Inwestowanie w gospodarkę wiedzy sprawi, że XXI wiek stanie się kolejnym „amerykańskim stuleciem”

Czas wydawca Henry Luce po raz pierwszy użył terminu „Amerykański wiekw artykule napisanym w 1941 roku, który wzywał Stany Zjednoczone do porzucenia izolacjonizmu na rzecz wejścia w świat II i obrony globalnej demokracji. Jednoczesna globalna supremacja zarówno amerykańskiego sektora przemysłowego, jak i potęgi militarnej kraju, osiągnięta do końca wojny, dowiodła, że ​​Luce była prorocza.

Po wojnie ośrodki przemysłowe w takich miejscach jak Detroit, Cleveland, Peoria i Pittsburgh sprawiły, że kraj stał się najpotężniejszą gospodarką na świecie i utorował drogę do rozwoju nowych technologii, które stały się kluczowe w każdym aspekcie naszego życia.

Ale nawet gdy status geopolityczny USA rósł w latach 1990., konkurencyjność tego kraju na globalnym rynku zaczęła słabnąć. Od tego czasu działalność produkcyjna i miliony pracowników fizycznych przeniosły się do takich miejsc jak Meksyk i Chiny, a kraje w całej Azji dogoniły czarodziejów technologii Doliny Krzemowej w wielu dziedzinach. A ponieważ tak zwana gospodarka oparta na wiedzy stała się zglobalizowana, firmy z zakładami produkcyjnymi, które pozostają w USA, często przegrywają z zagranicznymi konkurentami od Pekinu po Bengaluru.

Aby Stany Zjednoczone pozostały konkurencyjne i nadal były dominującą gospodarką świata, decydenci muszą przemyśleć i ponownie wykorzystać potęgę gospodarki opartej na wiedzy, zanim jej centrum grawitacyjne również przeniesie się poza nasze brzegi. Inwestowanie w te wartości niematerialne i prawne, które składają się na gospodarkę opartą na wiedzy, zwiększy globalną konkurencyjność USA, pomagając jednocześnie firmom krajowym zachować konkurencyjność.

A ostatnie badanie McKinsey Zauważyli, że firmy z pierwszych 10 procent wzrostu wartości dodanej brutto (WDB), będącej miarą produktywności gospodarczej, inwestują ponad dwa i pół razy więcej w aktywa niematerialne niż 50 procent firm znajdujących się na dole. Badanie wykazało również, że firmy, sektory i gospodarki, które inwestują najwięcej w aktywa niematerialne – własność intelektualną (IP), badania, technologię, oprogramowanie, kapitał ludzki, zdolności cyfrowe, kierownicze i organizacyjne – rozwijają się szybciej niż te, które tego nie robią.

Jest to na przykład widoczne w rozwoju prozaicznej, ale niezwykle ważnej branży oprogramowania dla przedsiębiorstw, która jest terminem dla oprogramowania używanego przez firmy do obsługi płac, rozliczeń i niezliczonych innych działań wspierających biznes, na których polegają duże i małe firmy . Wiele wczesnych inwestycji w tym obszarze pochodziło z funduszy private equity: na przykład Partnerzy Vista Equity zainwestował w takie firmy, a jego kapitał pomógł tym firmom szybko się rozwijać, pozostając w USA. Roberta F. Smitha, najbogatszy Afroamerykanin w kraju.

Private equity może odegrać rolę w rozwijaniu amerykańskiej gospodarki opartej na wiedzy i inkubowaniu nowych firm na tym polu, ale ważne jest również, abyśmy robili inne rzeczy, aby zachęcić duże firmy technologiczne do skoncentrowania swoich rekrutacji i inwestycji w USA Wdrożenie racjonalnej polityki podatkowej być dobrym miejscem do rozpoczęcia, na przykład.

Pomimo obietnic i napomnień niektórych polityków naszego kraju, produkcja i praca robotnicza w USA nigdy nie wróci do stanu, w jakim była w okresie powojennej świetności. W nadchodzących latach kraj stanie w podobnej sytuacji z branżą technologiczną i innymi branżami opartymi na wiedzy, o ile nie podejmiemy kroków zachęcających do inwestycji krajowych w tych obszarach. Zamiast dopuścić do tego, musimy posłuchać rady Winstona Churchilla, który proroczo: Przewiduje w środku II wojny światowej, że „Imperia przyszłości są imperiami umysłu”.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/ikebrannon/2022/08/02/investing-in-knowledge-economy-will-help-make-21st-century-another-american-century/