Wewnątrz negocjacji, które utrzymały Daniela Jonesa, New York Giants razem

Gdy minuty mijały we wtorek o godzinie 4:XNUMX czasu wschodniego, aby podpisać długoterminowy kontrakt z Danielem Jonesem lub zastosować wobec niego tag franczyzowy, New York Giants stanęli w obliczu pewnej niepewności: czy ich Wi-Fi pozwoli im uzyskać podpisany kontrakt. dogadać się z biurem ligi na czas?

„To się pojawiło” – powiedział w środę zgromadzonym mediom dyrektor generalny Giants, Joe Schoen. „Jeden z naszych ludzi powiedział:„ Nie ufam Wi-Fi. Musimy to wprowadzić. Więc to było prawdziwe. Próbowaliśmy oświadczyć się w stylu: „Hej, termin w południe. Umówmy się na coś do południa, a wtedy nie będziemy musieli się kłócić na końcu. I tak się nie stało. Dotarliśmy do samego terminu. Graliśmy. byliśmy przygotowani. Mieliśmy przygotowanych kilka e-maili, w zależności od tego, w którą stronę potoczyło się wszystko. Na szczęście, myślę, że najlepszy scenariusz się spełnił”.

Scenariusz - podpisanie czteroletniego kontraktu z Danielem Jonesem o wartości 160 milionów dolarów który może być wart nawet 195 milionów dolarów z zachętami - nigdy nie miał większych wątpliwości ani dla Schoena, ani dla Jonesa.

Dla rozgrywającego franczyzy te ostatnie chwile miały miejsce w samym obiekcie Giants – kluczowa informacja zarówno dla zespołu, jak i dla gracza, że ​​było wystarczająco dużo dobrej woli i optymizmu, aby umowa została zawarta.

„Cóż, myślę, że to lepsze dla zespołu” — powiedział Jones o nowym kontrakcie, który zmniejsza liczbę czapek w Nowym Jorku przez cały okres obowiązywania kontraktu. „Daje nam to trochę większą elastyczność, a to ważny element. Chciałem tu być. Chciałem znaleźć sposób, aby to wypracować tak, aby było to dobre dla obu stron i zadziałało. Dało nam to możliwość robienia tego, co jest dla nas najlepsze w przyszłości. Więc myślę, że to był kluczowy element. Myślę, że to zrobiliśmy.

Częścią tego, co pomogło przyspieszyć ten proces, poza kwestią motywacji po obu stronach, była umiejętność wyciszenia hałasu z zewnątrz. Dla Jonesa nastąpiło to wraz ze zmianą agencji, chociaż nadal szanował swoich byłych przedstawicieli. Nie zostało powiedziane, ale oczywiste jest to, że gdyby Jones sądził, że taki będzie finał – umowa na kwotę, której chciał – nie zmieniałby agencji na kilka tygodni przed podpisaniem umowy.

„Z pewnością jestem bardzo wdzięczny i doceniam CAA i mam naprawdę silne relacje z tymi facetami” — powiedział Jones. „Po prostu pomyślałem, że to najlepsza rzecz dla mnie, aby kontynuować współpracę z Athletes First. I świetnie się z nimi pracowało. Myślę, że ciężko pracowaliśmy przez ostatnie kilka tygodni, aby to zrobić. I nie chcę spekulować, jak by to potoczyło się, gdyby było inaczej. Nigdy tak naprawdę nie wiadomo. Ale zrobiliśmy to i jesteśmy tutaj. Jesteśmy tym podekscytowani. Jestem podekscytowany powrotem.

Jeśli chodzi o Nowy Jork, gadanina o wartości Jonesa nie miała dużego wpływu na Schoena i jego zespół, podobnie jak poprzednia administracja ignorowała przeciwników Jonesa, w tym innych rozgrywających w tym samym drafcie, kiedy Nowy Jork wybrał go na szóste miejsce w klasyfikacji generalnej w 2019 roku. (Ten rozgrywający, Baker Mayfield, nie otrzyma czteroletniego kontraktu o wartości 160 milionów dolarów poza sezonem).

„Nie możemy przejmować się tym, co ludzie mówią na zewnątrz budynku” — powiedział Schoen. „Wszystko, na czym nam zależy, znajduje się wewnątrz tych murów. Uważam, że mamy bardzo utalentowaną, doświadczoną kadrę trenerską i bardzo utalentowaną kadrę. A liczy się to, co myślimy wewnątrz tego budynku. W ten sposób zawsze będziemy podejmować decyzje. Nie będziemy się martwić hałasem z zewnątrz. I zostaniemy skazani za to, co robimy. To dobrze przemyślany proces i jesteśmy zadowoleni z podjętej decyzji. I cieszymy się, że możemy iść naprzód z Danielem”.

To, co zrobił Schoen, coś, co odróżnia go od jego poprzednika, Dave'a Gettlemana, polegało na zawarciu umowy z myślą o elastyczności pułapu wynagrodzeń. Dostarczył nawet fanom mapę drogową wyjaśniającą, dlaczego nowy kontrakt, wraz z tagiem franczyzy Saquon Barkley, pozostawia Nowy Jork w lepszej sytuacji finansowej niż wcześniej.

„Tak, z limitem wynagrodzeń i premią za podpisanie kontraktu, znowu tam, gdzie byliśmy, sposób, w jaki załatwiliśmy Daniela z premią za podpisanie kontraktu, która rozkłada się na cztery lata” – powiedział Schoen. „A potem jego P5 wynosi 9.5 miliona dolarów w tym roku. A potem proporcja premii za podpisanie kontraktu, która, jak sądzę, wynosiła 36 $ (milionów), więc tutaj mamy pieniądze. Wszyscy patrzą na liczbę 40 (milionów) dolarów, ale to uwalnia trochę pieniędzy. Zobaczymy, co się stanie z Saquonem. Numer franczyzy wynosi nieco ponad 10 USD (milionów). Jeśli go przedłużysz i wiąże się to z premią za podpisanie kontraktu, możesz zwolnić więcej miejsca na cap. Jest więcej ludzi. (Liniowy obrony) Dexter Lawrence to facet, z którym zaczęliśmy rozmawiać z jego przedstawicielami. Jest na piątym roku. Możesz obniżyć tę liczbę za pomocą premii za podpisanie umowy. Tak więc premia za podpisanie umowy pozwala rozłożyć pieniądze na okres obowiązywania umowy do pięciu lat i w ten sposób możesz obniżyć roczną kwotę, która wlicza się do limitu”.

Ale na wypadek, gdybyś chciał to sprowadzić, pytanie uzupełniające było proste: czy zostawia pieniądze z Nowego Jorku dla wszystkich innych?

Odpowiedź Schoena była jeszcze prostsza.

"Tak".

Źródło: https://www.forbes.com/sites/howardmegdal/2023/03/08/inside-the-negotiations-that-kept-daniel-jones-new-york-giants-together/