Jeśli Waszyngton chce zrobić coś konkretnego w sprawie niedoborów. . .

Administracja wskazała na problemy w łańcuchu dostaw jako przyczynę wielu problemów gospodarczych kraju. W szczególności Biały Dom, Rezerwa Federalna (Fed) i Ministerstwo Skarbu obwiniają te kwestie podaży o inflację z ubiegłego roku. Inflacja ma prawdopodobnie inne, bardziej fundamentalne przyczyny, ale nawet jeśli, jak twierdzi Biały Dom, jest to cały łańcuch dostaw, Biden podchodzi do sprawy w dziwny sposób. Przypiął problemy do korporacyjnej chciwości i nieefektywności w porcie Long Beach. Są to wątpliwe sposoby na złagodzenie ogólnych problemów gospodarczych, ale jeszcze dziwniejsze jest to, jak administracja w swoich narzekaniach zignorowała największy problem podaży, brak pracowników. Co dziwniejsze, Biden & Co. skupiają się gdzie indziej, gdy niedobory pracowników są jednym z niewielu obszarów, w których Waszyngton może coś zmienić.

Dane wyjaśniają problem. Cywilna siła robocza kraju osiągnęła w grudniu 2019 r. szczytowy poziom 164.6 mln, który pracuje lub aktywnie go poszukuje. Po pandemii, która pozbawiła pracy prawie 22 miliony ludzi, wielu nawet nie zadało sobie trudu, by szukać pracy. W najgorszej z blokad i kwarantanny byłaby to strata czasu. Poza tym przepisy nadzwyczajne oferowały specjalne zasiłki dla bezrobotnych i inne świadczenia, aby złagodzić obciążenie tych ludzi, łagodząc pilną potrzebę znalezienia pracy. W związku z tym cywilna siła robocza – pracująca i poszukująca pracy – zmniejszyła się o 6.5 mln do 158.2 mln w maju 2020 r.

Ożywienie gospodarcze przywróciło około 18 milionów pozycji od maja 2020 r., minima. Ale nawet teraz cywilnej siły roboczej brakuje około 2.5 miliona osób do szczytów z grudnia 2019 roku. Gdyby ci zaginieni pracownicy powrócili na rynek pracy, oznaczałoby to 1.5-procentowy wzrost liczby dostępnych pracowników w całym kraju i znacznie przyczyniłby się do złagodzenia niedoborów podaży.  

Z czterech prawdopodobnych przyczyn tego niedoboru pracowników Waszyngton ma wpływ na trzy. Jednym z nich jest strach przed infekcją. Waszyngton nie może bezpośrednio wpłynąć na to uczucie, ale nie pomaga to, że władze wybrały strach jako główny motywator w ich nacisku na szczepienia. Po drugie, wielu ludzi przyzwyczaiło się do życia bez pracy podczas pandemii i teraz wybrało styl życia przeciwko pracy. W tym względzie Waszyngton rzeczywiście ma niewiele opcji. Rozwiązanie tutaj będzie musiało poczekać na czas i zmieniającą się modę. Ale jeśli chodzi o trzecią kwestię, czyniąc szczepienia warunkiem zatrudnienia, Waszyngton może wiele zrobić, aby złagodzić ten niedobór. Dane w tej sprawie są wprawdzie niepełne, ale ekstrapolacja z dostępnych anegdotycznych raportów sugeruje, że aż 1 milion pracowników zostało zwolnionych lub opuściło ich pracę, zamiast ich przestrzegać. Mniej ostre podejście władz mogłoby uratować te pracujące ręce i umysły na potrzeby produkcji, a gdyby zostało wprowadzone teraz, mogłoby je zwabić z powrotem.

Czwartym i prawdopodobnie najważniejszym czynnikiem są hojne świadczenia, jakie nadal zapewnia Waszyngton. Największy z tych wpływów, dodatkowe zasiłki dla bezrobotnych, zakończyły się we wrześniu ubiegłego roku, ale są też inne świadczenia – niektóre standardowe, niektóre wciąż niosą ze sobą ulepszenia wywołane pandemią – które pozwalają ludziom opóźnić powrót do pracy. Skala tego efektu jest widoczna w tym, jak aktywność siły roboczej zmieniła się natychmiast po zakończeniu specjalnych zasiłków dla bezrobotnych. Podczas gdy korzyści utrzymywały się w okresie od sierpnia 2020 r. do sierpnia 2021 r., liczba pracowników cywilnych wzrosła o zaledwie 0.8 procent, nawet w okresie boomu na rynku pracy. Ale w ciągu zaledwie kilku miesięcy od cofnięcia specjalnych przywilejów, cywilna siła robocza rosła w historycznie potężnym tempie 2.6 procent rocznie. Powrót innych korzyści do poziomu sprzed pandemii może mieć podobny skutek bez żadnych nadmiernych trudności, jakie taka zmiana mogłaby nałożyć podczas najgorszej z pandemii.

Ten niedobór pracowników jest problemem, który Waszyngton z pewnością może pomóc rozwiązać. Administracja nie potrzebuje nawet nowej polityki. Może poprawić sytuację, po prostu usuwając istniejące zasady i praktyki. W końcu nie jest oczywiście zaskoczeniem, że administracja odmawia spojrzenia na zachęty do pracy. Cały program legislacyjny obejmuje raczej więcej niż mniej korzyści tego rodzaju, które umożliwiają ludziom odroczenie pracy lub jej całkowite uniknięcie. Jeśli Waszyngton miałby podjąć niezbędne działania, aby ponownie przeżyć natychmiastowy niedobór pracowników, sprzeczność między tymi działaniami a większą częścią szerszego programu legislacyjnego, zwłaszcza programu Odbuduj lepiej, byłaby rażąca. Nic więc dziwnego, że ekspertyzy w Białym Domu i agencjach zajęły się sprawami peryferyjnymi zamiast tego, co ważne. Wydaje się, że w najbliższym czasie nie ma nadziei na potrzebne działania na tym froncie.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/miltonezrati/2022/01/28/if-washington-wants-to-do-something-substantive-about-shortages—/