Zwiększone zapotrzebowanie na leki ADHD nadwyręża amerykański system opieki zdrowotnej

Opowieści o zespole nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (ADHD) odradzają się w mediach społecznościowych od kilku lat i może to skłonić więcej osób do szukania diagnozy dla tego stanu.

„Wielu moich pacjentów przykłada telefon do aparatu i mówi:„ Oto ten film, który widziałem na TikTok i dlatego mam ADHD ”- powiedziała dr Sasha Hamdani. Jest psychiatrą i specjalistą od ADHD, a także twórcą treści na temat choroby z ponad 800,000 XNUMX obserwujących na TikTok.

Hamdani szacuje, że około 50% pacjentów, którzy pytają o stan, faktycznie stawia diagnozę HDHD.

Diagnozy i recepty na ADHD wzrastają we wszystkich grupach wiekowych od czasów mediów społecznościowych. Liczba rozpoznań ADHD w 2010 roku wynosiła prawie pięć razy jakie były w 1999 r. A między 2007 a 2016 r. liczba rozpoznań ADHD u dorosłych wzrosła ponad dwukrotnie

„Z pewnością skutki pandemii były wyraźne pod względem rosnącego stresu, ale także pojawienie się telezdrowia przyniosło większy dostęp do większej liczby osób i skierowało więcej osób na leczenie” – powiedział dr Lenard Adler, dyrektor programu ADHD dla dorosłych w Grossman School of Medicine NYU. „Nie sądzę, abyśmy mieli jasną odpowiedź, ale z pewnością liczba recept na leki ADHD wzrosła w ciągu ostatnich kilku lat”.

Treści w mediach społecznościowych mogą być problematycznym źródłem informacji o opiece zdrowotnej. Odkryła to jedna analiza mediów popularnych filmów TikTok mniej więcej połowa próbkowanych filmów zawierała wprowadzające w błąd lub potencjalnie wprowadzające w błąd informacje.

„Myślę, że zwiększona świadomość jest zawsze tym, co nazwałbym mieczem obosiecznym” – powiedział dr Anthony Yeung, psychiatra ze szpitala św. Pawła w Vancouver w Kolumbii Brytyjskiej i jeden z autorów badania. „Myślę, że zdecydowanie przenieśliśmy się do obszaru mówienia o zdrowiu psychicznym, który jest naprawdę pozytywny. Jest znacznie mniej piętna”.

„Jednak drugą stroną tego obosiecznego miecza jest to, że czasami, gdy mówimy o objawach lub diagnozach zdrowia psychicznego, ryzykujemy, że być może ponownie błędnie zinterpretujemy rzeczy, które są w spektrum normalności, jako patologiczne” – Yeung powiedział.

Ten napływ osób szukających leczenia jednocześnie może spowodować problem podaży i popytu.

„W mojej praktyce widzę, że mamy sześciomiesięczną listę oczekujących na wejście. I jesteśmy niesamowicie zajęci” — powiedział Adler. „Część z tego wynika z pandemii, ale myślę, że w tym momencie istnieje ogólne zapotrzebowanie na usługi”.

Niektóre osoby mogą rozpocząć samodiagnozę, jeśli nie mają dostępu do leczenia, co może wiązać się z kosztami.

„Jednym z wyzwań związanych z samodiagnozą jest to, że może ona powodować zwiększony niepokój u poszczególnych osób” – powiedział Yeung. „Kiedy ludzie rozmawiają o objawach w Internecie, czasami objawy te niekoniecznie muszą być reprezentatywne dla określonej choroby lub zaburzenia, ale można o nich mówić w taki sposób, że każdy, kto ogląda ten film, może faktycznie zobaczyć to jako takie i pomyśleć, że ma to diagnoza."

To wąskie gardło dotyczy nie tylko wizyt lekarskich. Ogłosiło Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom w październiku, że w Stanach Zjednoczonych brakowało zarówno nazwy marki, jak i ogólnej formy Adderall

„Logistycznie to był koszmar dla pacjentów i usługodawców” – powiedział Hamdani. „[Leki pobudzające] są tak ściśle kontrolowane, że nie można ich po prostu przenieść [do innej apteki]. Musisz anulować skrypt. Musisz wtedy znaleźć inną aptekę, która to ma. Do tego czasu może nie być wypełniony, ponieważ wypełnili go inni ludzie. To dużo zmian logistycznych i pracy na tym froncie. A to jest niezwykle frustrujące dla pacjenta”.

Oglądaj wideo powyżej, aby dowiedzieć się więcej o wzroście ADHD w Stanach Zjednoczonych i o tym, czy system opieki zdrowotnej poradzi sobie ze wzrostem zapotrzebowania.

Źródło: https://www.cnbc.com/2022/12/07/adhd-medication-demand-us-healthcare.html