Czy Kalifornia faktycznie przyjmuje realizm energetyczny?

Dokonując zaskakującej zmiany, gubernator Kalifornii Gavin Newsom ogłosił, że rozważy zezwolenie operatorowi jedynej pozostałej w stanie elektrowni jądrowej, zlokalizowanej w Diablo Canyon, na złożenie petycji o pozostawienie elektrowni po zaplanowanej dacie zamknięcia w 2025 r. Powołując się na potrzebę dostaw energii, Newsom stwierdził, że „potrzebujemy więcej narzędzi w naszym zestawie narzędzi”.

Stanowisko Newsoma oznacza niemal całkowite zerwanie z jego wcześniejszymi poglądami i wypowiedziami. Jako wicegubernator w 2016 r. Newsom był częścią porozumienia osiągniętego z ekologami i pracownikami związkowymi w sprawie zamknięcia Kanionu Diablo – od dawna będącego celem ekologów ze względu na bliskość kilku linii uskoków po trzęsieniu ziemi oraz z powodu innych problemów środowiskowych – rzekomo ze względu na fakt, że przejście państwa na dostawy odnawialne wyeliminowałoby potrzebę kontynuowania produkcji energii w tym zakładzie. Chociaż odnawialne źródła energii poczyniły znaczne postępy w Kalifornii, nie ma możliwości, aby w najbliższej przyszłości mogły stać się głównym źródłem energii dla prawie 40 milionów mieszkańców Kalifornii.

W rzeczywistości przepaść między nadziejami związanymi z energią odnawialną a rzeczywistością jest tak ogromna, że ​​kalifornijscy urzędnicy ds. ochrony środowiska faktycznie uczcili wiadomość, że w sobotę 30 kwietnia stan Golden State wyprodukował wystarczającą ilość energii odnawialnej, aby zapewnić sobie pełne zasilanie – zaledwie na 15 minut. Oczywiście jest to tylko wyliczenie teoretyczne, porównujące ilość energii wyprodukowanej w Kalifornii w tym konkretnym okresie z całkowitą ilością zużytą w całym stanie. Nie mówi jednak nic o tym, w jaki sposób energia ta mogłaby być faktycznie przesyłana tam, gdzie jest potrzebna, aby wszyscy, którzy jej potrzebują, mogli z niej faktycznie skorzystać, ponieważ wytwarzanie nadwyżki energii w jednym miejscu jest w zasadzie bez znaczenia, jeśli nie istnieje również niezawodne i bezpieczne źródło energii środków przeniesienia tej nadwyżki do innego miejsca w państwie, gdzie popyt przewyższa podaż. Każdy element tego rachunku ma swój własny zestaw kwestii związanych z ochroną środowiska, bezpieczeństwem i niezawodnością, których nie można bagatelizować.

Biorąc to pod uwagę, ten kamień milowy jest ważny, zarówno ze względu na pokazanie, jak daleko zaszliśmy w osiąganiu niezależności w zakresie energii odnawialnej, jak i jak daleko jeszcze musimy przejść. Piętnaście minut w maju w Kalifornii – gdzie pogoda często jest ładna przez cały rok, a zapotrzebowanie na energię elektryczną jest prawdopodobnie znacznie bardziej równomierne niż gdzie indziej w kraju – ma niewielki związek z zapotrzebowaniem na energię całodobowo w miejscach takich jak Chicago czy Boston. Mimo to jest znacznie lepiej niż kiedykolwiek wcześniej osiągnęliśmy i pokazuje, co możemy osiągnąć.

Problem polega oczywiście na tym, co zrobimy w międzyczasie – to znaczy do czasu, gdy przejście w całości na energię odnawialną stanie się na tyle powszechne i niezawodne, że będzie w stanie faktycznie zaspokoić potrzeby energetyczne reszty kraju – a to zależy częściowo od w co wierzymy. Jeśli podobnie jak nowojorska kongresmenka Alexandria Ocasio-Cortez wierzymy, że świat, jaki znamy, faktycznie zakończy się za dwanaście lat bez drastycznych działań klimatycznych, wówczas nasza decyzja zostanie podjęta.

Gubernator Newsom najwyraźniej uważa inaczej. Rozumie, że po przejściu na odnawialne źródła energii nadal będziemy potrzebować energii. Innymi słowy, będziemy potrzebować dostępnego i niezawodnego tymczasowego źródła energii, ponieważ nie możemy spodziewać się tak radykalnego przejścia na wszystkie źródła odnawialne praktycznie z dnia na dzień. Choć może się to wydawać oczywiste, Kalifornia często postępowała inaczej. Być może jednak wielkość i zakres obecnych wyzwań mają wpływ. Zasoby wodne Kalifornii stale się kurczą i osiągają naprawdę niebezpieczny poziom. Infrastruktura krytyczna, taka jak tama Oroville, była bliska zawalenia się i wymagała napraw awaryjnych, których koszt wyniósł prawie 1 miliard dolarów. Linie energetyczne Pacific Gas i Electric są obwiniane za jedne z najgorszych pożarów lasów, jakie kiedykolwiek widziało Golden State, w tym niedawny „Pożar Dixie”. Długoletni mieszkańcy masowo uciekają, co skutkuje pierwszą w historii utratą reprezentacji Kalifornii w Kongresie Stanów Zjednoczonych.

Najważniejsze decyzje należy podjąć już teraz. Niedawno gubernator Newsom ogłosił, że poprze zakaz szczelinowania do 2024 r. Tymczasem mieszkańcy hrabstwa Kern, wiodącego producenta energii w Kalifornii, odnotowują spadek liczby miejsc pracy i dochodów podatkowych. Jeśli gubernator Newsom rzeczywiście zamierza zakazać szczelinowania w ciągu najbliższych kilku lat, będzie potrzebował sposobu na dalsze dostarczanie Kalifornijczykom energii elektrycznej i mocy do czasu zbudowania infrastruktury krytycznej umożliwiającej faktyczne całkowite przejście na odnawialne źródła energii. Dla gubernatora decyzja dotycząca Diablo Canyon jest dopiero pierwszym z wielu kompromisów, które prawdopodobnie będą konieczne, aby państwo mogło funkcjonować i po prostu zapewniać warunki do życia. Może to być pierwszy mały krok, ale w miejscu takim jak Kalifornia, gdzie ekstremizm ekologiczny często przewyższał realizm, stanowisko gubernatora stanowi wyraźną zmianę. Prawdziwe pytania brzmią: jak długo to potrwa i czy inne stany pójdą w ślady gubernatora Newsoma?

Tygodnik KapitoluWraz z hrabstwem Kern, wraz z narodem – Capitol Weekly

NY TimesDlaczego Kalifornia planuje zakazać szczelinowania (opublikowano w 2021 r.)

PoboczyPG&E uznano za odpowiedzialne za kolejny niszczycielski pożar

USA TODAYPo raz pierwszy w historii Kalifornia zasilana energią odnawialną niemal w 100%.

WIADOMOŚCI APDłuższe życie Diablo Canyon? Newsom zachwala rozszerzenie broni nuklearnej

Źródło: https://www.forbes.com/sites/danielmarkind/2022/05/10/is-california-actually-embracing-energy-realism/