Jeśli wkrótce nie zakończymy hodowli przemysłowej, może tak być na zawsze.

Czy wiesz, jaka jest najpopularniejsza książka? Nie, to nie Harry Potter. Ale mówi o zaklęciach. To Biblia, i to od wieków. Tylko w ciągu ostatnich 50 lat sprzedano ponad XNUMX egzemplarzy Biblii 3.9 miliarda egzemplarzy. A druga najlepiej sprzedająca się książka? Koran, godz 800 milionów kopii.

Jak mówi profesor z Oksfordu William MacAskill, autor nowej książki „Co zawdzięczamy przyszłości” — tom o skutecznym altruizmie i „długoterminowość” — wyjaśnia, fragmenty tych tysiącletnich szkół myślenia wpływają na politykę na całym świecie: „Na przykład Talmud babiloński, opracowany ponad tysiąc lat temu, stwierdza, że„ embrion jest uważany za zwykłą wodę aż do czterdziestego dnia ”- a dzisiaj Żydzi mają znacznie bardziej liberalne podejście do badań nad komórkami macierzystymi niż katolicy, którzy sprzeciwiają się takiemu wykorzystywaniu embrionów, ponieważ wierzą, że życie zaczyna się w momencie poczęcia. Podobnie wielowiekowe ograniczenia dietetyczne są nadal powszechnie przestrzegane, o czym świadczy niezwykle wysoki wskaźnik wegetarianizmu w Indiach, rynek koszernej żywności o wartości 20 miliardów dolarów i abstynencja wielu muzułmanów od alkoholu”.

Powód tego jest prosty: raz zakorzenione systemy wartości mają tendencję do zakorzeniania się trwać przez bardzo długi czas. A jeśli chodzi o hodowlę przemysłową, istnieją powody, by sądzić, że znajdujemy się w punkcie zwrotnym.

Dla kontekstu, CAFO – lub Concentrated Animal Feeding Operations, przemysłowe zakłady rolnicze na dużą skalę, które przetrzymują zwierzęta w torturach w celu produkcji taniego mięsa, jaj lub mleka – są stosunkowo nowym wynalazkiem. W 1923 roku producent jaj Cecile Steele z półwyspu Delmarva w Delaware błędnie otrzymała 10 razy więcej piskląt, niż zamówiła: 500 zamiast 50. W ramach zaradności Steele postanowiła hodować je na mięso. Sprzedając mięso na taką skalę, była w stanie osiągnąć imponujący zysk, znacznie większy niż zarobiłaby na samych jajkach. W ciągu dekady rozeszła się wieść o opłacalności hodowli brojlerów i pojawiło się co najmniej 500 takich operacji. Dziś, 99% zwierząt hodowlanych w USA żyje na fermach przemysłowych. Globalnie chodzi o 90%, trend w górę. Spożycie mięsa jest obecnie na najwyższym poziomie w zapisanej historii.

Jeśli wkrótce nie zmienimy kursu, przemysłowa hodowla zwierząt – i system wartości, który uważa, że ​​hodowanie zwierząt w takich warunkach i spożywanie ich mięsa jest zarówno akceptowalne, jak i konieczne – może tu zostać.

Jak się okazuje, historia mówi nam, że znacznie łatwiej jest wpływać na wartości, gdy są one jeszcze nowe, niż później, gdy wszystko już się ustabilizowało. Jako przykład tej dynamiki, którą nazywa „wczesną plastycznością, później sztywnością”, MacAskill prosi nas o rozważenie Konstytucji Stanów Zjednoczonych. Zostało to przepisane 116 dnii zmieniany jedenaście razy w ciągu pierwszych sześciu lat. Ale w ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat to tylko było raz zmieniony. Podejrzewam, że jeśli wkrótce nie posuniemy się do zakończenia hodowli przemysłowej, będzie to podobne do wielu przepisów konstytucyjnych, które uważamy za niesmaczne – pozornie niemożliwe do obalenia.

A ekolog Bill McKibben mówi MacAskillowi, że ruch klimatyczny wie o tym aż za dobrze: „Trzydzieści lat temu mogliśmy zrobić stosunkowo małe rzeczy, które zmieniłyby trajektorię tej bitwy – niewielka cena węgla w tamtym czasie spowodowałaby przyniosłoby inną trajektorię, umieściłoby nas w innym miejscu. Moglibyśmy jeszcze nie rozwiązać problemu zmian klimatu, ponieważ jest to ogromny problem, ale bylibyśmy na dobrej drodze”.

Ważną rolę odgrywają również główne postępy technologiczne blokowanie wartości. Pisanie, na przykład, wynaleziono wokół pięć tysięcy lat temu, było kluczowe, jak zauważa MacAskill, „umożliwiając przekazywanie złożonych idei wielu pokoleniom w przyszłość bez nieuniknionego zniekształcenia spowodowanego błędami ludzkiej pamięci”. Rzeczywiście, moralne światopoglądy, takie jak chrześcijaństwo i islam, nie osiągnęłyby powszechnej popularności bez pisania jako technologii. A kluczową technologią naszego pokolenia nie są samochody elektryczne czy TikTok, ale raczej sztuczna inteligencja; może to wpłynąć na przyszłość i nasze postrzeganie moralnej akceptowalności i samego istnienia ferm fabrycznych przez miliony nadchodzących lat.

Aby zrozumieć, dlaczego, musimy najpierw dokładnie rozpakować, co oznacza sztuczna inteligencja (AI). Mówiąc prościej, to nauka i inżynieria tworzenia inteligentnych maszyn. Twój smartphone wykorzystuje sztuczną inteligencję, podobnie jak twoja media społecznościowe i serwisy streamingowe. A dzięki uczeniu maszynowemu — a podpole sztucznej inteligencji, która daje komputerom możliwość uczenia się bez wyraźnego programowania — sztuczna inteligencja może rozwiązywać złożone problemy w sposób podobny do tego, jak robią to ludzie. Przypomnij sobie, kiedy w 2011 r IBM Watson, superkomputer wielkości pokoju, pokonał legendy niebezpieczeństwa, Kena Jenningsa i Brada Ruttera? To było uczenie maszynowe w akcji, które od tego czasu stało się jeszcze bardziej zaawansowane. Dziś sztuczna inteligencja może tworzyć Wielokrotnie nagradzana obrazy i sztuka, jeździć i parkować Twój samochód, a nawet być Trolle z Twittera. Ale świętym Graalem sztucznej inteligencji jest coś, co nazywa się sztuczna inteligencja ogólna (AGI) — zdolność „ultrainteligentnyagenta, aby zrozumieć lub nauczyć się każdego zadania intelektualnego, które może wykonać istota ludzka. Pomyśl o WALL-E i R2-D2, agentach lub zbiorach agentów zdolnych do tworzenia własnych planów i ich realizacji. Jeszcze tam nie jesteśmy, ale eksperci przewidują, że jest nie do zlekceważenia szansa możemy być w nadchodzących dziesięcioleciach.

A oto sedno: jeśli nadejdzie, może zablokować wartości istniejące w tym czasie, w tym sposób, w jaki myślimy o zwierzętach i traktujemy je na fermach przemysłowych. Dzieje się tak dlatego, że AGI można zakodować tak, aby odzwierciedlał preferencje programisty — potencjalnie potężnej osoby lub instytucji, ponieważ jest mało prawdopodobne, aby ta technologia pojawiła się w sposób zdecentralizowany, biorąc pod uwagę kapitał i wiedzę techniczną wymaganą do jej zbudowania — w celu wspomagania im w osiąganiu ich i tego, co ich zdaniem powinno być celami społeczeństwa, a jednym z tych celów może być hodowla zwierząt na pożywienie. Co więcej, AGI byłby w stanie dowiedzieć się, jak hodować zwierzęta nawet skuteczniejsze sposoby, obniżając koszt mięsa – co większość ludzi by świętowała – i zwiększając marże zysku tych, którzy mogą skorzystać z tej technologii. Żaden człowiek nie byłby potężniejszy niż AGI, więc jakakolwiek siła ma na celu AGI, miałaby większą moc niż jakakolwiek siła, która nie ma tej zdolności.

Ta blokada wartości, w połączeniu z faktem, że replikacja AGI nie byłaby trudna, sprawia, że ​​wartości zakodowane w AGI mogą istnieć tak długo, jak wszechświat może podtrzymywać życie. Jak pisze MacAskill: „W zasadzie nie ma żadnej różnicy między oprogramowaniem, które koduje Ponga, a oprogramowaniem, które koduje AGI. Ponieważ to oprogramowanie można kopiować z dużą wiernością, AGI może przetrwać zmiany w sprzęcie, który je tworzy. Agenci AGI są potencjalnie nieśmiertelni.

A to ma duże znaczenie, nie tylko ze względu na farmy przemysłowe na Ziemi, ale także ze względu na farmy przemysłowe, które mogą powstać gdzie indziej. Ludzie mogą zacząć się zaludniać inne planety, być może zaczynając od Marsa (zwłaszcza jeśli miliarderzy lubią Elon Musk i Jeff Bezos mieć swoją drogę). Mogą próbować uczynić inne planety bardziej podobnymi do Ziemi w ich warunkach – proces zwany „terraformowanie”—lub nawet tworzyć konstrukcje w kosmosie tam, gdzie wcześniej nie było planet, aby mogły podtrzymywać życie ludzi, zwierząt i roślin. I mogą chcieć jeść zwierzęta, tak jak robią to na Ziemi. (W końcu jesteśmy stworzeniami z przyzwyczajenia.) Rzeczywiście, naukowcy już pracują nad zaspokojeniem tego przyszłego zapotrzebowania w ramach licznych programów wdrażania wszystkiego, od kurczak do ryba do owad rolnictwo w kosmosie. Niewątpliwie kolonizacja innych planet mnożyć możliwość cierpienia zwierząt.

Z pewnością technologie mogą również sprawić, że hodowla przemysłowa stanie się niepotrzebna bez rewolucji moralnej, zanim pojawią się czynniki blokujące. Ale tutaj jest bez gwarancji tego. Na początek roślinne alternatywy dla mięsa, takie jak Beyond Meat i Impossible Foods, nadal zajmują ok niepewny miejsce w naszej gospodarce, po części dlatego, że smak i konsystencja nie dorównuje preferencjom wszystkożerców. I jest za wcześnie, by stwierdzić, czy mięso z hodowli komórkowej będzie szeroko i komercyjnie wykonalne ze względu na jego wysoką cenę. (Teoretycznie AGI może pomóc ulepszanie alternatywnych białek, ale z łatwością może wygrać chów przemysłowy.) I nawet jeśli wynajdziemy odpowiednie technologie niezbędne do osiągnięcia parytetu, pewna znacząca część populacji może nadal cenić mięso z ubitych zwierząt za kulturalny powodów, jakie są obrzydzony przez sztuczne mięso. (Ponadto możemy hodować zwierzęta z wielu innych powodów, w tym futurystycznych, takich jak produkcja narządy or półprzewodniki.)

Wszystko to oznacza, że ​​znajdujemy się w decydującym momencie w odniesieniu do chowu przemysłowego i naszego stosunku do zwierząt. W jednej z wersji przyszłości spojrzymy z przerażeniem na to, jak hodowaliśmy zwierzęta na jedzenie i będziemy wdzięczni naszemu pokoleniu, które odwróciło bieg wydarzeń. Ale w innym będziemy jeść i wykorzystywać zwierzęta, tak jak robimy to dzisiaj. I potencjalnie przez miliony nadchodzących lat.

Obserwuj mnie na Twitter.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/briankateman/2022/12/07/if-we-dont-end-factory-farming-soon-it-might-be-here-forever/