjami ze strony firm samochodowych, w tym karą grzywny za zyski z handlu, które mogą sięgać milionów funtów.

Slajd z prezentacji JLR dla międzynarodowych dystrybutorów samochodów pod koniec zeszłego roku, widziany przez The Telegraph, ostrzega dealerów o zasadach dotyczących nowego Land Rovera L460. Mówi, że eksportowanie i handel z odsprzedającymi jest zabronione, a zyski można odzyskać za to. Ostatecznie mówi, że umowy franczyzowe mogą zostać rozwiązane za naruszenie zasad, co byłoby śmiertelnym ciosem dla wielu firm.

Jaguar F-Pace

Jaguar F-Pace

Znawcy Jaguara twierdzą, że ich model zapewnia uczciwą podaż i powstrzymuje bogatsze rynki przed odkurzaniem samochodów. Dealerzy twierdzą jednak, że samochody należą do nich i powinni być w stanie wysłać je tam, gdzie chcą.

Jedną z głównych kości niezgody jest to, jak przestrzegane są zasady. Aby być skutecznie egzekwowanym, producenci samochodów muszą wiedzieć, jakie samochody się pojawiają i gdzie.

Wiele nowych pojazdów na całym świecie jest wyposażonych w technologię ratującą życie, która może ostrzegać władze o wypadku lub innym zdarzeniu, dzieląc się w trakcie procesu jego lokalizacją. JLR twierdzi, że nie używa tej ani żadnej innej technologii do śledzenia pojazdów.

Rzecznik powiedział: „Jaguar Land Rover nie śledzi żadnych pojazdów, które sprzedaliśmy detalistom lub bezpośrednio naszym klientom.

„W pełni przestrzegamy wszystkich przepisów dotyczących handlu i prywatności na każdym globalnym rynku i podobnie jak wszyscy producenci samochodów, wspólnie uzgodniliśmy z naszymi sprzedawcami warunki sprzedaży i eksportu naszych pojazdów”.

Jednak dealerzy drapali się po głowach, skąd firma wie, że jej samochody wchodzą na rynki takie jak Chiny, szczególnie po niedawnym zaostrzeniu przez Pekin przepisów dotyczących ochrony danych, ustanawiając zasady porównywalne z europejskim rozporządzeniem RODO.

W chińskich portach dane nie są swobodnie dostępne dla nikogo poza celnikami i właścicielem towarów, mówi Peter Lu, partner w firmie prawniczej Baker McKenzie.

„O ile nie pojawi się sugestia, że ​​dzieje się coś nielegalnego, osoby trzecie nie mają dostępu do importowania informacji z chińskich portów”.

JLR liczy Chiny jako swój największy rynek, ze sprzedażą 4.24 miliarda funtów z globalnej sumy 18.25 miliarda funtów. Wyprzedziła Wielką Brytanię w 2012 roku, w tym samym roku, w którym JLR ogłosił, że założy fabrykę samochodów w drugiej co do wielkości gospodarce świata – pierwszą poza Wielką Brytanią – ponieważ płynął na fali rozkwitającej chińskiej klasy średniej.

Wytwarza modele Land Rover Evoque, Discovery Sport i Jaguar E-Pace w zakładzie w Changshu, niedaleko Szanghaju, którego jest współwłaścicielem z państwowym producentem samochodów Chery.

Ale firma stara się wykorzystać to zapotrzebowanie, ponieważ branża walczy m.in brak chipów komputerowych i komponentów które są wszechobecne w nowoczesnych samochodach, co również podnosi koszty. Tymczasem Chiny utrzymują liczne blokady na długą skalę.

Pracownicy montują kompaktowy SUV Jaguar E-Pace na linii produkcyjnej - Qilai Shen / Bloomberg

Pracownicy montują kompaktowy SUV Jaguar E-Pace na linii produkcyjnej – Qilai Shen/Bloomberg

Pchnął JLR do straty przed opodatkowaniem w wysokości 412 mln funtów w ciągu roku do marca, w porównaniu do 662 mln funtów zysku rok wcześniej. Na jego działalność „znacząco wpłynęły ograniczenia produkcji i sprzedaży wynikające z globalnego niedoboru chipów” – powiedział.

Inni europejscy producenci samochodów odnotowali jednak rekordową rentowność, zamieniając chipy komputerowe w bardziej dochodowe pojazdy. Są to często najbardziej luksusowe części rynku, takie jak marka Bentley Volkswagena lub Rolls-Royce BMW. JLR, bez takiego odpowiednika, nie był w stanie tego zrobić w takim samym stopniu, a nabywcy muszą czekać nawet rok na zakup swoich samochodów.

Przy mniejszej sprzedaży wpływ rozbicia JLR na szarą strefę tylko się zwiększył. „Dostawa zdecydowanie pogorszyła te zasady”, wyjaśnia jeden z franczyzobiorców.

W 2015 r. chińscy urzędnicy zatwierdzili nieoficjalny import w portach, w tym w Szanghaju, Tianjin i Guangdong, aby wywołać konkurencję i skłonić producentów samochodów do obniżenia cen w tym kraju.

Ale to nie zadziałało zgodnie z planem, mówi Iris Pang, główny ekonomista Wielkich Chin w ING.

W przypadku importowanych produktów, takich jak kosmetyki do makijażu i kremy do skóry, chińscy nabywcy chętnie korzystają z okazji, ale w przypadku dużych biletów, takich jak samochody, chcą gwarancji i opieki posprzedażowej i zapłacą za to dodatkowo.

„Większość konsumentów, jeśli kupuje samochód klasy średniej lub wyższej, zwykle wybiera go od dystrybutora, ponieważ masz odpowiednią gwarancję”, dodaje Pang.

Rzecznik JLR mówi: „Nasza sieć sprzedawców jest ekspertami i posiada wiedzę, umiejętności i udogodnienia, aby zapewnić, że wysoce technicznie pojazdy naszych klientów korzystają z chronionej gwarancji. Kupując samochód za pośrednictwem naszej sieci, klienci będą wiedzieć, że ich pojazd jest zgodny z lokalnymi przepisami rynkowymi”.

Oznacza to jednak również, że została utrzymana duża różnica w cenie, co kusi dealerów, aby spróbowali wskoczyć i zabić.

Zasady dotyczące odsprzedaży są powszechne, jeśli chodzi o limitowane pojazdy z wyższej półki. Producenci samochodów chcą, aby ich klienci nie zachowywali się jak naganiacze biletów, sztucznie zawyżając ceny dla lojalnych klientów.

Mercedes i BMW podjęły również próbę rozprawienia się z nimi tuż po tym, jak Chiny zliberalizowały swoje przepisy dotyczące importu, zmuszając amerykańskich dealerów do sprawdzania kupujących i prosząc ich o odrzucenie płatności gotówkowych za samochody.

Jednak dla dealerów decydujących się na sprzedaż w Chinach w Europie lub Ameryce szybka złotówka może okazać się zbyt kusząca.

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/jaguar-land-rovers-battle-stop-152845183.html