Wewnątrz planu miliardera, aby dostarczyć energię słoneczną każdemu właścicielowi domu

HAYES BARNARD wymyślił, jak sprawić, by kosztowna zielona energia była przystępna cenowo – i dzięki temu stał się jednym z najbogatszych ludzi w Ameryce.

By Jonathana Ponciano


"Wkapelusz, jeśli siedziałeś na antidotum na Covida i go nie wdrożyłeś? Tak właśnie się czuję” – mówi Hayes Barnard, prowadząc swój model Tesla S . z 2012 roku przez upalne ulice Austin w Teksasie. 50-letni sprzedawca oprogramowania, który stał się seryjnym przedsiębiorcą, twierdzi, że jego fintech, GoodLeap, pomaga ratować planetę, a także czyni go bogatym. Około 40% emisji gazów cieplarnianych w USA pochodzi z budynków, w porównaniu do 25% z transportu. „Musimy zelektryfikować dom. Musimy!" – nawołuje podnoszącym głosem. „Jeśli nie my, to kto?”

Oczywiście, GoodLeap nie do końca elektryzuje domy Amerykanów. Wykonawcy to robią. Ale umożliwia zwykłym właścicielom domów natychmiastowe sfinansowanie instalacji słonecznych, płacąc koszty przez 25 lat dzięki miesięcznym oszczędnościom na rachunkach za media, przy czym co miesiąc pozostaje trochę. „Ludzie nie chcą tego robić, chyba że wiedzą, że od pierwszego dnia oszczędzają pieniądze” — mówi Barnard. „Ten facet z Dubuque w stanie Iowa nie myśli o tym, jak obniżyć swój ślad węglowy, ale myśli o tym, jak może zaoszczędzić 50 dolarów miesięcznie”.

GoodLeap finansuje obecnie wiodące na rynku 28% wszystkich domowych instalacji słonecznych w całym kraju, co miesiąc udzielając prawie 1 miliarda dolarów pożyczek, co wystarczy na pokrycie 27,000 XNUMX właścicieli domów. Szykuje się na jeszcze większe liczby, częściowo dzięki dziesiątki miliardów w rozszerzonych ulgach podatkowych na ekologiczne remonty domów Demokraci przeforsowali w sierpniu. Tylko 4% amerykańskich domów przeszło na energię słoneczną, więc Barnard wskazuje, że GoodLeap ma dużo miejsca na rozwój.

Pod koniec zeszłego roku GoodLeap uzyskał wycenę 12 miliardów dolarów w rundzie finansowania o wartości 800 milionów dolarów prowadzonej przez rodzinną firmę Michaela Della i inwestora-miliardera, BDT Capital Byrona Trotta. To sprawia, że ​​40% udziałów Barnarda – nawet po zastosowaniu ogromnego 35% rabatu w celu odzwierciedlenia kraterującej wartości porównywalnych akcji fintech – jest warte 3.2 miliarda dolarów. Wrzuć inne jego posiadłości i Forbes szacuje swoją wartość netto na 4 miliardy dolarów, co wystarczy, by po raz pierwszy go katapultować w szeregi 400 najbogatszych Amerykanów.

To była niezwykła i czasami wyboista jazda. Wychowany na przedmieściach St. Louis przez samotną matkę (jego ojciec alkoholik odszedł, gdy miał 3 lata), Barnard zmagał się w szkole z dysleksją, dostał stypendium piłkarskie w Central Missouri State, na pierwszym roku doznał kontuzji i przeniósł się na University of Missouri , zdobywając dyplom z biznesu. Po ukończeniu studiów w 1995 r. poleciał do San Francisco, zdeterminowany, by dołączyć do boomu technologicznego. Zaczął od obsługi stoisk targowych. W ciągu kilku lat był zarabianie milionów na prowizjach od sprzedaży w Oracle.

Barnard nie tylko ubóstwiał założyciela Oracle, Larry'ego Ellisona — chciał… be jego. W 2003 roku, w wieku 30 lat, namówił dwóch przyjaciół z college'u, Matta Dawsona i Jasona Walkera, którzy pracowali w branży pośrednictwa hipotecznego w Missouri, aby przyłączyli się do niego w uruchomieniu Paramount Equity Mortgage, wczesnej próbie przeniesienia do Internetu biznesu opartego na papierach. ubiegania się o kredyt hipoteczny. Zebrali razem 150,000 20,000 dolarów i założyli sklep w Sacramento. Doszli do ostatnich XNUMX XNUMX dolarów, kiedy Barnard osobiście nagrał lokalną reklamę radiową. Jego prezentacja sprzedawcy działała magicznie. „Tego dnia, kiedy to uderzyło, otrzymaliśmy około 150 telefonów. To było szalone – mówi.

Do 2009 r. Paramount Equity chyliło się ku upadkowi rynku mieszkaniowego. Gdy wolumen kredytów hipotecznych spadł o 75%, Barnard został zmuszony do zwolnienia lub zwolnienia ponad połowy swoich 600 pracowników. „Mówią, że nigdy nie jesteś prawdziwym dyrektorem generalnym, dopóki nie przejdziesz przez doświadczenie bliskie śmierci. A ten był mój – przyznaje.

Jednak już wtedy wpadł na swój kolejny wielki pomysł: wirtualną sprzedaż energii słonecznej właścicielom domów. Barnard zaczął nazywać „zimną” przywódcę branży fotowoltaicznej. Zostawił wiadomość głosową dla Lyndona Rive, prezesa i współzałożyciela SolarCity, firmy częściowo finansowanej przez Kuzyn Rive, Elon Musk. W ciągu dwóch tygodni Barnard zatrudnił dyrektorów w biurach SolarCity w Dolinie Krzemowej. Po usłyszeniu jego przemowy wyrzucili go z pokoju na salę obrad. Rive wydał później swój werdykt: instalacja paneli słonecznych była zbyt skomplikowana, aby można ją było sprzedawać online. Ale Barnard nalegał. On i partner hipoteczny Dawson sami zbudowaliby zupełnie nową internetową sprzedaż energii słonecznej do mieszkań, o ile SolarCity zajmie się instalacjami. Rive zgodził się. Dobry ruch: do 2013 roku firma Barnarda, Paramount Solar, wniosła 40% jego działalności. W tym samym roku SolarCity kupiło Paramount Solar za 120 milionów dolarów i uczyniło Barnarda swoim dyrektorem ds. przychodów.

Do 2016 roku SolarCity walczyło i zostało przejęte przez Teslę Muska. Barnard wyszedł, by kontynuować swoją następną burzę mózgów. Paramount albo wydzierżawił systemy słoneczne właścicielom domów, albo od razu je sprzedał. Teraz chciał sfinansować zakupy właścicieli domów — bez żadnych pieniędzy. W ten sposób kupujący mogli ubiegać się o ekologiczne ulgi podatkowe, jednocześnie wykorzystując oszczędności na rachunkach za energię do miesięcznych płatności.

Barnard sprzedał swój pomysł dziesiątkom banków. Stwierdził, że nie chcą wspierać indywidualnych pożyczek fotowoltaicznych, ale są zainteresowani zakupem sekurytyzowanych pakietów pożyczek. Barnard uruchomił swój produkt pożyczki słonecznej w ramach Paramount Equity Mortgage w 2018 r., a w 2021 r. zmienił nazwę całej operacji GoodLeap, nieco udręczonej portmanteau „dobre do życia, ziemi i dobrobytu”.


Deja View

JASNE POMYSŁY

Znalezienie światła nigdy nie było łatwiejsze: ponad 90% ludzi ma dostęp do elektryczności, według Banku Światowego, o 12% więcej niż w 2000 roku. Ale nie zawsze tak było: od kamiennych lamp z epoki kamienia po dzisiejsze ultra- wydajne panele słoneczne, oto jak ludzie rzucają blask w czterech epokach.

18000 pne Prehistoryczni ludzie we Francji spalają nocną ropę – tłuszcz zwierzęcy – na płytach wapiennych z knotami porostów lub jałowca podczas pracy nad rysunkami w jaskiniach.

2000 pne Rynki Babilonu sprzedają olej sezamowy jako paliwo, chociaż nie jest tani: miesiąc pracy wystarczy na zaledwie 10 litrów towaru.

1800s Oświetlenie gazowe debiutuje w większości krajów Europy, ale Szetlandczycy wciąż polegają na oleistych piórach burzowych burzyków, wbijających knot w gardło ptaka.

2020 Średni miesięczny rachunek za energię w amerykańskim domu wynosi 118 USD. Około 43% wykorzystuje energię elektryczną, a 40% gaz ziemny, a następnie ropę (8%) i odnawialne źródła energii (7%).


Do tego modelu jest wiele części. Właściciele domów nie siedzą sami w swoich norach, kupując systemy słoneczne. Zamiast tego mają do czynienia z 26,000 XNUMX kontrahentów i sprzedawców, niektórzy pracują za pośrednictwem gigantów, takich jak Lowe's i Home Depot, które są wyposażone w aplikację GoodLeap. Ta aplikacja pozwala właścicielom domów o wystarczającej zdolności kredytowej uzyskać natychmiastową zgodę na pożyczkę o stałym oprocentowaniu w wysokości do 135,000 20 USD na XNUMX rodzajów zrównoważonych ulepszeń, w tym panele słoneczne, baterie domowe, nowe systemy HVAC, energooszczędne okna, a nawet oszczędzające wodę sztuczne trawniki.

Przypomną o fintechowych frajerach GreenSky, pionierski startup, który w tym roku został przejęty przez Goldman Sachs za 2.2 miliarda dolarów. GreenSky miał podobny model biznesowy, ale bez dodatkowego zwrotu GoodLeap „to się opłaca”. Typowy system fotowoltaiczny o wartości 40,000 25 USD w Kalifornii, sfinansowany 3-letnią 190% pożyczką, będzie kosztował 30 USD miesięcznie, czyli o 30 USD mniej niż przewidywane oszczędności na energii elektrycznej. Właściciel domu może później łatwo skorzystać z ulgi podatkowej, aby zmniejszyć kwotę kredytu. (Kredyt wynosi teraz 12,000% – czyli 40,000 XNUMX USD w federalnych oszczędnościach podatkowych w przypadku systemu o wartości XNUMX XNUMX USD. Oszczędności, których nie można wykorzystać w roku instalacji systemu, można przenieść na kolejne cele, aby obniżyć przyszłe rachunki podatkowe).


JAK W TO GRAĆ

Przez Williama Baldwina

Ta „ustawa o redukcji inflacji” to całkiem ekstrawagancja z jałmużną dla uprzywilejowanych branż. Ale może kapitalizm kolesiów jest tolerowany, jeśli posiadasz udziały w kolesiach. Podczas gdy dostawcy paneli słonecznych są oczywistymi beneficjentami, są też pieniądze do zarobienia na peryferiach alternatywnych źródeł energii – na przykład od firm dostarczających baterie, oprogramowanie i połączenia sieciowe dla komercyjnych instalacji słonecznych i wiatrowych.

Energia płynności i trzon są w tym zawodzie. Są to zakłady spekulacyjne. Żadne z nich nie jest jeszcze na plus i są dość drogie, a wartości przedsiębiorstwa wynoszą odpowiednio dwa i trzynastokrotne przychody.

jest William Baldwin Forbes ' Felietonista strategii inwestycyjnych.


Nabywcy sekurytyzowanych pożyczek i banki je pakujące (Goldman Sachs, Blackstone i Credit Suisse) mogą je śledzić za pomocą oprogramowania GoodLeap. We wrześniu sprzedano 493 mln USD w pożyczkowych papierach wartościowych, przy średniej rentowności 5.4% i bardziej ryzykownych transzach sięgających 8.8%. Dotychczasowy ogólny wskaźnik niewykonania zobowiązania: poniżej 0.8% — mniej niż połowa 2% wskaźnika niewykonania zobowiązania w przypadku kredytów hipotecznych.

Przejazd przez modne południe Austin Dzielnica kongresowa, gdzie uliczne murale przeplatają się z butikami w stylu kowbojskim, kawiarniami retro i sklepem Hermès, Barnard wskazuje na przyszłe biura GoodLeap, trzypiętrowy budynek z cegły, który będzie miał panele słoneczne na dachu. Podobnie jak Musk, Barnard zmienił swoją legalną siedzibę z Kalifornii z wysokimi podatkami na stanowy Teksas, chociaż główna siedziba GoodLeap i większość jego 1,200 pracowników nadal znajduje się w Złotym Stanie.

Barnard skręca w lewo i parkuje przed kompleksem przemysłowym. Wchodzi do magazynu i otwiera kontener wysyłkowy, aby pokazać system oczyszczania wody zasilany energią słoneczną i bateriami Tesli. Kieruje się do Kenii. Osiem systemów dostarczających czystą wodę 160,000 2014 osób zostało już wdrożonych w miejscach takich jak Haiti przez GivePower, organizację non-profit Barnard założoną w XNUMX roku po podróży do zubożałej społeczności wiejskiej w Mali, gdzie kobiety codziennie pokonują kilometry by przynieść brudną wodę z rzeki. Organizacja non-profit zainstalowała również 2,500 systemów energii słonecznej w szkołach w 25 różnych krajach.

Mówi Barnard, „To łączy wszystko, wszystkie moje wysiłki w jedno.”


Z dodatkowym raportowaniem przez Jasona Bisnoffa

WIĘCEJ OD FORBES

WIĘCEJ OD FORBESJak zarobić miliardy w zielonych ulgach podatkowych i rabatach na remont domu?
WIĘCEJ OD FORBESOstateczna wartość netto Donalda TrumpaWIĘCEJ OD FORBESMark Cuban rozważa opuszczenie Shark Tank, obstawiając swoją spuściznę na tanie lekiWIĘCEJ OD FORBESPoznaj miliarderkę Tennessee Titans, właścicielkę Amy Adams Strunk i dziewięć innych kobiet zmieniających grę w NFLWIĘCEJ OD FORBESCrypto Darling Helium obiecał „ludową sieć”. Zamiast tego jego dyrektorzy się wzbogacili.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/jonathanponciano/2022/09/28/inside-one-billionaires-plan-to-bring-solar-power-to-every-homeowner/