Jeśli Chevron może sprzedawać akcje, dlaczego nie mogą ich odkupić?

Pod koniec stycznia ChevronCVX
ogłosiła wyniki za czwarty kwartał i cały rok 2022. Chevron osiągnął rekordowy zysk w wysokości 36.5 miliarda dolarów w 2022 roku, co oznacza ponad dwukrotny wzrost zysków z 2021 roku.

Ponadto Chevron podwyższył kwartalną dywidendę o 6% i ogłosił XNUMX proc Wykup akcji za 75 miliardów dolarów:

„Zarząd zezwolił również na odkup akcji zwykłych spółki za łączną kwotę 75 miliardów dolarów. Autoryzacja o wartości 75 miliardów dolarów wchodzi w życie 1 kwietnia 2023 roku i nie ma ustalonej daty wygaśnięcia. Zastępuje poprzednią autoryzację zarządu na odkup w wysokości 25 miliardów dolarów ze stycznia 2019 r., która wygasa 31 marca 2023 r., po zakończeniu wykupu spółki w pierwszym kwartale 2023 r.”

Administracja Bidena odpowiada

To ogłoszenie wykupu akcji natychmiast zwróciło uwagę administracji Bidena. W serii tweetów rzecznik Białego Domu Abdullah Hasan napisał:

i

Rozumiem, dlaczego Biały Dom miałby to zrobić, ale te ataki są nieszczere. Chevron może jednocześnie chodzić i żuć gumę.

Przemysł naftowy zwiększa produkcję

Chevron nie zwiększył dywidendy i wykupu akcji własnych zamiast inwestowanie w nową produkcję. Firma zrobiła jedno i drugie. Wydatki kapitałowe i eksploracyjne firmy Chevron w 2022 r. były o ponad 40% wyższe niż w 2021 r. Ponadto Chevron odnotował rekordową produkcję ropy naftowej i gazu ziemnego w USA w 2022 r.

Odpowiedź Białego Domu jest częścią trwającej wojny na słowa z przemysłem naftowym i gazowym. Jeśli można zrzucić winę za wysokie ceny energii na koncerny naftowe, być może ludzie nie będą tak niezadowoleni z administracji Bidena. W rzeczywistości jest to duży powód, dla którego administracja angażuje się w takie zachowanie. Ale wykazali się również pewnym poziomem ignorancji na temat tego, jak działa przemysł naftowy i gazowy, więc to też może być w grze.

Rozważ to. Celem administracji Bidena jest jak najszybsze odejście od ropy. Wiele z ich polityk można uznać za wrogie wobec przemysłu naftowego i gazowego. Ale administracja jest zdenerwowana, że ​​firmy naftowe nie inwestują nawet więcej w projekty, które prawdopodobnie zajmą więcej niż dekadę, aby się opłacić. Tak więc administracja Bidena próbuje zrobić to na dwa sposoby: pracować nad zmniejszeniem popytu na ropę, jednocześnie narzekając, że koncerny naftowe nie inwestują wystarczająco dużo w produkcję większej ilości ropy.

To naturalne, że denerwuje się, że konsumenci płacą wysokie ceny za benzynę, podczas gdy koncerny naftowe osiągają rekordowe zyski. To naturalne, że zastanawiają się, dlaczego nie mogą dać konsumentom przerwy. Dam ci wskazówkę. Z tego samego powodu hodowcy kurczaków nie dają obecnie konsumentom przerwy w cenach kurczaków lub jaj. To podaż i popyt.

Administracja Bidena domaga się większej podaży, a firmy naftowe się do tego stosują. Zamiast to przyznać, administracja narzeka i udaje, że tak naprawdę nie zwiększa dostaw.

W rzeczywistości produkcja ropy w USA wzrosła w ubiegłym roku do drugiego najwyższego poziomu w historii i ma duże szanse na ustanowienie nowego rekordu w tym roku. Liczba wierceń wiertniczych w poszukiwaniu ropy jest o 28% wyższa niż rok temu. Najwyraźniej firmy inwestują w zwiększenie produkcji.

Co jest nie tak z wykupem akcji?

Nikt nigdy nie narzeka, gdy firma emituje akcje. Firma mówi: „Oto szansa na posiadanie części tej firmy”. Jeśli jednak firma nie czuje, że rynek przywiązuje odpowiednią wagę do jej akcji, dlaczego nie miałaby mieć możliwości odkupienia tych akcji?

Jeśli o to chodzi, wielu akcjonariuszy Chevron wcale nie jest bogatych. Wiele kont emerytalnych zawiera akcje Chevron, więc zwykli ludzie próbujący oszczędzać na emeryturę również korzystają z tych wykupów akcji. Ale administracja Bidena zawsze przedstawia to jako prezent dla bogatych dyrektorów i akcjonariuszy.

Trzy lata temu koncernom naftowym brakowało gotówki. Dziś mają nadmiar gotówki. To prawda, że ​​dzieje się tak, ponieważ ceny ropy i gazu gwałtownie wzrosły w zeszłym roku, ale administracja Bidena również ponosi za to pewną odpowiedzialność. Słusznie czy nie, decyzja o zaprzestaniu importu rosyjskiej ropy była decyzją administracji Bidena, która spowodowała gwałtowny wzrost cen tych towarów. To z kolei pomogło zwiększyć zyski.

Jak argumentowałem wcześniej, nic nie stoi na przeszkodzie, aby konsumenci byli właścicielami firm naftowych i gazowych. Jak Benzinga niedawno zwrócił na to uwagę, inwestor, który zainwestowałby 1,000 USD w Chevron dzień po wygraniu wyborów przez Biden, miałby dziś 2,477 USD, nie licząc dywidend. To znacznie zrównoważyłoby wpływ wysokich cen benzyny. Co więcej, taki właściciel odniósłby również bezpośrednie korzyści z tych wykupów akcji.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/rrapier/2023/02/01/if-chevron-can-sell-shares-why-cant-they-buy-them-back/