W ciągu ośmiu lat rosyjscy agenci wysadzili w powietrze 210,000 XNUMX ton ukraińskiej amunicji – i prawie uciszyli artylerię Kijowa

Rosja nie zrobiła wiele dobrego w swojej 10-miesięcznej szerszej wojnie z Ukrainą. Ale zrobił przynajmniej jedną rzecz dobrze zanim wojna.

Systematyczna rosyjska kampania sabotażowa wymierzona w ukraińskie magazyny zniszczyła znaczną część zapasów pocisków kalibru 122 i 152 milimetrów oraz rakiet kalibru 122 i 300 milimetrów znajdujących się w armii ukraińskiej.

Sabotaż tak bardzo uszczuplił zapasy amunicji Ukrainy, że gdy sto rosyjskich batalionów wkroczyło na północną, wschodnią i południową Ukrainę od końca lutego, istniało realne ryzyko, że ukraińska wielka armata ucichnie.

To byłoby katastrofalne dla Kijowa. W ukraińskiej doktrynie wojny naziemnej, jak w Rosyjski doktryny wojny naziemnej, decydującą siłą jest artyleria. Czołgi i piechota znajdują i naprawiają siły wroga, aby wielkie działa i rakiety mogły je zniszczyć.

Jeśli Ukraina miał skończyły się muszle — i to bardzo blisko zrobił– niewiele byłoby rzeczy, które mogłyby powstrzymać siły rosyjskie przed natarciem na ukraińską obronę. Tylko jedna rzecz uratowała Ukrainę: awaryjne zapasy zachodniej artylerii oraz pociski i rakiety, aby powstrzymać ją przed ostrzałem.

Darowizny w postaci broni i amunicji utrzymywały 12 niezależnych ukraińskich brygad artylerii i rakiet, a także bataliony artylerii należące do brygad czołgów i piechoty, strzelając do czasu, gdy Ukraina mogła rozszerzyć własną produkcję pocisków i rakiet.

Korpus artylerii armii ukraińskiej był w złym stanie, gdy rosyjskie wojska po raz pierwszy zaatakowały region Donbasu we wschodniej Ukrainie w 2014 roku. Korpus nadzorował tylko sześć niezależnych brygad artylerii. W całej armii ukraińskiej było tylko 1,900 wyrzutni artyleryjskich i wieloprowadnicowych systemów rakietowych. Dla porównania armia rosyjska miała 4,200 wyrzutni i wyrzutni.

Ale Rosjanie nie liczyli na swoją przewagę w działach i wyrzutniach, aby wygrać kolejną fazę wojny. W oczekiwaniu na szerszy atak na Ukrainę Rosja celowała w amunicję ukraińską.

Sabotażyści prześlizgnęli się przez linię frontu we wschodniej Ukrainie i podłożyli bomby w ukraińskich magazynach. Do 2022 r. „amunicja została wyczerpana w wyniku regularnych eksplozji w ukraińskich arsenałach w wyniku rosyjskiego sabotażu” – wyjaśnili analitycy Mychajło Zabrodski, Jack Watling, Oleksandr Danylyuk i Nick Reynolds w nowe badanie dla Royal United Services Institute w Londynie.

„W latach 2014-2018 miało miejsce sześć takich eksplozji, które zniszczyły ponad 210,000 152 ton amunicji, z czego dużą część stanowiły pociski 70,000 mm i rakiety do [systemów rakietowych wielokrotnego startu]” napisał. „Dla porównania, w ciągu pięciu lat wojny w Donbasie [siły zbrojne Ukrainy] łącznie wydały około XNUMX tys. ton amunicji”.

Jak eksplodowało coraz więcej ukraińskich magazynów, eksperci zabrzmiał alarm. Najważniejsze siły armii ukraińskiej, artyleria rurowa i rakiety, zostały pozbawione mocy.

„Utrata i brak zaopatrzenia w amunicję do broni palnej i artylerii rakietowej była na Ukrainie wysoce kontrowersyjną kwestią”, powiedział Glen Grant, analityk Fundacji Jamestown w Waszyngtonie. napisał w badaniu z 2021 roku. „Rzadko mija dzień bez komentarza na ten temat w ukraińskich mediach”.

W rzeczywistości problem był gorszy niż się wydawało. Ministerstwo Obrony w Kijowie wyciągał z magazynów tysiące starych pistoletów i wyrzutni w celu wyposażenia kilkunastu nowych brygad artylerii. Więcej artylerii. Coraz mniej pocisków na działo i wyrzutnie w miarę eksplodowania składów i rozbudowy struktury sił artyleryjskich.

W 2018 roku ukraiński producent broni Ukroboronprom, ogłosił rozpoczynała testy nowych 152-milimetrowych pocisków, które miała produkować lokalnie. Ale firma nie dostarczyłaby pierwszej partii muszli do czasu zeszły tydzień.

Zagraniczni sojusznicy Ukrainy wypełnili lukę. Kiedy w lutym Rosja rozszerzyła swoją wojnę z Ukrainą, kraje NATO szybko obiecały Ukrainie nową i używaną broń wartą dziesiątki miliardów dolarów.

Nic dziwnego, że priorytetem była artyleria. Od wiosny tego roku państwa NATO zaczęły przekazywać Ukrainie nie mniej niż 700 dział i wyrzutni. Niektóre z nich to broń w stylu sowieckim, strzelająca tymi samymi pociskami 122 i 152 milimetrów oraz rakietami 122 i 300 milimetrów, którymi strzela istniejąca ukraińska artyleria.

Ale większość wystrzeliwać pociski kalibru 105 i 155 milimetrów zgodne ze standardem NATO oraz rakiety kalibru 227 milimetrów. Podczas gdy niektóre kraje NATO – na przykład Polska – dysponują znacznymi zapasami amunicji kalibru radzieckiego, które mogą przesyłać na Ukrainę, prawie wszystkie kraje NATO mają duże zapasy amunicji kalibru NATO. Wiele z tych krajów ma własne linie produkcyjne pocisków kalibru 105 i 155 milimetrów oraz rakiet kalibru 227 milimetrów.

Wyposażenie Ukrainy w 700 nowych dział i wyrzutni nie tylko zrekompensowało straty bojowe armii ukraińskiej i pozwoliło armii na rozbudowę brygad i batalionów artylerii. Pomogło to również złagodzić kryzys amunicyjny, który rozpoczął się w 2014 r. – poprzez przestawienie większości armii ukraińskiej na amunicję, którą z łatwością mogą wyprodukować sojusznicy Kijowa.

Ośmioletnia rosyjska kampania sabotażowa wymierzona w ukraińskie składy amunicji prawie doprowadziła do wyciszenia artylerii Kijowa. Ale to Czy nie odnieść sukces — a teraz kryzys najwyraźniej minął.

Rzeczywiście, teraz Rosjanom kończy się amunicja. Ponieważ tej wiosny armia ukraińska została ponownie wyposażona w amerykańską wyrzutnię rakiet i europejskie haubice o większym zasięgu, rozpoczął kampanię kontrlogistyczną celując w rosyjskie zrzuty amunicji aż do 50 mil za linią frontu.

Ukraińska i rosyjska armia strzelają praktycznie bez przerwy od lutego. Pomiędzy lokalną produkcją a zagranicznymi dostawami armia ukraińska powinna być w stanie prowadzić ostrzał.

Armii rosyjskiej może jednak zabraknąć amunicji. Podczas gdy rosyjski przemysł zbrojeniowy jest większy niż ukraiński, jest również kruchy z powodu braku modernizacji i sparaliżowany przez korupcję. Przewidując braki pocisków i rakiet, Kreml już wyczerpał białoruskie zapasy amunicji. Poszło też na zakupy do Korei Północnej i Iranu.

Zadaj sobie następujące pytanie: jeśli prowadzisz potencjalnie trwającą lata wojnę artyleryjską na froncie o długości 500 mil, do jakich krajów chciałbyś dostarczać amunicję, aby utrzymać się w walce? Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Francja, Niemcy i Polska? A może Białoruś, Korea Północna i Iran?

Źródło: https://www.forbes.com/sites/davidaxe/2022/12/04/in-eight-years-russian-agents-blew-up-210000-tons-of-ukrainian-ammo-and-nearly- wyciszona-artyleria-kijów/