Indie chcą kontynuować dominację nad Australią w walce o milionową nagrodę Test Cricket

Po tak wielu debatach i zmarnowanych słowach przez lata poświęconych pitch doctoringowi, kiedy te potęgi cieszyły się bardzo różnymi warunkami domowymi, od dawna intryguje, jak rozegrałby się mecz testowy między Australią a Indiami w neutralnych warunkach.

Wkrótce dowiemy się, że Australia i Indie zmierzą się w finale mistrzostw świata w testach na Oval w Londynie, który rozpocznie się w środę, a zwycięzca zgarnie 1.6 miliona dolarów.

Ale bez względu na ukształtowanie terenu, Indie trzymają swoich rywali w garści czterema zwycięstwami z rzędu, w tym dwukrotnie na szybszych i bardziej sprężystych boiskach w Australii.

Każda seria była bardzo konkurencyjna, w tym sprawa z czterema testami w Indiach na początku tego roku, ale Indie miały przewagę, by słusznie zostać ocenione jako najlepsza drużyna czerwonych piłek w ciągu ostatnich pięciu lat.

Chociaż nazwanie „najlepszego” zespołu testowego zawsze było subiektywne, biorąc pod uwagę miszmasz meczów dwustronnych.

To raczej przeczucie, chociaż zdarzały się długie okresy, w których wyróżniający się zespół był oczywisty – jak Indie Zachodnie w latach 1980. dalej.

Pojawienie się dziewięcioosobowego WTC – w drugim cyklu – zostało ustanowione, aby zapewnić kontekst dla świszczącego pięciodniowego formatu w okresie dwóch lat.

To zawiły system z urządzeniami stłoczonymi w ograniczonym oknie, zaostrzony przez wrogów politycznych, Indie i Pakistan, które nie mogą ze sobą grać. Nikt tak naprawdę nie rozumie niezrozumiałego systemu punktowego, ale dwie najlepsze drużyny – z przeprosinami dla odmłodzonej Anglii, której wysokooktanowa gra wciąż musi przejść dalszą kontrolę – dotarły do ​​finału.

Doprowadziło to do czegoś, co powinno być porywającym finałem, choć wydaje się trochę jak chwalebny prekursor przebojowej serii Ashes między Australią a Anglią – najbardziej historyczna seria krykieta i wciąż najbardziej popularna.

Anglia i Irlandia właśnie rozegrały jednorazowy czterodniowy test, który przeszedł przez ruchy z sercami obu drużyn, które tak naprawdę nie brały udziału w konkursie.

Anglia przygotowywała się do Ashes, podczas gdy Irlandia – jak powiedział mi w zeszłym miesiącu ich menadżer Richard Holdsworth, aby wywołać publiczną furię – postrzegała jednorazowy test jako duchową ojczyznę krykieta w kwalifikacjach Lorda poniżej mistrzostw świata.

Lokalne zainteresowanie w Wielkiej Brytanii – gdzie tak naprawdę tylko Popioły rozpalają szerszą publiczność – prawdopodobnie będzie chłodne, gdy uwaga mediów skupi się na kolejnych Popiołach.

Nadal dla purystów krykieta powinien to być fascynujący finał z Indiami, które mają nadzieję naprawić po przegranej z Nową Zelandią dwa lata temu. Indie miały w ostatnim czasie liczne kontuzje wielkich nazwisk, ale ich talent – ​​który ma się pogłębiać dzięki nadzwyczajnym zasobom i ogromnej populacji – pomógł zamaskować pęknięcia.

Australia cieszy się dobrą passą pod wodzą Pata Cumminsa, zbudowaną dzięki niepowstrzymanemu atakowi, chociaż podatny na kontuzje szybki Josh Hazlewood nie zagra w finale.

Odbijanie Australii – podobnie jak Indie w tych warunkach – jest mniej pewne w Wielkiej Brytanii, zaczynając od walczącego weterana Davida Warnera, który z całą przebiegłością polityka niedawno zadeklarował zamiar przejścia na emeryturę podczas australijskiego lata w domu – co jest jeszcze sześć miesięcy.

To, czy Warner może przejść ten mecz – po tak łagodnym biegu, w którym wydawało się, że powinien był sprawdzić czas w styczniu, będąc na szczycie – jest dyskusyjne, chociaż australijska hierarchia nie wydaje się skłonna do podjęcia trudnej decyzji.

W międzyczasie Warner wydaje się podpisywać starą teorię Marka Waugha, że ​​będzie kontynuował, dopóki nie zostanie upuszczony. Zadziorny otwierający nie zamierza dobrowolnie ustąpić, chociaż jego szanse zwiększa to, że selekcjonerzy z Australii nie wydają się pewni otwieraczy w rezerwie.

Z mnóstwem wątków fabularnych, przeplatanych supergwiazdami grającymi ze sobą w nieznanym otoczeniu, powinien to być przekonujący gracz decydujący o WTC – pomimo oczywistych wad rywalizacji z ograniczonymi pięściami – aby pomóc ukształtować dziedzictwo Indii i Australii.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/tristanlavalette/2023/06/05/india-look-to-continue-domination-over-australia-in-fight-for-test-crickets-million-dollar- nagroda/