Hurtigruten rozwija rejsy ekspedycyjne, podwaja liczbę rejsów na Galapagos 2023 z nowym partnerem

Grupa Hurtigruten od dawna jest uznawany za lidera w rejsach ekspedycyjnych, których początki sięgają 1893 r. podczas norweskich rejsów ekspresowych przybrzeżnych, a następnie w 1896 r. na Svalbard. Ponad stuletnie doświadczenie ugruntowało jego pozycję na drodze silnego wzrostu jako linie wycieczkowe radzą sobie z pandemią Covid-19 zakłócenia w biznesie.

Daniel Skjeldam, dyrektor generalny Grupy Hurtigruten, opowiada o tym, dlaczego teraz jest odpowiedni czas na poszerzenie portfolio kierunków i statków. Podziela także głębokie skupienie organizacji na bardziej zrównoważonych i zróżnicowanych działaniach oraz na tym, co czeka rozwijającą się markę.

Hurtigruten szybko rozwija sieć połączeń swojej firmy, dlaczego teraz?

Po dołączeniu do firmy jesienią 2012 roku zdałem sobie sprawę, że firma ta ma długą historię w żeglarstwie ekspedycyjnym. Wyglądał jak nieoszlifowany diament, tyle że pokryty dużą ilością kurzu. Firma przez 25 lat przynosiła straty, ale teraz ma misję, aby to zmienić.

Dzisiejszy podróżnik jest gotowy wykorzystać dzień po tak długim pobycie w domu. Chcą wybrać bardziej ryzykowne rejsy do miejsc z listy marzeń. Rejsy ekspedycyjne przyciągają ludzi, którzy być może nigdy nie staną na większym statku wycieczkowym. Są to ludzie, którzy najczęściej wybierają się na safari po Afryce lub wędrówki kulturalne po Europie. Obserwujemy tendencję polegającą na tym, że ludzie chcą bardziej wciągających wrażeń i dodają treści przed lub po podróży na lądzie, aby naprawdę zrozumieć cel podróży. Dlatego teraz jest czas na rozwój.

Co dalej z Hurtigrutenem?

Hurtigruten rozpoczął swoją działalność od ekspansji wokół biegunów w miarę rozwoju na Antarktydzie, Grenlandii i w Przejściu Północno-Zachodnim. Zawsze chcieliśmy wprowadzić firmę na cieplejsze wody i aby to osiągnąć, zaczęliśmy od poszukiwania potencjalnych partnerów, którzy pomogliby nam w różnych regionach. Na Wyspach Galapagos rozpoczęliśmy żeglowanie w tym roku i planujemy znacznie zwiększyć tam swój zasięg w przyszłym roku za pomocą czterech statków.

Jesteśmy w stanie to robić skutecznie dzięki nowemu partnerstwu z Zwiedzanie Metropolitalne, który jest znany jako pionier rejsów ekspedycyjnych po archipelagu ekwadorskim.

Jako organizator wycieczek, jego zgodność z naszym dziedzictwem ekspedycyjnym i wartościami zrównoważonego rozwoju jest tak bliska, co sprawia, że ​​jest to fantastyczne dopasowanie. Przejęliśmy 24.9% udziałów w Metropolitan Touring i obecnie korzystamy z ich 90-osobowego statku MS Santa Cruz II podczas rejsów po Galapagos. Posiada 50 pokoi i apartamentów, w tym kabiny jednoosobowe. Godne uwagi ulepszenia obejmują nordycki wystrój oraz nowe menu wegańskie i wegetariańskie wykorzystujące lokalne przepisy.

Gdzie jeszcze planujesz się rozwijać?

Hurtigruten ma już w ofercie kilka ekscytujących tras, takich jak opłynięcie Islandii, Antarktydy i Falklandów, Wysp Kanaryjskich, a także dwu- lub trzymiesięczne trasy od bieguna do bieguna, na które szybko się wyprzedają. Obecnie firma obsługuje ponad 250 kierunków w ponad 30 krajach.

W tym roku rozpoczynamy żeglugę w Afryce Zachodniej na Wyspy Zielonego Przylądka i Wyspy Bissagos. Naszym celem jest także ekspansja w regionie Azji i Pacyfiku. Istnieje wiele możliwości. Inne firmy również się rozwijają i im bardziej Hurtigruten będzie w stanie budować świadomość na temat rejsów ekspedycyjnych, tym większy będzie cały rynek.

W tym roku odbędą się rejsy na Alaskę i Wyspy Aleuckie, co musieliśmy przełożyć z 2020 r. Hurtigruten chce rozszerzyć swoją działalność na bardziej kultowe, naturalne kierunki, popularne wśród podróżników poszukujących przygód. Dzięki partnerstwom takim jak Metropolitan Touring możemy łatwiej wejść na nowe rynki.

Czy będziesz nadal obsługiwał norweskie żeglugi przybrzeżne, z których jesteś znany?

Tak, możemy też dodać tam więcej statków. Podczas pandemii spółka Hurtigruten podzieliła przybrzeżną firmę ekspresową na odrębną spółkę, taką jak spółka Svalbard. Trzecim ramieniem całej marki jest Hurtigruten Expeditions, którego początki sięgają 1896 roku, a obecnie kieruje nim dyrektor generalny Asta Lassesen. Zanim została dyrektorem generalnym, była najmłodszą kobietą na stanowisku dyrektora finansowego w świecie branży cruisingowej. Podział firmy na trzy sektory umożliwia szybszy i bardziej zrównoważony rozwój. Wcześniej mieliśmy dwa pełnoetatowe statki ekspedycyjne, a trzeciego używaliśmy podczas niektórych rejsów w ciągu roku. Teraz mamy osiem.

Hurtigruten niedawno odebrał dostawę MS Fridtjof Nansen, który tego lata rozpocznie pełnoetatową żeglugę wzdłuż wybrzeża, a MS Spitsbergen stał się pełnoprawnym statkiem wyprawowym o napędzie hybrydowym zasilanym akumulatorowo.

Co wyróżnia Hurtigruten od innych firm zajmujących się rejsami ekspedycyjnymi?

Hurtigruten jako pierwszy miał na pokładzie centrum naukowe. Pozwala to gościom nie tylko poznać i doświadczyć miejsc, do których płyną, ale także umożliwia instytucjom badawczym gromadzenie danych podczas naszych rejsów. Obywatelskie programy naukowe stanowią główną część tego doświadczenia, a goście uwielbiają móc przyczyniać się do większych projektów w miejscach takich jak Antarktyda.

Firma jako pierwsza zatrudniała głównego naukowca. Dr Verena Meraldi jest odpowiedzialna za współpracę z naukowcami i badaczami na pokładach statków Hurtigruten. Pracuje także nad tworzeniem nowych doświadczeń, w których goście mogą brać udział w badaniach.

Jakie są najpopularniejsze kierunki podróży Amerykanów?

Ludzie marzą o podróżach z listy życzeń już od dwóch lat i są gotowi wydać trochę pieniędzy na wielkie podróże. Amerykanie są trzecim co do wielkości rynkiem po Niemczech i Wielkiej Brytanii i drzemie tam ogromny potencjał wzrostu.

Na przykład Galapagos jest ogromne i dlatego rozpoczęliśmy i natychmiast podwoiliśmy liczbę operacji, aby móc działać przez cały rok, począwszy od przyszłego roku. Metropolitan Touring odegrał kluczową rolę w tej możliwości. Pomogli nam szybko się rozwinąć dzięki swojej solidnej wiedzy i reputacji jako firmy turystycznej.

W tym roku Hurtigruten będzie obsługiwał trasę „pętlą wschodnią” na Galapagos, ale od przyszłego roku dostępne będą zarówno rejsy „pętlą wschodnią”, jak i „pętlą północną”, które można połączyć w 11-dniowy rejs. W ofercie będzie także rejs „pętlą zachodnią”.

Działając na terenie całej Ameryki Południowej, Metropolitan Touring jest liderem na rynku. Organizują wycieczki po całym kontynencie, w tym do miejsc takich jak Machu Picchu i jezioro Titicaca. Firma jest również właścicielem znanych hoteli, takich jak słynna i zabytkowa Casa Gangotena w Quito i Mashpi Lodge w ekwadorskiej dżungli, które można połączyć z żeglarstwem.

W jaki sposób wycieczki lądowe wpływają na ekspansję Hurtigruten?

Zapotrzebowanie na wyjazdy przed i po wyjazdach jest duże, zwłaszcza po wyjściu z pandemii. To nie tylko wycieczki lądowe połączone z żeglarstwem. Hurtigruten oferuje również wycieczki lądowe do miejsc takich jak Svalbard dla tych, którzy nie chcą korzystać z rejsu. Tak naprawdę na Svalbardzie 65% tej działalności to niezależne podróże, które nie wymagają użycia statku.

Metropolitan Touring jest tak duże w Ameryce Południowej, że możliwości rozwoju tego segmentu turystyki lądowej są nieograniczone. Ludzie odchodzą od podróżowania w dużych grupach i chcą mniejszych statków lub niezależnych możliwości odwiedzania mniej zatłoczonych, położonych na uboczu miejsc. Nie chodzi o wylegiwanie się na krześle w słońcu. Dzisiejszy podróżnik ekspedycyjny pragnie treści i doświadczeń, a jest to rynek, na którym istnieje duży potencjał wzrostu. Wiarygodność Metropolitan Touring doskonale łączy się z wiarygodnością spółki Hurtigruten pod tym względem.

Na przykład goście rejsów Galapagos mogą dodać wizyty w ekwadorskim Chocó, Andach lub regionie Amazonii. Mogą także odwiedzić Limę lub ruiny Inków w południowym Peru lub plantacje kawy w Kolumbii, co wzmacnia ogólną ofertę.

W jaki sposób Hurtigruten planuje zwiększyć wysiłki na rzecz zrównoważonego rozwoju?

Na początek firma nie wykorzystuje ciężkiego oleju opałowego. Zamiast tego używamy droższego oleju napędowego do statków, który jest najczystszym paliwem kopalnym, które można wykorzystać do zasilania statku i jest znacznie lepszy dla środowiska. Hurtigruten zbudował pierwszy na świecie statek hybrydowy zasilany akumulatorowo, MS Roald Amundsen, który znacznie ogranicza emisję gazów cieplarnianych. Po nim uplasował się siostrzany statek MS Fridtjof Nansen i niedawno zmodernizowany MS Otto Sverdrup.

Ponadto firma wykorzystuje odpady spożywcze do produkcji biodiesla, który napędza zarówno statki ekspedycyjne, jak i przybrzeżne norweskie statki, a wiele z nich ma zestawy akumulatorów.

Jesteśmy w trakcie modernizacji naszych starszych statków. Sześć z siedmiu norweskich statków przybrzeżnych jest obecnie modernizowanych i wyposażonych w nowe akumulatory i systemy przymusu. Obniżają one emisję CO2 o 25% i obniżają emisję dwutlenku węgla o ponad 80%.

Metropolitan Touring skupia się na zrównoważonym rozwoju, w tym na kompensowaniu emisji gazów cieplarnianych oraz pozyskiwaniu i zarządzaniu zagrożonymi, bioróżnorodnymi lasami.

Do 2030 r. norweski Coastal Express będzie miał swój pierwszy bezemisyjny statek pływający wzdłuż norweskiego wybrzeża.

Czy to prawda, że ​​sam organizowałeś kilka wycieczek?

Tak! Regularnie dołączam do różnych rejsów Hurtigruten, aby pomóc zespołowi i uczyć się od naszych klientów. Czasami służę jako przewodnik po miejscach takich jak Antarktyda i mam uprawnienia do kierowania łodziami przetargowymi. To świetny sposób, aby dowiedzieć się więcej o tym, czego chcą i potrzebują nasi klienci i pracownicy.

Niektóre linie wycieczkowe rezygnują z obowiązku noszenia masek. A co z Hurtigrutenem?

Firma przestrzega lokalnych przepisów obowiązujących na każdym rynku, więc jeśli w danym miejscu docelowym wymagane są maski, są one potrzebne na pokładzie. Jeśli nie, to nie. Jest to połączenie przepisów międzynarodowych i lokalnych, w zależności od miejsca wypłynięcia i kierunku podróży statku.

Uważamy, że maski znikną wczesną wiosną lub latem, gdy więcej krajów zniesie te wymagania. Dzięki sprzętowi do testowania PCR na pokładzie nasze statki na Antarktydzie codziennie testują przez pierwsze pięć dni żeglugi, co pomogło znacznie obniżyć tę liczbę. Covid tu zostanie. Musimy nauczyć się z tym żyć, ale złagodzenie międzynarodowych przepisów ułatwi to.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/ramseyqubein/2022/04/02/hurtigruten-grows-expedition-cruises-doubles-2023-galapagos-sailings-with-new-partner/