Indyjski potentat Adani, dotknięty kolejnymi stratami, wzywa do przeprowadzenia śledztwa

Akcje w niespokojnych Adani Enterprises wirowały w piątek, spadając o 30%, a następnie odbijając się po ponad tygodniu ciężkich strat, które kosztowały ją dziesiątki miliardów dolarów wartości rynkowej.

Firma, okręt flagowy drugiego co do wielkości indyjskiego konglomeratu, odwołała ofertę akcji, która miała zebrać 2.5 miliarda dolarów na początku tego tygodnia po tym, jak amerykańska firma zajmująca się krótką sprzedażą Hindenburg Research opublikowała raport, w którym oskarżyła ją o manipulacje na rynku i inne oszukańcze praktyki. Adani zaprzecza zarzutom.

Ustawodawcy opozycji zablokowali obrady parlamentu na drugi dzień w piątek, skandując hasła i żądając zbadania interesów potentata węglowego Gautama Adaniego, który podobno cieszy się bliskimi związkami z premierem Narendrą Modi.

„Nie mamy żadnego związku” z kontrowersjami dotyczącymi Adaniego, powiedział w piątek dziennikarzom przed parlamentem minister spraw parlamentarnych Pralhad Joshi.

W wywiadzie dla CNN News 18 minister finansów Nirmala Sitharaman odrzucił obawy, że straty przestraszą światowych inwestorów i powiedział, że indyjski rynek finansowy jest „bardzo dobrze uregulowany”.

„W rezultacie zaufanie inwestorów, które istniało wcześniej, utrzyma się nawet teraz”, powiedziała, dodając, że kontrowersje nie „wskazują na to, jak dobrze zarządzane są indyjskie rynki finansowe”.

Przynajmniej jeden wybitny międzynarodowy inwestor, francuski gigant naftowy TotalEnergies
TTE,
+ 2.12%
,
bronił swoich inwestycji w Adani. TotalEnergies powiedział w piątek, że ma ograniczoną ekspozycję na bieżące problemy i nie dokonał ponownej oceny swoich udziałów w firmach Adani.

Francuska firma powiedziała, że ​​przeprowadziła due diligence, inwestując 3.1 miliarda dolarów w Adani, oraz że podmioty, w które zainwestowała TotalEnergies, „są zarządzane zgodnie z obowiązującymi przepisami”.

See: Całkowita energiaEn ujawnia 3.1 miliarda dolarów ekspozycji na Adani

Amit Malviya, szef informacji i technologii rządzącej Bharatiya Janata Party, powiedział w wywiadzie telewizyjnym, że opozycja wykorzystuje kryzys Adaniego, aby atakować rząd Modiego w sprawie akcji prywatnej firmy i ich ruchów rynkowych. Powiedział, że „regulatorzy sprawdzają”, co się stało.

Strażnik rynku, Securities and Exchange Board of India, nie skomentował. Gazeta Economic Times poinformowała, powołując się na anonimowe źródła SEBI, że poprosiła giełdy o sprawdzenie wszelkich nietypowych działań na akcjach Adani.

Udziały w Adani Enterprises
512599,
+ 1.25%

spadł aż o 30%, do 1,017 rupii (12 USD) w piątek. Pod koniec handlu cena wzrosła do 1,531 rupii (18.70 USD), ale nadal spadała o 2%. Cena akcji firmy spadła o ponad 50%, odkąd Hindenburg opublikował swój raport w zeszłym tygodniu, kiedy wynosiła 3,436 rupii (41 USD). Akcje sześciu innych spółek notowanych na giełdzie Adani spadły w piątek o 5% do 10%.

Jak dotąd nic nie wskazywało na to, że problemy firmy mogą zagrozić szeroko rozumianemu sektorowi finansowemu w Indiach. Jego rynek akcji jest wystarczająco duży, aby w tej chwili wytrzymać spadek, powiedział Brian Freitas, nowozelandzki analityk z Periscope Analytics, który badał Grupę Adani.

„Akcje Adani stanowią niewielką część rynku akcji, a obawy inwestorów ograniczają się obecnie do spółki, a nie do całego systemu lub samego rynku” – powiedział Freitas. Indeksy Nifty i Sensex w Indiach były w piątek wyższe.

Może minąć trochę czasu, zanim problemy się ujawnią, powiedział Shilan Shah z Capital Economics w raporcie. „Z perspektywy makro istnieje niewiele oznak zarażenia” – powiedział. „Ale jest za wcześnie, żeby wszystko było jasne”.

Indeksy S&P Dow Jones poinformowały w czwartek, że od wtorku usuną Adani Enterprises z indeksów zrównoważonego rozwoju, po „analizie mediów i interesariuszy wywołanej zarzutami manipulacji akcjami i oszustwami księgowymi”. — powiedział Freitas.

Agencja ratingowa Fitch stwierdziła, że ​​nie miało to bezpośredniego wpływu na ratingi kredytowe spółek Adani.

Gautam Adani, który dorobił się ogromnej fortuny na wydobywaniu węgla i handlu, zanim zajął się budownictwem, wytwarzaniem energii, produkcją i mediami, był najbogatszym człowiekiem Azji i trzecim najbogatszym człowiekiem na świecie, zanim zaczęły się kłopoty z raportem Hindenburga.

Do piątku jego wartość netto spadła o połowę do 61 miliardów dolarów, według Bloomberg's Billionaire Index, gdzie spadł na 21. miejsce na świecie. Odkąd zaczęły się kłopoty, niewiele mówił publicznie, chociaż w przemówieniu wideo po tym, jak Adani Enterprises anulowało swoją już w pełni subskrybowaną ofertę akcji, obiecał spłacić inwestorów. Firma poinformowała, że ​​analizuje swoje plany pozyskiwania funduszy.

Zobacz także: Straty kapitalizacji rynkowej Grupy Adani sięgają 105 miliardów dolarów po anulowaniu sprzedaży akcji flagowej firmy

W raporcie Hindenburga napisano, że obstawia on siedem notowanych na giełdzie spółek Adani, oceniając, że mają one „85-procentowy spadek, wyłącznie na podstawie fundamentalnej z powodu niebotycznych wycen”. Inne kwestie poruszone w raporcie obejmowały obawy dotyczące zadłużenia, domniemane wykorzystanie zagranicznych spółek fasadowych do sztucznego podnoszenia cen akcji oraz wcześniejsze dochodzenia w sprawie oszustw.

Szybka, oparta na długach ekspansja Adaniego w ostatnich latach spowodowała, że ​​jego wartość netto wzrosła o prawie 2,000%. Jeszcze przed zeszłym tygodniem krytycy twierdzili, że jego wzrostowi pomogły jego pozorne bliskie związki z Modim i jego rządem. Analitycy twierdzą, że udało mu się dopasować swoje priorytety do priorytetów rządu, inwestując w kluczowe sektory, ale zwracają uwagę, że ma również duże projekty infrastrukturalne w państwach rządzonych przez partie opozycyjne.

„Pytanie dotyczy teraz przyszłości Grupy Adani i tego, jak będą się rozwijać” – powiedział Aveek Mitra, założyciel Avekset Financial Advisory.

Jako firma mocno zaangażowana w infrastrukturę — ​​od lotnisk i portów po autostrady — potrzebuje finansowania, aby się rozwijać, aby obsłużyć swoje zadłużenie, które wynosi 30 miliardów dolarów, z czego 9 miliardów pochodzi z indyjskich banków.

Adani może być w stanie sprzedać część aktywów i kontynuować ekspansję, ale w znacznie wolniejszym tempie niż wcześniej, powiedział Mitra. „Banki, instytucje finansowe i inwestorzy zastanowią się teraz pięć razy, zanim zainwestują” – dodał.

Źródło: https://www.marketwatch.com/story/indian-tycoon-adani-hit-by-more-losses-calls-for-probe-01675448788?siteid=yhoof2&yptr=yahoo